
Krokus z pszczółką - rewelacja

Magdziu ,myśmy się widziały tylko pół godzinki ,no może 40 min i to wszystko ,ale mia łam wrażenie ,że z Jolcią i Karolkiem znam się od bardzo dawna ---wspaniałe uczucie i wspaniali ludzie ,.Oczywiście poznali też ,choć przelotem mojego M ,syna i teścia---była wymiana roślinek będę miała pamiątkę i będę cieszyć nimi oko. :PKarolcia pisze:Jolu,ale ja wam zazdroszczę że mogliście się spotkać.Ja na razie nie mam w planach Wrocka,ostatni raz byłam w waszych stronach rok temu![]()
![]()
![]()
Wczoraj moja mama śmigała przez Wrocek,bo pojechała do rodziny do Srebrnej Góry