Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
mika181
500p
500p
Posty: 678
Od: 7 wrz 2011, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Oświęcimia

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Zamiokulkas to moja ulubiona roślinka ale niestety jestem nadopiekuńcza i ja przelewam. Już 2 załatwiłam. Tą co pokarze miałam jako pierwszą i zbytnio nie interesowałam się tym czego potrzebuje, stała na parapecie podlewana jak inne, wypuszczała co chwile listki ale do czasu. Przelałam ją ale odratowałam. Nawet zakwitła,podlewałam raz na miesiąc ale znowu zaczęła żółknąć więc wyjmowałam co chwile z doniczki miała sucho bulwy z wierzchu było ok, w głębi nie sprawdzałam bo były strasznie oplecione korzeniami ale roślinka dalej marniała więc postanowiłam je po rozplątywać i doznałam szoku bulwy totalnie przegniłe. Uratowały się tylko dwie. I moje pytanie czy da sie co nieco jeszcze uratować i jak mam traktować te łodygi które zostały bez bulw tylko z korzeniami. Stoją 1,5 metra od małego okna zachodniego i zastanawiam się czy nie jest im tam za ciemno choć wiem że wolą cień od słońca. Tydzień temu tak je posadziłam i jeszcze nie podlewałam. Zastanawiam się czy te łodygi bez bulw podlewać więcej jak te z bulwami i jak często.

Tak pogniły
Obrazek

Tak je pousuwałam
Obrazek

A te się uratowały
Obrazek Obrazek

Osobno posadziłam te bez bulw a osobno zdrowe
Obrazek


Będę wdzięczna za rady zarówno w tym wątku jak i na PW :)
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22060
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

A dlaczego na pw oczekujesz porad? :wink:
Awatar użytkownika
mika181
500p
500p
Posty: 678
Od: 7 wrz 2011, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Oświęcimia

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Wszystko mi jedno czy w wątku czy na PW jak komu wygodnie :roll:
Awatar użytkownika
Stokrotkania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 3 maja 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

:wit
Na początku października dostałam do odratowania zamio, jak widać na zdjęciach był w masakrycznym stanie, myślałam, że go nie wyciągnę bez uszczerbku z tej doniczki, jednak udało mi się rozplątać korzenie i go przesadzić.

Obrazek

Miesiąc później wyglądał już tak:

Obrazek

A to zdjęcie zrobione dwa dni temu (zapowiada się pięć nowych łodyg):

Obrazek

Jestem z niego strasznie dumna. ;)
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

No ja też bym była!
Pięknie Ci się kwiatuszek odwdzieczył za nowe mieszkanko :D
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Stokrotkania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 3 maja 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Dziękuję. ;:108
Awatar użytkownika
foorfooq
200p
200p
Posty: 251
Od: 20 paź 2011, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Moim zdaniem to jest bardzo odporna roślina. Wiem bo nie udało mi się do tej pory żadnej wykończyć, a w pewnym momencie się bardzo starałam :oops: Przy odrobinie uwagi to się pięknie i bardzo szybko odwdzięcza nowymi przyrostami. Gratuluję Stokrotkarnio!
Awatar użytkownika
mika181
500p
500p
Posty: 678
Od: 7 wrz 2011, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Oświęcimia

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

to ja jestem mistrzynią w uśmiercaniu tej roślinki, załatwiłam już dwie, kupiłam trzecią i jak ją też zaleje to już nigdy jej nie kupie :evil: :cry: :cry: :cry:
Awatar użytkownika
foorfooq
200p
200p
Posty: 251
Od: 20 paź 2011, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Ja też mama tendencję do zalewania. Bo to jest chyba mniej więcej w moim pojęciu oznaka "dbania" - oj jak ja dbam o moje kochane roślinki, żeby zawsze wilgotną ziemie miały. A tego akurat nie lubię, więc go niespecjalnie podlewam. I on tak dzięki mojemu nielubieniu rośnie sobie dorodnie - podsuszany. Bo ja taka zła kobieta jestem :twisted: :twisted:
Awatar użytkownika
ryska
100p
100p
Posty: 140
Od: 1 lis 2011, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

A ja myślałam że tej roślinki nie da się zniszczyć, bo jest to moja 1 roślinka, która się dobrze trzyma:) u mnie stoi spokojnie w niezbyt nasłonecznionym miejscu i podlewam ją raz w tygodniu i już ma 3 nowe badylki:)
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Raz w tygodniu to chyba ciut za często dla zamiokulkasa, bo z tego, co wiem, on magazynuje wodę w bulwie. Na opakowaniu zamiokulkasa w polomarkecie widziałam napis: podlewać raz na trzy-cztery tygodnie. Ja podlewam umiarkowanie raz na trzy tygodnie.
Awatar użytkownika
mika181
500p
500p
Posty: 678
Od: 7 wrz 2011, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Oświęcimia

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

ja zalałam dwa a nowego podlewam raz na miesiąc i już sobie w kalendarzu zapisuje żeby nie przedobrzyć :evil:
Awatar użytkownika
ryska
100p
100p
Posty: 140
Od: 1 lis 2011, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

to w takim razie ogranicze podlewanie, dziękuje za informacje
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

Przed tygodniem kupiłam dwie doniczki zamiokulkasa. Liście są ładne, ciemnozielone, łodygi ok. 25cm.
Bulwy rozpychały doniczkę, tak że miała przekrój trójkąta. Po rozcięciu doniczek okazało się, ze w każdej są 3 mocno napęczniałe bulwy w kolorze przypominające przemrożony ziemniak.
Czy to normalny kolor?
Zostawić je takimi trójkami w większej doniczce (to już zrobiłam przed chwilą), czy rozsadzić do osobnych doniczek?
Podlewać, czy zostawić w raczej suchej ziemi?
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
mika181
500p
500p
Posty: 678
Od: 7 wrz 2011, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Oświęcimia

Re: Zamiokulkas zamiolistny (Zamioculcas)

Post »

nie rozsadzaj, zamiokulkas lubi ciasne doniczki, przesadza się go jak korzenie odkształcają doniczke więc swoje możesz wsadzić do nowej doniczki ale tylko nieco większej. Ta roślina magazynuje wode w bulwach i grubych liściach więc podlewanie bardzo oszczędne ja swojego podlewam raz w miesiącu. Nie lubi bezpośredniego słońca.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”