Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Dwa kaktusiki, bez numerków polowych, ale ze sprawdzonego źródła, czyli od Miloslava Stanii :D
Astrophytum senile
Obrazek

Gymnocalycium vatteri
Obrazek
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

I ja do Ciebie zawitałem :wit a kwitnące kaktusiki piękne :D
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Gymnocalycium to jeden z moich ulubionych rodzajów kaktusów, zaś G. vatteri to jeden z ulubionych gatunków w tym rodzaju.
Ten okaz piękny! ;:138
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

przemo1413 pisze:I ja do Ciebie zawitałem :wit a kwitnące kaktusiki piękne :D
Przemku dziękuję za wizytę i pochwałę ;:7
hen_s pisze:Gymnocalycium to jeden z moich ulubionych rodzajów kaktusów
Mój również, ale wybrać najładniejszego z tego rodzaju jeszcze nie potrafię, gdyż nie poznałam go do końca. Wszystko przede mną :wink:
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Astro ładniejsze :lol: :lol: :lol: . Oczywiście żarcik, bo każdy ma swoje zdanie. Bardzo ładna roślinka.
Pozdrawiam, Darek.
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

darekcn42 pisze:Astro ładniejsze :lol: :lol: :lol: . Oczywiście żarcik, bo każdy ma swoje zdanie. Bardzo ładna roślinka.
Dziękuję w imieniu roślinki :wink:
Większość osób zaczynających swoją przygodę z kaktusami na początku kupuje po trochu z każdego rodzaju, co mu akurat wpadnie w oko. Tak samo było też ze mną. Teraz powolutku zaczyna się to zmieniać i próbuję zawężać pole moich zainteresowań. Ba...a nawet będę starała się nie kupować roślin tylko nasiona. Ale to powolutku...bo zamówienie z tymi uroczymi roślinkami już do mnie idzie :roll: I to będzie jeszcze taki mix rodzajów, ale to już ostatni raz :wink:
leon
50p
50p
Posty: 52
Od: 26 paź 2011, o 13:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Astro czyściutkie, ładniutkie i zadbane. Bravo!

Leszek
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Justyna86 pisze:Większość osób zaczynających swoją przygodę z kaktusami na początku kupuje po trochu z każdego rodzaju,
Ja to mam do dziś.Do jesieni br. nie miałem żadnych Echinocereusów,więc kupiłem sobie 2.
Wiosną mam zamiar dokupić jeszcze jakiś inny rodzaj,którego jeszcze nie mam.
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Ja tak samo kupuje prawie wszystko co wpadnie mi w oko ;:14
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Marianie, ja też ostatnio kupiłam kilka echinocereusów, bo wcześniej ich nie miałam, a kwiatki mają obłędne. Chciałabym mieć po kilka przedstawicieli z interesujących mnie rodzajów, ale wysiewać nasiona z jednego lub max dwóch rodzajów. Na razie zamówiłam nasiona lobivi, medio i kilku echinocereusów. Zobaczymy co z tego na wiosnę wyrośnie.
przemo1413 pisze:Ja tak samo kupuje prawie wszystko co wpadnie mi w oko ;:14
Przemku, ja już raczej tak nie mam, gdyż w sklepach kaktusów już nie kupuję, a zamawiając przez internet, wybieram kaktusy już tylko z interesujących mnie rodzajów
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Przyszło dzisiaj do mnie długo oczekiwane zamówienie z kaktusikami :heja . Widać duże zróżnicowanie, ale to tak żeby mieć kilku przedstawicieli z danego rodzaju. To już zdecydowanie ostatnie zakupy w tym roku :roll:

Astrophytum asterias
Astrophytum capricorne v.major
Astrophytum coahuilense
Astrophytum ornatum
Echinocereus cucumis
Echinocereus grandis 4 siewki
Hildewinteria polonica 2 siewki
Notocactus buininngii
Parodia maxima
Parodia salmonea
Sulcorebutia roberto-vasquezii
Sulcorebutia pampagrandiensis
Sulcorebutia sucrensis
Sulcorebutia purpurea v.gigantea
Weingartia trollii

I jeszcze wcześniejsze zamówienie z innego źródła:
Acanthocalycium glaucum
Echinocereus viridiflorus
Thelocactus bicolor ssp. schwarzii
Thelocactus nidulans

Zdjęcia wstawię za jakiś czas. Teraz jestem w trakcie przeprowadzki i trudno byłoby zorganizować im sesję fotograficzną :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Ciekawe rośliny zamówiłaś. :)
Kilka z nich (niektóre sulkorebucje, obie parodie, weingartia) są i u mnie w kolekcji więc wiem o czym piszę. :wink:

Tyle, że późno dotarły - teraz tylko je pozostanie wstawić na zimowisko i oczekiwać niecierpliwie wiosny.
Gratuluję. ;:138
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Justyna86
100p
100p
Posty: 140
Od: 10 maja 2011, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Dziękuję Henryku sporo naoglądałam się ich zdjęć w necie przed kupnem, więc wiedziałam, że warto :P
Mam tylko jedną zagwozdkę, a mianowicie czy wsadzać je jeszcze teraz do podłoża, czy zimować bez ziemi.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

Jeśli wsadzisz je teraz do podłoża (koniecznie suchego) to w czasie zimowania stracą mniej wody. Zatem jeśli są relatywnie mniejszej wielkości to posadzenie ich ma sens. Dla większych egzemplarzy nie ma to większego znaczenia.
Jest jeszcze jedna kwestia - jeśli roślinki będą zimowane bez podłoża ważne jest, by ich korzenie nie miały dostępu do światła oraz by roślinki ustawić w taki sposób, by z czasem nie odkształciły się w nienaturalny sposób. Dotyczy to zwłaszcza korzeni i szujki korzeniowej. Jeśli korzenie będą zagięte do góry to po dłuższym czasie taki kształt już im się ustali i później będą spore problemy z ich posadzeniem.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje kaktusy... i początki choroby, którą wszyscy znacie;-P

Post »

czy wsadzać je jeszcze teraz do podłoża, czy zimować bez ziemi
Nie określiłaś wielkości otrzymanych roślin.

Jeśli większe jak 3 cm mogą zimować bez ziemi - dół owninęty np. w gazety i wstawione do doniczek które ustawiasz na zimowisku. Mogą też zimować całkiem ciemno, w skrzynkach. Kiedyś tak zimowałem część kolekcji.

Możesz też je posadzić do suchego podłoża i ustawić razem z resztą kolekcji - jedynie odzielone prewencyjnie od innych na wypadek np. wełnowca (kwarantanna).
Nic im się nie stanie, będą oczekiwać z wegetacją na wiosnę. :)
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”