Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

an-ka pisze: twoje łapki niech już odpoczywają.Domowe roboty sceduj na męską dłoń-a co!!
A to Ci się udało! :;230
Moich panów szczotka parzy, a co dopiero mówić o gąbce czy szmatce ;:199
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Prace ogrodowe na finiszu... domowe czas zacząć... Jutro biorę się za mycie okien, więc powinno popadać...
Co do chryzantem ogrodowych mój ulubiony miejscowy szalony szkółkarz mówił to samo - uszczykiwać dla rozkrzewienia nie dłużej niż do połowy czerwca a od września cieniować kapeluszem z gazety... Nie próbowałam, bo późno powiedział....
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Mycie okien.......super sprawa na wywoływanie deszczu.
Chyba trzeba będzie faktycznie coś podziałać w tym kierunku...... ;:224
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Izulku, u mnie mycie okien nie ma wpływu na deszcz :roll:
Zastanawiałam się własnie, czym cieniować chryzantemy. Dlaczego nie wpadłam na gazwty? Świetny pomysł! :D Tylko jak będą zbyt rozłożyste, to może byc kłopot ... Może trzeba będzie te gazety kleić :lol:

Grażynko, nie u wszystkich to działa ;) Moim najlepszym sposobem na wywołanie deszczu jest intensywne podlewanie ogrodu :lol: Ale to w sezonie :?
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Moim najlepszym sposobem na wywołanie deszczu
Już wiele forumków nazwało Cię "czarodziejko". Teraz i ja mogę do nich dołączyć :;230
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

U mnie na 100% funkcjonuje mycie okien a u M-a mycie samochodu.
Chyba wypróbuję to drugie. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

U mnie też nie działa mycie okien na deszcze a deszcz potrzebny.

Kochana Grażynko to zabieraj się u siebie za mycie okien , a potem przyjedź do mnie niech i u mnie popada.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Teraz Chopina i Burgunda zostawiłam odkrytego . Zobaczymy co z tego wyniknie . To mocne róże więc może i okrycie nie będzie potrzebne . U nas dzisiaj było pochmurno i już myślałam ,że popada ,ale trochę podlałam nowo posadzone róże i Rh . Eskimoska wypuszcza młode listki :shock: . Mam nadzieję ,ze jej to nie zaszkodzi ;:224 . U mnie też mycie okien, albo obfite podlewanie ogródka skutkuje deszczem . Ogródek podlałam i okno umyłam ciekawe co to da . ;:224
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Jacku na szczęście znam trochę bardziej wyrafinowane czary, niż podlewanie ;) :;230

Gieniu, ale Ty jesteś sprytna! :;230 Ja też mam okna do mycia :;230

Grażynko, teraz posypią się dla Ciebie zaproszenia do mycia okien, oczywiście żeby wywołać deszcz :;230 :;230 :;230

Jadziulek, nie wiem, jak Burgund, ale Chopin raczej nie jest taką super silną różą. Jej "ojciec",
P. Żyła twierdzi, że konieczny jest dla niej kopiec na zimę. Takie mocne, to w/g mnie te, które nie potrzebują na zimę kopców. U mnie najwytrzymalsza okazała się Róża 4 Wiatrów, która jako jedyna przeżyła atak wiosennych przymrozków i to w ilości 3 sztuk - bez okrycia i jakiejkolwiek osłony (mówię o sadzonkach).
Ja wczoraj podlałam trochę wszystkie doniczki, bo obawiam się, że mimo chłodu, ziemia mogła w nich jednak mocno przeschnąć ...
Podjęłaś podwójne działanie, to powinien spaść deszcz ;) Obiecywali w TV opady w sobotę, ale u mnie na to się nie zanosi :?
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Izulko ja nigdy nie okrywałam Chopina i odpukac nic mu się nie działo . Patyczki Chopina są w doniczce na dodatek zadołowane i nakryte butelką bez zakrętki i okopcowane . Mam nawet Chopina na własnej nóżce i też go nie okrywałam ubiegłej zimy nawet nóżki a pięknie kwitnął . To wszystko też zależy od terenu . U mnie raczej teren osłonięty murami i płotami no i altanka robi za osłonę dla Chopina tego na nóżce
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Dziewczyny ja też co roku jak umyłam okna zaraz padało niestety tym razem to nie podziałało. Myłam okna w zeszłym tygodniu i ani kropli deszczu.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Jadziulku, sama sobie odpowiedziałaś ;) Masz osłoniętą działkę, to się wytwarza cieplejszy mikroklimat, a przede wszystkim Twój Chopin jest osłonięty od wiatru. To pewnie dlatego radzi sobie bez kopca. Ja wolę nie ryzykować, bo u mnie wiatr hula, ze hej! :lol:
Tej wiosny wszystkie moje róże były przemarznięte do granicy kopca (prócz tych "żelaznych"), to gdyby Chopin był bez kopca, zaczynałby od samej ziemi, o ile by całkiem nie zmarzł :roll:

Danusiu, widać nie u wszystkich to działa ;) :lol:
A może takie zbiorowe modły o deszcz coś pomogą? Takie nasze czarowanie ;:113
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

No, chyba trzeba będzie czarów, odczyniania uroków.... Okna umyłam na piętrze tylko, ale nie przyniosło to nawet małej mżawki... No to poszłam podlewać ogródek... Z nieba kropli deszczu. To może jutro jakieś pranie wywieszę...
Chopin u mnie dwie zimy pod rząd wymarza do poziomu kopca...
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

:wit Ja wczoraj podlałam Rh. Oczko rozmarzło, więc podkradłam rybkom trochę wody. Ale sucho wszędzie jak nic! Jakieś zaklęcia czy cóś!!! ;:15 ;:47 Izuś, jak Ci tak Grahamki obrodzą, to pomyśl też o Tosieńce!!! ;:196 ;:196 :wit
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

Post »

Izulku, może Twoje podlewanie za łatwe, to deszczu nie przynosi :;230
Jak ja się nanoszę wiaderek od kranu przy domu do ogródka, to jest większa szansa na deszcz ;) :lol:
Chopin to chyba tylko u Jadzi ma tak ciepło, ze nic mu na zimę nie trzeba :D

Tosiu, jak w najbliższym czasie nie popada cokolwiek, deszcz czy śnieg, to nic tylko trzeba będzie zaklinac deszcz i ... podlewać :;230
Grahamki obrodziły! Jak tylko zimę przeżyją, to nie martw się, nie zabraknie dla Ciebie! Doliczyć się ich nie mogłam, 7 to najmniej będzie :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”