Jabłonie: jaka odmianę polecacie ? Cz.1

Drzewa owocowe
Zablokowany
romekp
200p
200p
Posty: 244
Od: 22 lis 2009, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

Witam!
Pozwolę sobie na malą dygresję i w niej pytanie?
Rossynant, czy nie zmarzla Ci owoce pigwy?
Ja swoje zebrałem w drugiej połowie pażdziernika.
Pozdrawiam. romekp
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

Łałł.... narobiłeś smaka ;:333
Miałam wielką ochotę na pigwę, ale ponoć wieeelkie drzewo rośnie! To odpuściłam i kupiłam dwa karzaczki pigwowca :D , nie to samo, ale przynajmniej namiastka tego dużego jabłka-pigwy.
Szarą Renetę szukałam (dziadek miał w sadzie), dostałam Red Boskoop (niby podobna do Szarej ren.). Królowa Renet??- muszę doczytać.
Tzw. "malinówka" u dziadka również była :wink: ... miał ogromny sad, od wiosny do jesieni zawsze w nim było coś do podjadania...
Malinówki dostaję od siostry, tylko to brunatnienie w środku- przy ogryzku(gdzieś czytałam co to za choroba)
Suuper, dziękuję za wskazówki ;:180
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

Gdzie tam wielkie rośnie - niby dlaczego służy do skarlania gruszy, ha?
romekp pisze:Rossynant, czy nie zmarzły Ci owoce pigwy?
Zbierałem w ubiegłym tygodniu, ostatnie w ten wtorek - spadły po przymrozku nocą. Te ostatnie ciut naruszone, przyciemniały trochę w środku (chyba że przejrzałe). Specjalnie czekałem żeby spróbować co to będzie.
Całkowicie dojrzały na drzewie. Aromat - nie wytrzymam w kuchni, a mam straszny katar :D
Z tym że to odmiana bodaj Vranja, druga (zapomniana z nazwy, ta jabłkowa - sprawdzę jak notatkę znajdę) dojrzewała wcześniej, to ostatnie owoce, a inne - Leskovac, Bereczki - już dawno dojrzały i poleciały.
:wit
Awatar użytkownika
faniczekolady
200p
200p
Posty: 327
Od: 3 maja 2011, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

Szare renety zwykle trochę gorzej się przechowują od bokopów- szybciej oczkują,szybciej więdną i są mniejsze.
Z szarlotkowych odmian rozważ jeszcze- boikenę - gorzej oddaje wode w piekarniku od antośki, cesarza wilhelma- b.silnie rośnie drzewo-jeśli dasz zbyt silną podkładkę to się nie doczekasz na owoce , reneta kulona też jest fajna całkiem.Myśle ze i alwa mogłaby się nadać aczkolwiek nie próbowałem jej.
I jeszcze zimnoje limonoje - ruska antośka.
kolekcjoner smaków
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

James Grieve- obowiązkowa do mojego zestawu!
Dodatkowo Złota Reneta- Królowa Renet i Antonówka Zwykła- odporna na choroby i niskie temperatury( wyczytałam, że Antonówka Półtorafuntowa wrażliwsza na choroby, dlatego padło na Zwyklą).
Antownówkę chcę przeznaczyć na eksperymenty :wink: - drzewko wielogatunkowe :) -chcę się pobawić w szczepienia-"a nóż widelec" coś z tego wyrośnie :D .
Faniczekolady, dziękuję, za propozycje.
Boiken, ponoć wrażliwy na mączniaka i parcha,
Zimnieje Limonnoje- tolerancyjne na mróz i choroby(podobne do Golden lub Mutsu), drzewko bezproblemowe ponoć, na portalu sadowniczym same superlatywy- gałązka na mojej Antonówce Zwykłej mogłaby się znaleźć :wink:
Reneta Kulona- "odporna na parcha i mączniaka, nieznacznie podlega brunatnej zgniliźnie, średnio wytrzymała na mróz,przerobowa (nadaje się na kompoty, dżemy i susz)"- taki opis znalazlam- chyba się nie skuszę.
Cesarz Wilhelm równiez mógłby sie znaleźć na kolekconerskiej jabłonce :wink: (jako deserowo- przerobowy)
Jako ciekawa odmiana Kandil Sinap, tyle, że na mróz średnio wytrzymałe i dość silnie ulega parchowi :( .

CHCIEĆ MIEĆ to jedno, a MÓC MIEĆ to drugie :;230
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

Szybki komentarz:
Antonówka półtorafuntowa mi nie choruje, ale ona (zwykła też) nie lubi suszy latem, tu bywa kłopot - nie akurat u Ciebie. Znacznie ładniejszy owoc. Dla mnie i smak lepszy. Ale - w przeciwieństwie do zwykłej - silnie rosnąca.
Boiken służy do długiego przechowywania, poza tym aspektem - u nas Boskoop lepszy.
Zimnieje limonnoje - pochodna Antonówki, służy za jej odpowiednik na zimę (antonówka - tu u nas na południu :wink: - jest letnią odmianą).
Reneta Kulona mniej kwaśna niz Boskoop, ale trudno się zapyla i bywa przez to mało plenna.
Cesarz Wilhelm to średniej klasy smakowo jabłko, tyle że do handlu się nadawało i coroczne, rozważyć warto.
Kandil-Sinap się nie podoba? To właśnie jabłko na warunki Podkarpacia, południowe (w Grójcu bym nie próbował, owszem :lol: )

Z tą podatnością na choroby, parch zwłaszcza - szereg odmian wymaga odpowiednio ciepłego i wilgotniejszego klimatu, zasobnej gleby, a susz nie lubią - cierpią i odporność im spada.
Antonówka, Papierówka, Suislepper, Grafsztynek - chorują w suchych rejonach, na piaszczystym, a w klimacie pogórza i pomorza doskonale się udają.
Cesarz Wilhelm, Jonathan, Kandil-Sinap, Koksa, Królowa Renet, Boskoop, Krótkonóżka, Barnackie, Delicius i Golden Delicius (oraz pochodne: Starking, Fuji, Mutsu etc) - muszą mieć długi i ciepły sezon wegetacyjny, dobre gleby i wodę - tylko tu u nas na południu dają dobre efekty, bardziej na północ cierpią.
Z kolei Boiken u mnie choruje - na glinie, częste opady latem - a na piaszczystych i suchych stanowiskach, na niżu - bardzo dobry. Podobnie jest z Landsberską, Oberlandską, Kronselską.
Trzeba to mieć też na uwadze - co dobre na pogórzu, to nie pod Warszawę.
Charakterystyki odmian pisane z pozycji Skierniewic nam się tu niekoniecznie sprawdzają :lol:
Lepiej słuchać Pomologa - chociaż znowu u Niego mniejsze mrozy...

Aż sprawdziłem (w 3 dobrych źródłach):
Kandil Sinap - średnia odporność na mróz (lub "dość wytrzymały"), dość duża odporność na parch, odporny na mączniak :D
Wymaga gleb żyznych, ciepłych, stanowisk osłoniętych. Przechowuje się do końca lutego (tradycyjnie).
:wit
Awatar użytkownika
lobuzka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 8 mar 2010, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

Podziwiam tak szeroki zasób wiedzy ;:180 (mam na myśli nie tylko ten wątek)
Kierowałam się opisami odmian z tej stronki: http://gardenoflove.pl/56.php
Dziękuję za cenne rady!
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

To nie szeroka wiedza (przynajmniej jeśli o odmiany chodzi ;) ) tylko doskonałe pomologie na półce, a zwłaszcza z lat 50-tych! Muszę juz zabrać się z wolna za sadzenie nowego sadu, to i studiuję. Gorzej z nowymi odmianami bo teraz wszędzie opisy na trzy zdania - żeby chociaż rzetelne były...

A w ogóle co to znaczy: "odmiana ta nie nadaje się do uprawy w naszych warunkach" ;:202 Powiedzcie to drzewu :;230
A od razu mi się podoba to co "nie nadaje się do transportu" :D
Bo i owszem, Geneva Early, Piros i jeszcze jakiś wynalazek zginęły marnie, Closy idą do przeszczepienia, Fantazje wyciąłem bo mnie ;:135 itp itd.
A już żadne niejadalne Idaredy, Ligole i inne kamienie brukowe miejsca u mnie nie zagrzeją - choćby nie wiem jak były "zalecane do uprawy w naszych warunkach" ;:183
Raczej będą starocie i ciekawostki.
:wit
romekp
200p
200p
Posty: 244
Od: 22 lis 2009, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

Witam!
Rossynant, ile lat trwały Twoje doświadczenia z Fantazją? Ja w ciągu siedmiu lat 3 razy spróbowałem tych jabłek i owszem smaczne, ale gniją i opadają. Co prawda ostatnie dwa lata były z mokrą pogodą, więc jeszcze czekam. Czy jest szansa na jej owoce bez chemii?
Pozdrawiam. romekp
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

No właśnie nie bardzo. Doświadczenia od zawsze - rodzice mieli; drzewko było na jakiejś podkładce która ściągała wszystkie nornice z okolicy :lol: więc ciężko było, dwa razy była przycinana krótko aż zregenerowała, trzeci raz już cierpliwości nie stało. Ale nie pamiętam by owoce tak wszystkie gniły.
U mnie od 96 r., początkowo było dobrze, z tym że owocuje toto przemiennie, rosły zdrowo ale owoce bez chemii to im się udało ze dwa, może trzy razy, jak były suche lata - a ostatnimi czasy kilka razy wszystko zgniło na drzewie. Mam Witosa z parchoodpornych wersji, ale ten mało co owocuje (może w przyszłości), spróbować można Sawy - podobno płodna.

Możesz sobie przeszczepić, bo same drzewka nie chorowały. Ja wyciąłem bo w mieście cieplej, wolę wykorzystać miejsce na morele.
:wit
romekp
200p
200p
Posty: 244
Od: 22 lis 2009, o 07:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

Witam!
Dzięki za odpowiedź. Następna wiosna ma być tą z owocami, przynajnmiej takie są moje oczekiwania :-)
Ostatniej na opolszczyźnie wszystkie zawiązki obmarzły przy -6. Wtedy pewno zapadnie też decyzja o przeszczepianiu bądź wycince. Pozdrawiam. romekp
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

Opisy uproszczone, ale na początek wystarczy:
http://www.szkolkarstwoagro.pl/wszystkie-odmiany (wcale nie wszystkie, tylko te co w produkcji :lol: )

Jonagold - i wszystkie jego kilkaset buraczkowych wersji :wink: - to triploid, dla amatora kłopot o tyle że do zapylenia kwiatu potrzebuje pyłku dwu różnych odmian, zaś sam niczego nie zapyli (Gala i Starking go zapyla, ale jeszcze parę by się zdało). Ciężko uzyskać dobre wyniki w małym ogródku. Bardzo silnie rośnie. Łapie parch.
Warto przypomnieć - Jeśli kto lubi ten smak, może poszukać Jonathana - owoc maławy (jak Gali, a może być większy), poza tym efekty znacznie lepsze. Nie tylko dobrze zapyla inne ale i podobnież siebie też. Znacznie płodniejszy i odporniejszy na choroby (bez oprysków da radę) Z produkcji wypadł bo mały owoc i w chłodni źle się przechowuje - ale za to w domowych warunkach doskonale, u mnie do maja :D

Starking (czyli Red Delicius - są setki pochodnych) - produkcyjny bo twardy i czerwony; wymaga dobrych warunków i ciepła, u nas mało rodzi, jabłka niedorośnięte są niesmaczne (w sumie smakowo nie cud). Bardzo łapie parch.

Gala wymaga ciągłego i uważnego cięcia, przerzedzania zawiązków itp - zawiązuje za dużo owocu. Co wszakże oznacza że można dobry plon uzyskać.

Celeste nie mam to i nie skomentuję. Produkcyjna odmiana, główna jej zaleta - że twarda, są lepsze do ogrodu i smaczniejsze.

Takie lekkie mam podejrzenie - kto za najsmaczniejsze ma Jonagoldy i Starkingi ten nigdy nie jadł smacznych jabłek...
:wit
tytuseee
200p
200p
Posty: 320
Od: 16 sie 2009, o 15:28

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

Co do Starkinga, niedaleko mnie rośnie kilka drzew - "typowego Starkinga". Jabłonie są zadbane i praktycznie co roku mają owoce, a dobrze wyrośnięte są bardzo smaczne i rzadko można spotkać odmianę dorównującą jej smakiem, oczywiście w/g mnie. Faktem jest, że Starking lubi glebę dobrą i cieplejsze stanowiska, ale jeśli się o jabłoń zadba to rodzi owoce o wyśmienitym smaku.
Zielony1111
100p
100p
Posty: 113
Od: 6 gru 2011, o 22:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

Witam
Co myślicie o odmianie Oliwka czerwona?
Podkładki półkarłowe(np:M7) tak samo jak karłowe niwelują przemienne owocowanie?
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jaka odmiana jabłoni ?

Post »

Jonagored to jeden z ciemnoczerwonych sportów Jonagolda, u nas powszechny w produkcji. Nieco silniej rośnie niz oryginał, nieco bardziej kwiaty na mrozy wrażliwe.
Zaleta takich wersji polega na tym że jabłko jest czerwone zanim rzeczywiście dojrzeje - ważna rzecz bo Jonagold wymaga ciepła i w naszych warunkach ciężko mu dojrzeć, zwłaszcza pod Grójcem... ;) Smak mają w istocie ten sam, bardziej zależy od momentu zbioru niz od wersji.
A te buraczkowe sporty można zbierać jeszcze zielone - to znaczy już czerwone oczywiście :;230

Wersje barwne (czyli bardziej czerwone) odmiany Jonagold (Jonathan x Golden Delicius, 1943):
Jonagored, Jored, Jored King, Jorayca, Jomured, Jonica, Jonasty, Jonadel, Goldpurpur, Rubinstar, Red Prince, Decosta, Early Queen, Arno, Arnica, Bourecamp, Supra, Romagold , King Jonagold, Excel, Novajo, New Jonagold, Highwood, Nicobel, Wilmuta,
już więcej nie pamiętam :oops:

Co się tyczy smaków - każdy ma swoje. Mam i Starkingi i Jonathany, a i Jonagolda od niezbyt dawna też... maja swe zalety te odmiany, ale też znam lepsze smaki ;) Jonathan ma ten smak co Jonagold, różni się głównie miększym (mniej jędrnym) miąższem. A w ogóle - dajcie mi Jonamaca! :D

Jak ktoś ma warunki w których Starking da dobre efekty, to może też posadzić Koksę, Królową Renet, Linneusza, Goldena, Elstara, Rubina, czy choćby Szampiona.
:wit
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”