Ogródek KLEO

[Jule]

Kleo z Eden jest dosc duze zamieszanie Eden Rose (moze byc tez z roznymi numerkami) jest roza z grupy romantycznych i taka waniliowo-zielonkawa z rozowym brzegiem platkow. Ale jezeli jest to prawdziwa Eden Romantica, to kwiat jest caly rozowy w tz starym rozu ach i och
Kurna ze tez mi sie taka nie chce trafic

ps. znalazlam jeszcze pare fot - to te ktore juz dawno ogladalam i przez ktore mnie nieziemsko ciagnie do tej rozycy
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4&start=70

[KLEO1]

Na stronie Meilland znalazłam takie zdjęcie Eden Romantica


Mam nadzieję, że to właśnie ta róża.

[Jule]

Tak-tak ona jest slicznosci Jestem ciekawa jak to-to w realu wyglada - lubie takie dziwne kolorki Przekwitajace kwiaty Eden Rose, tez maja taki sliczny stary roz

[KLEO1]

Mój zakup to róża bez licencji więc liczę się z tym, że to może być coś zupełnie innego. Ale takie oczekiwanie na to co z tego krzeczka wyrośnie też jest fajne.

-- 28 lis 2011, o 18:10 --

Ta pora roku to dobry okres do zakupu róż - te kopane są już naprawdę dobrze przecenione.
Jeśli kroś chce kupić większą ilość róż kopanych z gruntu to polecam wycieczkę do Końskowoli koło Puław. Dwa lata temu urządzaliśmy ogród w firmie i przypadkiem znalazłam w internecie namiary na gospodarstwo ogrodnicze sprzedające bukszpany po 2,50zł. Pojechaliśmy po bukszpany, a wróciliśmy z cisami, tujami i różami. Pani z tego gospodarstwa była tak miła, że dała nam adresy innych hodowców, między innymi takich hodujących róże. Co prawda wybór róż był już o tej porze roku niezbyt duży, ale zakupiliśmy około 100 róż w cenie 2,50 za sztukę. Róże pienne były po 10,00 zł. Przy urządzaniu nowego ogrodu to się naprawdę bardzo opłaca. Tuja Smaragd wysokości 0,5 metra kosztowała 5,00zł. Przy wszystkich zakupach które zrobiliśmy zaoszczędziliśmy około 4000,00zł. To są już konkretne oszczędności. Warto było jechać.

[heliofitka]

Jak to człowiek nie wie co ma we własnym ogródku. Wstyd doprawdy, wstyd.

Basiu jaki wstyd ? Czasami nie znam nazwy rośliny, bo kupiłam u babci na ryneczku, a ona zna tylko nazwę regionalną
Owszem staram się poznać nazwę, ale czy zapamiętam, to już druga sprawa
Czasami zapytana o nazwę kwiatka... no przecież taki znany...popularny... a u mnie w głowie pustka
Eh...najważniejsze, że rośnie i ma się dobrze
Masz rację, coraz mniej roślin w ogrodzie godnych pokazania, dlatego z taką przyjemnością wracamy do tego, co minęło i do czego tęsknimy
a ty faktycznie masz do czego wzdychać...

[bratek158]

Witaj
jestem po spacerku po Twoim ogrodzie
pięknie i kolorowo ... podoba mi się sciezka kamienna , oczko
ale wiewiura przebija wszystko

-- 28 lis 2011, o 18:45 --

Wiewiórka?

[Jagodka]

Basiu , a ja znalazłam w Końskowoli firmę rodzinną , która w swej ofercie miała primule , ale niestety , nie mają wysyłkowej sprzedaży , więc obeszłam się smakiem . Nawet napisałam do nich , by zrobili wyjątek , no cóż , odesłali mnie do centrów , ale w mojej okolicy nie ma takowych .

[KLEO1]

Jagódko, niestety większość z tych gospodarstw z Końskowoli nie prowadzi sprzedaży wysyłkowej, nie mają na to po prostu czasu, prowadzą sprzedaż hurtową i nie opłaca im się zajmować wysyłką pojedyńczych zamówień. Sama widziałam jak musieli kopać dla holenderskiego odbiorcy 4000 krzaczków bukszpanu, mieli na to dwa dni, więc nie dziwię się im, że nie chcą obsługiwać detalistów.

[Jagodka]

Problem w tym , że Bracia ( na pewno wiesz , o kim mowa ) prowadzą sprzedaż detaliczną i hurtową , ale na miejscu . Gdybym miała bliżej , to bym podjechała , jednak mam za daleko . Oglądałam ich stronę kilka razy , a pełne primule , jak i rzadko spotykane w handlu odmiany można u nich kupić taniej , niż w Berlinie , czy Anglii .

[Miriam]

No i znowu siedzę z zeszytem na kolanach I zapisałam róże,które kupiłaś,tylko gdzie ja je znajdę Piękny wybór,póki co będę wiosną oglądać u Ciebie

[KLEO1]

Mi się często po prostu coś trafia - dlatego warto zachodzić często do centrów ogrodniczych i przeglądać asortyment. Zdjęcia róż ( i nie tylko) oczywiście będę umieszczać.

-- 29 lis 2011, o 13:22 --

Jagódko coraz częściej w naszych szkółkach dostępne są różne rarytasy. Z roku na rok jest coraz lepiej, więc myślę, że może w przyszłym roku uda nam się znaleźć coś ciekawego, czego dotąd nie można było zdobyć. Mi w tym roku udało się zdobyć pysznogłówkę różową " kilkupiętrową". Prawdziwe cudo. A i jeszcze różowego żeleźniaka i czerwonego żmijowca.

[KLEO1]

No wreszci spadł u nas deszcz, i to całkiem porządny. Padało całą noc i pada nadal. Jest co prawda trochę ponuro, ale co tam...
Po imieninowym weekendzie jestem trochę zmęczona. Goście byli i w sobotę i w niedzielę, więc miałam co robić. Muszę się pochwalić swoją nową potrawą - halibutem z dynią i ziemniakami. Coś przepysznego po prostu. Bardzo delikatna w smaku potrawa, a wygląda też apetycznie. Polecam!
W niedzielę udało mi się zajrzeć do moich Rh - pąki rosną w oczach, powinny pięknie kwitnąć.Kurcze, jak ja bym chciała to już zobaczyć.

[imer]

Pięknie się te RH prezentują a te liście to dosypywałaś, czy akurat tam coś rośnie (wyglądają na dębowe)?

[KLEO1]

Tak Remi -rośnie u mnie na ogrodzie całkiem już spory dąb (walczyłam z moim M. jak lwica, żeby nie został wycięty po tym jak sobie sam wyrósł ). Specjalnie pod dębem wybrałam miejsce dla Rh, bo podobno jego liście zakwaszają glebę, ponadto ma głęboki system korzeniowy i nie konkuruje z roślinami które pod nim rosną. Wszystki liście z trawnika też grabię i rozsypuję pod Rh i pod hortensjami. Tylko niestety długo się rozkładają - podobno do 3 lat (nigdy nie sprawdzałam).

[goferek]

Spacerek sobie zrobiłam po Twoim ogrodzie Pięknie tam u Ciebie!