Moja juka jest chora??

Rośliny doniczkowe
BeataM
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 lis 2011, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Moja juka jest chora??

Post »

Witam wszystkich serdecznie :)
Bardzo proszę o pomoc i porady. Chodzi o moją jukę, której liście od jakiegoś czasu - 2/3 tygodnie - zaczęły żółknąć... :( Pierwszym dziwnym objawem, który zauważyłam była zmiana w kolorze ziemi... jakby białe grudki, później zauważyłam, że koniec łodygi przy doniczce zrobił się jakby mokry, ściemiał... na końcu było żółknięcie liści...
Bardzo proszę o pomoc... Czy to skutek przelania?? Czy może tzw. zgnilizna twardzikowa??
Trochę o tym poczytałam i podobno jeśli to jest ta zgnilizna to nie można kwiatka uratować... Czy to prawda?? :(
Bardzo mi zależy na tej juce ponieważ należała ona do mojej Mamy, która niedawno zmarła :(
Zabrałam jukę do siebie do domu w lipcu, przesadzona była do większej doniczki we wrześniu... Wcześniej nic się z nią nie działo... Mam też drugą mniejszą jukę, którą również zabrałam z mieszkania Mamy, ją również przesadziłam i nic złego się z nią nie dzieje...

Proszę o pomoc, będę bardzo wdzięczna.
W załączeniu zdjęcia juki. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nic z tego, wracają tylko chwile. I najczęśćiej nieruchome jak zdjęcia. Tęsknota za nimi jest jak krzyk.
BeataM
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 lis 2011, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moja juka jest chora??

Post »

Hej... nikt mi nie pomoże?? bardzo proszę... ;:180
Nic z tego, wracają tylko chwile. I najczęśćiej nieruchome jak zdjęcia. Tęsknota za nimi jest jak krzyk.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22015
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Moja juka jest chora??

Post »

Przenoszę Twój temat do właściwej sekcji forum .
Tam z pewnością znajdziesz wiele na ten temat. np. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a#p2625830
Jednak proponuje wyjęcie juki z donicy i pokazanie nam jej bryły korzeniowej ...
Przygotuj również nową ziemię i większą donicę ,bez tego sie nie obejdzie...
BeataM
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 lis 2011, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moja juka jest chora??

Post »

Ok, zastosuję się :wink:
dziękuję za odpowiedź :D
Nic z tego, wracają tylko chwile. I najczęśćiej nieruchome jak zdjęcia. Tęsknota za nimi jest jak krzyk.
Awatar użytkownika
Napoleon
500p
500p
Posty: 777
Od: 23 lis 2010, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Z nad morza

Re: Moja juka jest chora??

Post »

Gołym okiem widac że za mała donica.Byc moze tez przelana.Czy to cos białego na ziemi to grzyb,pleśń?
"Naj­pierw Cię ig­no­rują. Po­tem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą wal­czą. Później wyg­ry­wasz." Mahatma Ghandi
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8014
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Moja juka jest chora??

Post »

Użyłaś nie przygotowanej dla juki ziemi, zapewne 'bezpośrednio z worka', zbyt wilgotnej i zlewnej.Pleśń pochodzi z niewykorzystanej przez roślinę wilgoci, ponieważ dostała większą donicę, a tym samym nadmiernej wilgoci więcej.Zaczął jej już prawdopodobnie gnić pień.Ziemia dla juki musi być bardzo przepuszczalna, ze sporą domieszką piasku, niewielką ilością gliny.Na dnie ułożony drenaż.Po przesadzeniu podlać tylko trochę, potem jak będzie przesychało, w dłuższych odstępach czasu.Mniej szkodliwe jest przesuszenie juki niż zalanie.
BeataM
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 lis 2011, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moja juka jest chora??

Post »

Dziękuję za odpowiedzi.

Faktycznie użyłam ziemi "prosto z worka"... tzn. nie ja bo nie ja przesadzałam jukę, tylko osoba która miała się na tym znać... :( poprosiłam o pomoc w przesadzeniu kwiatów bo sama nigdy tego nie robiłam... a bardzo chciałam zatrzymać kwiatki Mamy... no cóż... gdybym wiedziała... mądry Polak po szkodzie :(

Proszę o poradę jakiej ziemii użyć do przesadzenia?? jak przygotować ten drenaż?? jakiej wielkości kupić doniczkę?? i co zrobić z gnijącą łodygą??

Proszę o pomoc, bardzo mi zależy aby uratować jukę Mamy...

ps. do drugiej, miejszej juki również była użyta ziemia "prosto z worka"... i nic się z nią nie dzieje...nie ma tych białych nalotów w doniczce, całkiem ładnie się "trzyma"... może to cisza przed burzą??

pozdrawiam
Beata
Nic z tego, wracają tylko chwile. I najczęśćiej nieruchome jak zdjęcia. Tęsknota za nimi jest jak krzyk.
BeataM
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 lis 2011, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moja juka jest chora??

Post »

BeataM pisze:


Proszę o poradę jakiej ziemii użyć do przesadzenia?? jak przygotować ten drenaż?? jakiej wielkości kupić doniczkę?? i co zrobić z gnijącą łodygą??

Proszę o pomoc, bardzo mi zależy aby uratować jukę Mamy...

Czy mogę liczyć na odpowiedź??

Mam jeszcze jedną prośbę: czy "Ktoś" mógłby mi zidentyfikować dwa kwiatki?? Są to kolejne dwa, które odziedziczyłam po Mamie...
poniżej fotki:

Obrazek Obrazek

Z góry dziękuję :D
Beata
Nic z tego, wracają tylko chwile. I najczęśćiej nieruchome jak zdjęcia. Tęsknota za nimi jest jak krzyk.
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Moja juka jest chora??

Post »

Tak właściwie to nie wiem o co chodzi? Może juka nie wygląda rewelacyjnie, nie ma nie wiadomo jakich gabarytów, ale tak naprawdę wygląda zdrowo. Pień nie gnije, spokojnie :uszy.. Co do samej ziemi, częstotliwości podlewania i wyglądu liści. Ziemia co prawda jest troszkę zbyt zbita, powinna być bardziej przepuszczalna. Najlepiej użyć zwykłej uniwersalnej ziemi z sporą domieszką piasku, proporcje to nawet 1:1, można też użyć odrobiny drobnego żwiru, ale to naprawdę śladowe ilości. Co tyczy się podlewania, to podlewać raz na 10-14 dni, teraz w okresie zimowym oszczędniej, jeżeli oczywiście zmniejszyliśmy temperaturę otoczenia wokół rośliny, jeżeli stoi w ogrzewanym pomieszczeniu (a w taki lepiej żeby nie stała) musimy ją podlewać częściej. :) Wygląd liści nie jest taki zły, dolne liście zaczynają żółknąć, jest to raczej efekt starzenia się rośliny i pozbywania się ich naturalnymi metodami. Można poczekać aż liść kompletnie obeschnie i wtedy się go pozbyć, albo już teraz go usunąć, wycinając go jak najbliżej pnia.
Życzę miłego dnia
Tomek.
BeataM
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 lis 2011, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moja juka jest chora??

Post »

Dziękuję za odpowiedź.

Pień nie gnije?? A coż to jest?: Obrazek

koniec łodygi zmienił kolor...
niepokoi mnie także stan ziemi w doniczce...nie wygląda to zdrowo... :(
Nic z tego, wracają tylko chwile. I najczęśćiej nieruchome jak zdjęcia. Tęsknota za nimi jest jak krzyk.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8014
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Moja juka jest chora??

Post »

Kolejne dwie rośliny to grubosz i kalanchoe.
Awatar użytkownika
Napoleon
500p
500p
Posty: 777
Od: 23 lis 2010, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Z nad morza

Re: Moja juka jest chora??

Post »

Tak to Grubosz i Kalanchoe.
"Naj­pierw Cię ig­no­rują. Po­tem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą wal­czą. Później wyg­ry­wasz." Mahatma Ghandi
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Moja juka jest chora??

Post »

Nie koniecznie musi gnić, albo dopiero zaczyna co najwyżej. Przynajmniej tak sądzę. Jeżeli cały czas roślinę podlewamy zalewając ją w okolicach pnia, z czasem pień przy glebie zaczyna przybierać ciemnej barwy. Oczywiście dla pewności i dobra rośliny, lepiej przesadzić ją :)
Życzę miłego dnia
Tomek.
BeataM
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 20 lis 2011, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Moja juka jest chora??

Post »

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi :D

Wycignęłam jukę z doniczki i mam fotki korzeni... Dwa ostatnie zdjęcia są zrobione bez lampy...


Bardzo proszę o ocenę: czy gnije czy może jednak nie?? czy dolega jej coś innego?? Jestem laikiem w sprawach ogrodowych itp. i będę bardzo zobowiązana za wszelką pomoc: co robić dalej?? z góry bardzo dziękuję i życzę Wszystkim miłego dnia :wit

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nic z tego, wracają tylko chwile. I najczęśćiej nieruchome jak zdjęcia. Tęsknota za nimi jest jak krzyk.
Awatar użytkownika
Napoleon
500p
500p
Posty: 777
Od: 23 lis 2010, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Z nad morza

Re: Moja juka jest chora??

Post »

Gnić chyba nie gnije ale widac ze za małą doniczke miała.Przesadz do większej i bedzie dobrze.Podlej i zapomnij :wink: Podlewaj tylko wtedy gdy sobie przypomnisz.
"Naj­pierw Cię ig­no­rują. Po­tem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą wal­czą. Później wyg­ry­wasz." Mahatma Ghandi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”