Chrapkowe doniczki :)

[Chrapka]

Gosiu, Kasiu

[rapunzel]

Basiu, wykonałaś kawał dobrej roboty i masz efekt w postaci eleganckiej juki jak ze sklepu.
Zauważyłam, że macie kolorowo-zabawkowo, coś mi to przypomina.
W kwestii zmywania to na szczęście od dwóch niemal lat używam zmywarki, co prawda 45 cm, co przy tylu osobach jest bardzo mało i w sumie dużo garnków czy patelni myję ręcznie, ale za to odpadają mi wszystkie sztućce, szklanki, talerze i najróżniejsze miski czy miseczki. Dla mnie zmywarka jest cenniejsza niż choćby telewizor, naprawdę.

[Chrapka]

U nas, Jagódko, najłatwiej jest, po prostu wieczorem zagarniac zabawki grabiami I to potężnymi. Salon mamy spory, do tego przedpokój połączony z kuchnią... oj ile to przestrzeni dla dzieci i dzieciowych sprzętów... One są wszędzie /i dzieci i zabawki / ja systematycznie staram się to ograniczać, ale nie jest to łatwe
Za pochwałę odrestaurowanej roślinki bardzo dziękuję
A zmywarka? Zamierzam ją nabyć gdy będziemy docelowo urządzać kuchnię. Domek nowy, jeszcze nie wszystko urządzone i umeblowane tak jak w planach. Wszystko w swoim czasie. Najważniejsze, że jest zielono

[mmaryla]

Ale niesamowicie pokręcona ta Chrapkowa Youca, cudeńko

[Chrapka]

mmaryla witam serdecznie Yucca rzeczywiście jest zakręcona Pozdrawiam

[kociara]

Yukka jest cudowna - można stać i .... podziwiać . Najwyższt czas był aby miała lepsze warunki i chwała
Ci za to , że ją przygarnęłaś . Zamiokulkas , moim zdaniem , ma zdecydowanie za sucho , oraz trochę go mało w tej
doniczcev , i w ogóle oma jakaś za głęboka . One lubią mieć trochę przyciasno i raczej płytko . Na pewno ma
jednak zbyt mało wody . Proponuję porządnie nawodnić , odczekać aż nadmiar odpłynie z doniczki ,
i regularnie , umiarkowanie podlewać - będzie dobrze .
Skrzydłokwiaty to prawdziwa hodowla

[mniodkowa]

pięknie błyszczą te Twoje skrzydłokwiaty normalnie jak posmarowane czymś

a z juccą to świetnie się rozprawiłaś ale taka ona powykręcana śmiesznie, nie widziałam jeszcze takiej

[Chrapka]

kociarko ta doniczka rzeczywiście trochę duża, ale to dlatego, że ona z czasów gdy rośliny było w niej więcej... Czy ją teraz przesadzić do ciasnoty? Wszędzie głośno o tym, żeby "prwie" nie podlewać to i starałam się mu jakoś dogodzić, bo juz sama nie wiem co z nim robić. Ok, podleję i zobaczymy A Skrzydełka...rozrastają się jak dzikie, niczego w zamian nie chcą, problemów nie sprawiają i... za to je cenię
A Yucca? Zawsze lubiłam wielkie Yukki i takiej okazji-za darmo to przepuścić nie mogłam. Fakt, że napracowałam się trochę nad nią. Ale rzeczywiście jest taka śmieszna wykręcona i dlatego mi się podoba

mniodkowa nie śmiałabym Skrzydełek niczym nabłyszczać...one jakoś tak mają I szybko się rozrastają, więc jak kto chetny to na wiosnę sie zadzielę

[kociara]

Umiarkowanie podlewać = nie znaczy przelewać . Ponieważ jest zdecydowanie przesuszony to ja zrobiłabym jak wyżej napisałam .
Miałam podobnie z tolmieą - też ją tak zagłodziłam - wsadziłam po same listki do wiadra z wodą na 20 minut , jak się już wybąbelkowało
wyjęłam aby odciekło , i po 3 godzinach poodcinałam listki , które dalej były zwiędnięte - roślina jak nowa .
Powodzenia i kondycji Wam zcy .

[Chrapka]

Tak myślałam, że jest zasuszona. Ale kierowałam się tym, co inni mówili... Ok jutro nawadnianie Dziękuję za poradę. A czy go przesadzać do ciasnoty jakiejś? I co zrobic z tą bulwą, której pęd jest zasuszony? Zostawić ją? Widać to na fotce. Pozdrowionka

[meandrzejew]

chrapko
Ale cudną yukę pokazałaś. Super powykręcana u góry - ma to swój urok
Na skrzydełka chętnie się zapiszę - grubiutkie i błyszczące liście mają.
Ogólnie wszystkie twoje rośliny, które nam pokazujesz, są śliczne. Aż każdego bym chciała po sadzonce

[Chrapka]

Ależ Moniś zapisz sobie co dokładniej wpadło Ci u mnie w oko i daj znać. Już będzie Twoje. Chętnie zadzielę się tym, czym się zadzielić da. Nima problima. Może na wiosnę i Erectę uda się jakoś uszczknąć. Pamiętaj-kto prosi, ten...ma

[kociara]

Ja przesadziłabym do mniejszej i płytszej . Są takie doniczki - misy . Ten padnięty pęd ucięłabym nad ziemią .
Jeżeli nie nadaje się do życia to w ziemi zaniknie . A jeśli ma w ziemi zadatki na wydanie nowego pędu bezpośrednio
z ziemi - to go wyda . Ten problem to najmniej istotny .

[Chrapka]

Krysiu powiedz jeszcze-do jakiego podłoża go przesadzić?

[Petarda]

Allle juka.... sprzedasz mi ją?? proooszę - oddam każde pieniądze... Zawsze o takiej marzyłam - kupiłam w biedronce małą myślałam że szybko wyrośnie a ona 10 cm na rok Ja szybciej z tego świata zejdę zanim mnie przerośnie... Pragnę takiej wielkiej... Nie wiecie kto jeszcze może taką mieć?? dajcie znać jak coś - czekam...