Mały ogródek Tosi cz.6

[Tosia1]

Wszystko się zgadza, ale ja mam już Lucka kudłacza i dość liczną rodzinę teraz. Gdybym mieszkała sama, to nie ma sprawy. Szukam mu domu.

[edulkot]

Tosia nie wiem jakim sposobem ale mi się zgubiłaś. Jak oglądałam wątki to ciągle Tosia nic nie pisze ani u niej nie piszą, dziwię się bo gdzieś trafiłam że narzekałaś że nikt do Ciebie nie zagląda. Więc zaczęłam przeszukiwać a tu Tosia nowy wątek zaczęła tworzyć a ja gdzieś w lesie chyba byłam.
No to i melduję że zaległości nadrobiłam.
Znowu masz jakiegoś przybłąkanego kota, czyli czują zwierzaki Twoje dobre Taki rasowy to raczej do domku a nie na działeczkę.
Letnie wspomnienia dodają energii i to Twoje liczenie przybliża ten najpiękniejszy dzień sezonu.

[chatte]

Tosiu, a co Twoja rodzina ma przeciw kotom? Sama piszesz, że jednego masz, to drugi nie sprawi wielkiej różnicy. Trzeba im będzie tylko czasu, żeby się do siebie przyzwyczaili ...

A po co Ty do wiosny odliczasz, jak już masz w ogrodzie wiosnę? ;)

[Tosia1]

110 dni do wiosny

[kasik 69]

Tosiu,gdybym była bliżej przygarnęła bym kociaka,jeden,czy dwa,co za różnica .Może on komuś uciekł,moja jak ją dostałam,nie wychodziła na dwór,ale potem zaczęła wyskakiwać przez okno,przeważnie wraca wieczorem,ale raz nie było jej 3 dni,już myślałam,że nie wróci.
Fotka rybek aktualna,czy poszły już spać?

[iwa27]

Elu - przecież TO TWOJE MIESZKANIE

[Tosia1]

Byłam na ogródku skoro świt. Kot spał na poduszce na ławce, ale niestety mi ucieka. Dałam mu jeść i poczekam do jutra. Jak mi się nie da złapać, to wezwę do pomocy straż miejską. Bardzo mi go żal. :x

[Elizabetka]

Tośka przekopałam się do Ciebie kochanie moje. Fajnie, że załapałam się w pierwszej dziesiątce.
Wiesz niezmiernie i wiąż mnie zachwyca ta Twoja liliowa różyczka..... no i to połączenie z fioletowym powojnikiem ...niesamowite. Masz przepiękny i kolorowy ogródek.
Pięknie wiosennie zaczęłaś....a kociątko no cóż...trzeba przygarnąć....Tośkę wyczuł, że dobre serduszko ma i nie da zginąć...ponoć koty same sobie domek wybierają. Diobliczka ja wybrałam...ale rano zawsze wraca czyli wybiera jak na razie nasz domek.

[JAKUCH]

TOSIA po co Ci Straż Miejska oni tylko mandaty lubią lepić . Może kotek jak odpocznie sam pójdzie

[Tosia1]

Już mam dla niego domek!!!!! Bratowa jutro przywiezie mi specjalną klatkę do łapania kotów. Bezpieczną Jak tylko się da złapać, to jest uratowany. Byłam dziś , dałam mu jeść i wodę, położyłam mu jeszcze skórę baranią. Ale spał w domku, bo sierść jest w otworze i pognieciona moja robocz, flanelowa koszula. Myślę, że nie zwieje z ogródka. Jadziu, straż bym wezwała, bo oni by go złapali. Ale nie oddałabym go do schroniska.

[imer]

Tosiu, a może trochę kocimiętki, albo innego zwabiacza użyć? Super, że masz domek już dla kociaka.Ja mam 2 (jeszcze niedawno były 3) w mieszkaniu w bloku.

[Tosia1]

No i dobrze, bo kto kocha zwierzaki, to jest dobrym człowiekiem. Remi, gdybym mieszkała sama, to zawsze bym miała 2 koty. Zresztą miałam, a ten porzucony podobny jest do mojej Tosieńki. Mama mówi,że to jej duch.

[JAKUCH]

TOSIA kto wie moze mama ma rację . Przecież zawsze ją wspominasz

[danutab]

No jeśli mieszkasz w bloku lub mieszkaniu kwaterunkowym to ja to rozumiem że to może być problem mieć większą ilość zwierząt. Może jednak będzie go ktoś poszukiwał, chyba że go ktoś wywiózł z domu by nie wrócił bo widać że jest zadbany.

[Tosia1]

mam już klatkę, jutro skoro świt jadę łapać kota!!!!