
Po malinowym chruśniaku
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Po malinowym chruśniaku
Iza, to znaczy, że w tym roku w Skierniewicach się o siebie otarłyśmy, bo byliśmy tam podczas jarmarku z grupą forumowiczów 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Wandziu, wyczytałam o Waszym spotkaniu po powrocie do domu
i trochę szkoda... Co prawda czasu i tak było mało. Nasi znajomi bardzo mocno się starali żeby nas ugościć a na dokładkę pracują w instytucie ogrodniczym i nawet tam nas poniosło
Ale piękny dzień się zapowiada
Właśnie przedziera się słońce i jest niebiesko-różowo. Tylko co z tym deszczem. Krany ogrodowe już zakręcone bo mrozi, oj niedobrze...


Ale piękny dzień się zapowiada

- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Po malinowym chruśniaku
Wspaniałe wiązanki z suszek . Czy któraś jest twojego dzieła . A ten ptak to u nas zimuje ,nie odleciał 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Olku,, suszki niestety to nie mój wyrób, to z kiermaszu w Skierniewicach a ptaszek zimuje w Austrii [niestety nie u mnie[] Ale porę postów wyżej są moje plecionki z winobluszczu
też piękne 


- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Po malinowym chruśniaku
Witaj Iza
Przychodzę do Ciebie z rewizytą. Ależ u Ciebie pięknie. Jestem w trakcie wgłębiania się w tajemnice Twojego ogrodu. Totalny zachwyt 


Pozdrawiam Hala
- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Po malinowym chruśniaku
Iza,jesienny ogród,plecionki ,latarenki i złocisty perukowiec
Z perukowcem ociągałam się
i nie mam,a szkoda!



Z perukowcem ociągałam się

Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
- wrigley
- 500p
- Posty: 697
- Od: 5 mar 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Po malinowym chruśniaku
Izuś ale ten ptasior piękny! Skojarzyłam go bardziej z doniczką niż z popielniczką;)
- bratek158
- 500p
- Posty: 946
- Od: 28 lis 2010, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Po malinowym chruśniaku
-Witaj
przyszlam z rewizyta i juz mam pytania
czy ja tu widze berberysy bo musze sobie wsadzic przy plocie takie

przyszlam z rewizyta i juz mam pytania

a to zdjecie piekne tyle roslinek
[/quote]
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Witajcie mili goście
To była ciężka noc a raczej wczorajszy wieczór i noc. Ale szczęśliwie znowu przeżyliśmy tą straszną wichurę. Prądu nie mieliśmy przez dobę. Właśnie jprzed chwilą go włączyli chociaż prognozy były dopiero na jutro. Dzisiaj po południu trochę się ratowaliśmy agregatem i nawet przygarnęliśmy zmarzniętych i 'ociemniałych' sąsiadów.
Bratku na tym pierwszym zdjęciu nie ma berberysu ale rośnie kawałek dalej zielony i czerwony
A tu z krzewów jest perukowiec i pęcherznica.
Alize ogrodnicy mają skojarzenia dość jednoznaczne

To była ciężka noc a raczej wczorajszy wieczór i noc. Ale szczęśliwie znowu przeżyliśmy tą straszną wichurę. Prądu nie mieliśmy przez dobę. Właśnie jprzed chwilą go włączyli chociaż prognozy były dopiero na jutro. Dzisiaj po południu trochę się ratowaliśmy agregatem i nawet przygarnęliśmy zmarzniętych i 'ociemniałych' sąsiadów.
Bratku na tym pierwszym zdjęciu nie ma berberysu ale rośnie kawałek dalej zielony i czerwony

Alize ogrodnicy mają skojarzenia dość jednoznaczne

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Chyba powinnam zamknąć już wątek
i założyć nowy. Czy to moderator pilnuje żeby nie przekroczyć steki i sam zamyka wątek? A czy ja mam założyć nowy tak jak ten pierwszy?
Jestem jak dziecko we mgle

Jestem jak dziecko we mgle

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Po malinowym chruśniaku
Sama masz nowy założyc a o zamkniecie poprosic moderatora 

Re: Po malinowym chruśniaku
Takie wątpliwe atrakcje miałaś... o rany, współczuję...
Latem dzień bez prądu to koszmar, tylko ognisko i grill działa, ale teraz... to sobie lepiej nie wyobrażać...
Latem dzień bez prądu to koszmar, tylko ognisko i grill działa, ale teraz... to sobie lepiej nie wyobrażać...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku
Siberio latem to bym nawet nie wiedziała że nie ma prądu
Grażynko będę się musiała za to zabrać ale nie dzisiaj. Dzisiaj Andrzejki i to we własnym domu
i trzeba trochę poogarniać 

Grażynko będę się musiała za to zabrać ale nie dzisiaj. Dzisiaj Andrzejki i to we własnym domu


- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Po malinowym chruśniaku
Miłej zabawy Andrzejkowej


