Majka 411 - róże 2011/2012 cz.3

[x-ag-a]

ja też za żółtymi różycami nie przepadam, ale taka bursztynowa Amber Queen - cudo... z cytrynek tylko Pilgrim mnie rusza ;)

[edulkot]

Zapomniałam dodać że moja jest starsza od tej Rebell. W niektórych źródłach podane że pochodzi z 1996 roku a ja swoją kupiłam bardzo dawno temu. Chyba że to ta poprzedniczka ale ponoć była słaba i chorowita. A moja jest zdrowa i każdego roku ma wielgaśne kwiaty i prawie czarne pączki.

[majka411]

Aga, jak Pilgrim Cię rusza , to i Kronprinsesse Mary. Te dwie róże są jak siostry.

Majeczko, miałam kilka krzaków tej róży. Bardzo mi się podobała, byłam w nią wpatrzona jak teraz w tą wyżej.
Ona rośnie na średnio od 80 do 110 cm, nowe pędy ma czerwone. Charakterystycznie widać ten kwit , ktory jest niżej, a już nowy pęd z pąkami jest wyżej.
Kwiaty długo się utrzymują i dopiero pod koniec kwitnienia lekko się przebarwiają w taki lekko zaróżowioną czerwień. Kiedy Rebell weszła do sprzedaży nie wiem. Ja miałam ją jakieś 5 lat temu.

[edulkot]

Ja na pewno dużo wcześniej gdzieś w okolicach 1990 roku.

[majka411]

Majeczko, to niczego nie zmienia, popatrz tylko czy mój opis Ci pasuje i masz nazwę swojej nn.

Witam serdecznie, zapraszam chętnych do pooglądania sierpniowych róż.

Crown Princess Margaretta




Leady Emma Hamilton






Bernstein Rose


Amber Queen


Concerto






Rokoko


Pirouette






Queen of Sweden










Lilia i Rosenfee

[Margo2]

Fajną kurkę sprezentowała Ci Jule i do tego znosi jajeczka, to skarb.
Żółtków może nigdy do siebie nie zaproszę ale taka Leady Emma Hamilton czy Queen of Sweden jak najbardziej. Takie kolory lubię ale kocham czerwoniutkie.

Ale Queen of Sweden to nie żółtek. Ma przepiękny porcelanowy kolorek. Kształt kwiatu też jest cudny.

Maju, czyli wyautowałaś ją ze względu na to, że wielki krzaczor rośnie?

[Rozanka]

Majuś, ale ta Twoja Goldenka to się na pomarańczowo przebarwia? Moja jest żółta jak dobre jajko.
Pirouette zaczyna mnie kręcić, a już lista pełna.

[majka411]

Ale Queen of Sweden to nie żółtek. Ma przepiękny porcelanowy kolorek. Kształt kwiatu też jest cudny.
Maju, czyli wyautowałaś ją ze względu na to, że wielki krzaczor rośnie

Gosiu, ja nie wyautowałam Queen of Sweden Moja rośnie sobie jak prawdziwa królowa.
Nie wiem skąd taki wniosek. Nostalgie są w planie, ale dopiero w planie i jeszcze rosną.
Ja bardzo jestem wymagająca co do moich róż, ale nie wyautowuje tych, które są naj..... . wręcz odwrotnie z miła chęcią je pokazuję.

Majuś, ale ta Twoja Goldenka to się na pomarańczowo przebarwia? Moja jest żółta jak dobre jajko.
Pirouette zaczyna mnie kręcić, a już lista pełna.

Ewa, rzeczywiście ja sama zaobserwowałam zmienność kolorystyczną kwiatów GC. Natomiast to nie jest kolor pomarańczowy dosłownie, ale ma zabarwienie kwiatów w pomarańcz.
Pirouette naprawdę polecam, ją musisz mieć. Róża super, a terminator to zbyt mało jak na okreslenie jej witalności. Może mnie sie taka trafila.

[Jule]

Kurka nie przyda sie na Wielkanoc, tylko na rosol Ale najpierw troche jajecznicy pojemy
a propos swiat to wczoraj M. pyta - co bys chciala pod choinke - ja mowie - jakas super-duper rozyce a on - no to sobie wybierz i sie zamowi

[Rozanka]

Oj, zjadłoby się prawdziwy rosół z prawdziwej kury, tzn. "grzebiącej".
Jula, jak masz dobrze z takim M.
Pirouette zapisana.

[artam]

Majeczko, czemu Twoja Crown PM, za długa ta nazwa , jest żółta? No chyba coś w aparacie się przestawiło! W moich oczach to piękna pomarańczowa! No powiedz, że to przekłamanie aparatu! A i Lady EH też jakby bledsza w stosunku do mojego obrazu w głowie...
Wiesz, ja się w ogóle boję, że te moje nowe nabytki wystawione na ciągłe operowanie słońca przez cały dzień mogą być bledsze niż powinny...Czy na wybarwienie u róż to nie wpływa?

[Jule]

Ewunia fakt M jest do rany przyloz tz z tych nie sprawiajacych klopotu Facet marzenie
Marta, ja to sie czesze ze te moje rozyce blekna na tej mojej palmie i najbardziej mi sie podobaja te rozowe, ktore robia sie biale z czasem

[majka411]

Julcia, faceta marzenie już zazdroszczę.

Ewciu, wspomnisz moje słowa, bedziesz z Pirouette bardzo zadowolona.

Marta, musisz mi uwierzyć, te kolory róż są dokładnie takie jak w trakcie robienia zdjęć.
Moja rabata jest w pełnym słońcu od rana aż do zachodu. Pergole i nasadzenia przy nich dają ten lekki półcień.
Robiąc zdjęcia często muszę je robić wręcz pod słońce lub w takiej pozycji, że aparat jest w cieniu, a róża na słońcu.
To wszystko na pewno ma wpływ na kolor róży.
Zarówno LEH jak CPM ale i GC mają różna gamę kolorystyczną w trakcie kwitnienia. Zależy w który stadium jest kwiat.

[ewamaj66]

Lubię róże o zmiennym kolorze Posadziłam jesienią Ghislaine de Feligonde, każdego dnia chyba inna

[Aszka]

Ewa,cieszę się tym co napisałaś o Ghislaine de Feligonde- posadziłam ją tej jesieni i jestem jej ciekawa