Nowy ogród Jacka 2011/12

[HalinaK]

Jacku śliczna ta Twoja ajania
Ja, dopiero w tym roku kupiłam ajanie i na wszelki wypadek przykryłam na zimę, chociaż nie wiem, czy to konieczne
A Ty ajanie przykrywasz na zimę

[JacekP]

Halinko, tak, okrywam ajanię gałązkami i zrobiłem mały kopczyk z trocin, bo akurat to miałem pod ręką

[Siberia]

Zastanawiam się dlaczego nie zakwitła ajania. Widziałam u Izy, że kiedyś jej kwitła.
Czasu jej przecież nie zabrakło, może potrzebuje zwiększonych dawek nawozu?

[x_o-a]

Wydaje mi się, że kwitnienie zdarza się tylko po raz pierwszy zaraz po kupieniu - to dlatego, że hodowca sprzedaje już duże, wcześnie sadzone, może w szklarni? Potem nasze, w gruncie, startują prawie od zera, późno i raczej już nie mają szans.

[AGNESS]

Agnieszko, cieszyniankę chcesz na skalniak? Chyba że masz tam trochę cienia. Moja, odkąd przesadziłem ją na słońce przypala się i nie wygląda już tak ładnie jak wcześniej, gdy rosła w cieniu.

Jacku u mnie z jednej strony na skalniaku jest sporo cienia, tworzy go mahonia rosnąca przy skalniaczku, tam cieszynianka powinna się dobrze czuć. Dziękuję za sugestię, bo nie znam jeszcze potrzeb tej roślinki

[HalinaK]

Jacku dziękuje za info

[JacekP]

Siberio, tak, teoretycznie powinna zakwitnąć, bo od pojawienia się pąków do kwiatów ajania potrzebuje 4 tygodnie. Tyle teoria. Moją w fazie pąka przesadzałem więc przynajmniej mam na co zwalić winę

Olibabko, myślę że trafiłaś w sedno A że moją nie kupiłem, tylko dostałem z wymiany forumowej, to nigdy jeszcze nie kwitła. Ale bardzo mnie to nie martwi

Agness, to mnie uspokoiłaś. Jak ma więcej chłodku dzięki cieniowi cieszynianka potrafi zdobić od lutego do czerwca Tak, pączki cieszynianki pojawiają się już w lutym na długo przed krokusami Jeśli będą siewki, to będę pamiętał o Tobie.
Pogrzebałem trochę w zdjęciach z 2009 i dla porównania pokażę cieszyniankę w dwóch fazach
na początku lutego już widać wyraźnie pączek

i w kwietniu w pełni rozkwitu


Halinko, proszę bardzo

[Babopielka]

Moja Ajania też jest na takim etapie rozwoju kwiatów .
Myślałam, że zakwitnie bo jesień w tym roku jest wyjątkowa,
niestety nic z tego
Nawet się zastanawiałam, czy ściąć i do wazonu wstawić, ale pewnie i
tak nic z tego by nie wyszło.
Liście ma ozdobne i to musi nam wystarczyć

[Siberia]

Fakt, niesamowita jest
Ale jedną gałązkę do wazonu można wyciąć, żeby się całe życie nie zastanawiać czy zakwitłaby czy też nie ;-)

[kogra]

Widzę, że cieszynianka coraz bardziej popularna się robi.

[JacekP]

Babopielko, mi to wystarcza, a gdyby kiedyś zakwitła, to byłaby to miła niespodzianka

Siberio, moja ajania ma ogólnie jedną gałązkę więc póki co - nie będę sprawdzał

Kogra, mam nadzieję, że i u Ciebie jest roślina, która nazwę wzięła od Twojego miasta Mi najpierw zakodowała się nazwa, potem dopiero zachwyciłem się zielonymi kwiatkami Cieszę się, że zaczyna być popularna (w pełni zasługuje na uwagę) ale nadal jest bardzo rzadko w sprzedaży.

[chatte]

Temperatura powyżej 10 stopni? To nic dziwnego, że jeszcze masz tyle kwiatów
U mnie 2-4 stopnie ... W ogródku już szaro, przedzimowo
Cieszyniankę miałam od Grażynki, ale umarła Musiała ją dopaść ta sama zaraza, co ciemiernika i parę innych ...

[JacekP]

Witaj Izo Tak, poniedziałek-wtorek były ciepłe. Teraz też tylko 2-4 stopnie. Ale mrozu nie ma więc działam ogrodowo.

Spojrzałem na termometr - jest już 6 stopni

[Siberia]

W przyszłym roku ajanii może nie być wcale

[FRAGOLA]

Moja ajania w fazie pąka została przez przymrozki uśmiercona.Myślę że nawet gdybym ją okryła to i tak by nie zdążyła...bo jednak codziennie zimno i słoneczka brak