Olu, póki co, jaśmin ma skromne 25 cm i nie mogę się doczekać, kiedy urośnie. Dzisiaj rozwinął drugi kwiatek.
Jak będzie za duży, to zaznajomi się z sekatorem
Witaj
Halszka31
Diękuję za wizytę i zapraszam częściej.
Jaśmin zamierzam posadzić pod murem jako pnący. Może nawet w kilku miejscach, zobaczę jak będzie u mnie rósł. Ja też wykorzystuję skorupki jajek, wodą w której się moczyły podlewam powojniki.
Dawno nie byłam w ogrodzie botanicznym, może przy następnej wizycie we Wrocławiu uda się wykroić trochę czasu, to poszukam tego płożącego się.
Witaj
Artam
Dziękuję za wizytę i kibicowanie.
Mury wokół mają plusy, o których napisałaś, ale mają też minusy, czasem brakuje mi szerszych horyzontów i słońca. Ale trzeba się cieszyć tym, co się ma.
Madziu, jestem zmarźlakiem i zimno mi już w okolicach zera stopni. A kiedy jeszcze pada deszcz albo śnieg i wieje silny zimny wiatr, to już syberia. Przy -11 noszę trzy swetry pod kurtką i czapkę pod kapturem.