Ogród marzeń KDanuta 2009

[x-U-ie]

Przepiękne róże. Chciałabym mieć własne rosarium, ale boję się mączlika. Jak sobie radzisz ze szkodnikami.

[Tamaryszek]

Witaj Danusiu! Wreszcie zwiedziłam dokładnie Twój ogród - tyle w nim pięknych kwiatów..! Z przyjemnością oglądałam ulubione przeze mnie lilie i liliowce, a także róże, które u mnie nie chcą rosnąć. Szczególnie podobają mi się te wspinające się na trejaże.
Masz cudowną altankę wśród róż z fajnymi mebelkami! To taki romantyczny kącik...

[EwkaEs]

Danusiu-cudny akant,teraz rozumiem dlaczego architekci lubili ten motyw.

[Margo2]

Danusiu, co u Ciebie słychać?
Nie pokazujesz swojego ogrodu.

[jola z izer]

Danusiu... hop, hop ... gdzie jesteś ... odezwij się.... . Chcemy wiedzieć (widzieć) co się w Twoim ogrodzie dzieje

[Grazia]

Danusiu,daj znać,że wszystko Ok.Jak Twoje storczyki?

[malgocha1960]

Danusiu,wyczytałam,że masz klon drumondi,czy masz może zdjęcie i co możesz o nim powiedzieć?

[KDanuta]

Witam wszystkich bardzo serdecznie!
cudowna, wzruszająca niespodzienka, po tak długiej przerwie jeszcze o mnie pamiętacie,

w ogrodzie panuje jesień, mieni się kolorami, pokażę parę fotek z wczesniejszego
okresu , teraz jest już mniej liści i bardziej szaro,aktualnie pada deszcz z czego bardzo się
ciesze, nie muszę gonić z konewką i podlewać

MAŁGOSIU klon ?Drummondii? ma gęstą, regularną koroną, pierwsze pojawiające się liście mają margines liścia, który jest początkowo kremowy a z czasem uzyskuje odcień bieli, ma przeciętne wymagania glebowe, u mnie rośnie na piachu w półcieni słońce go nie przypala i ma ładnie wybrwione liście, jest całkowicie odporne na mrozy.. Lubi wybijać pędy z zielonymi liśćmi bez obwódki , to te wycinam aby nie zagłuszyły kolorowych liści.Przycinam go 2 razy w roku na wiosnę i w lipcu lub sierpniu, zależy
od tego jak duza jest już korona i wymaga przycięcia aby ładnie wygladała, a przez cały czas jakieś pojedyncze pędy ktore za
mocno wybiją i psuja wygląd,w rzeczywistości jest bardziej zielony z wyraźniejsza obwódką, zdjęcie robione w pełnym słońcu.

[Wanda7]

Danusiu, nareszcie, witaj. A wiesz, że niedawno o tobie myślałam. Przypominałam sobie osoby, które kiedyś były na FO i nagle znikły. A utaj znowy się pojawiłaś. Bardzo się cieszę

[malgocha1960]

Piekny jest,ciekawe czy mój przezyje,bo kupiłam go we wrześniu i po kilku dniach obleciały mu wszystkie liście.Będę tera niecierpliwie czekała do wiosny,on nie urosnie wyżej ponad to szczepienie?Długo go masz,że ma juz taka piękną kulkę?

[KDanuta]

WANDZIU ja często zaglądałam do Twojego wątku z robótkami
takie piękne, póbowałam odmałpować ale nie wyszło

MAŁGOSIU mój ma już pięć lat, pień na którym jest szczepiony nie rośnie
wzwyż , tylko korona od miejsca szczepienia jest coraz gęstsza, jej
wielkość zależy od tego jak mocno się ją przycina, a swojego pooglądaj
jeśli ma na koncu takie małe nabrzmiałe zielone pąki to na pewno żyje,
podlewaj go co jakiś czas bo od września jeszcze nie zdąrzył się dobrze
ukorzenić i teraz może brakować mu wody

a teraz obiecana jesień u mnie

[malgocha1960]

Dziękuję Danusiu za poradę.Co to za piękny iglak na drugiej fotce?




Uploaded with ImageShack.usDla ciebie dzisiaj..

[Helen]

Danusiu, piękne widoki jesiennego ogrodu, iglaki nawet zimą są fascynujące

[KDanuta]

za oknem mamy zimę, wreszcie trochę bieli
jak w pięknym wierszu Edwarda Szymańskiego

Śnieg
Płatki bielutki, białe
spadają z nieba, krążą,
wioski i miasta całe
w srebrzystym puchu krążą.

Tańczą nad nimi w górze
coraz ich więcej, więcej...
Gdy na nie patrzeć dłużej,
to aż się w oczach kręci!

Lecą leciutkie płatki
aby otulić ziemię,
gdzie zioła śpią i kwiaty
i przyszłe zboże drzemie...


ogród do zimy przygotowany, okryłam hortensje i laurowiśnie,
bo całe obsypane pakami ,szkoda by było aby obmarzły

w takich ciepłych płaszczykach będą czekać wiosny,
a kapustkom nawet mróz nie szkodzi dalej zdobią taras

[Jagodka]

Pomysłowo opatulone , z czapeczkami Twoje krzewy . Należą Ci się wielkie .

Kapusty ozdobne faktycznie , jak z krepiny , nic im mróz nie straszny . Kurcze , ja nie okryłam laurowiśni . Mrozu u mnie nie ma co prawda 0*C , ale nie miałam pojęcia , że laurowiśnia tego wymaga . Mam ją niespełna rok , od lata bodajże , aż ze Szwajcarii .