Frizea lśniąca ( Vriesea splendens )wymagania,pielęgnacja

[luczek95]

Też się staram by była tam woda.
Tylko boję się o to by w miejscach cięcia nie zgniły, dziś obsypałem je cynamonem.

[tomekgil1]

Witam!!!
Moja frizea zmieniła kolor pędu kwiatostanowego z mocno czerwonego na zielony i nie wiem dlaczego tak sie stało. Dodatkowo podczas powolnego zmieniania się barwy, z pędu wyrosły jakieś... no właśnie nie wiem co to jest i prosiłbym o pomoc w ustaleniu dlaczego frizea wypuściła to z kwiatka.

[Ogrodnik04]

Twoja Frizea zapewne już przekwita. Traktuj Ją dalej tak jak traktowałeś, nawozu od czasu do czasu i tyle. Po jakimś czasie wypuści młode Rośliny, które będziesz mógł rozsadzić, lub uprawiać razem.

[biedronka]

Witam, otrzymałam na imieniny kwiat vriesea i chciałabym sie dowiedzieć jak ją podlewać i jak często. Gdzieś znalazłam, że podlewa się ją się do rozety, ale nie bardzo wiem gdzie ona ma ta rozetę.

[szarotka66]

Rozetka to sam środek roślinki i tam w te listki się podlewa jak w pucharek.

[IroniaLosu87]

Frizeę podlewamy miękką(najlepiej przegotowaną) letnią wodą: latem 3 razy w tygodniu,a zimą 1-2 razy tak aby podłoże zawsze było lekko wilgotne. Zgadza się,że wodę wlewamy także do rozety (w tzw.lejek) do poziomu 2-3 cm i co 3 tygodnie wymieniamy. Jednak gdy z rozety wyrasta kwiatostan(ten czubek ) to nie wlewamy do niej wody(bo zgnije!!!) oraz gdy temperatura jest niższa niż 18 st.C. Frizea dobrze rośnie na jasnym i słonecznym stanowisku,ale światło powinno być rozproszone (wtedy liście i kwiatostan mają intensywne kolory ). Optymalna temperatura dla niej to: latem 20-25 st.C,a zimą 18-20 st.C. Wilgotność natomiast powinna wynosić powyżej 60 % dlatego dobrze jest postawić doniczkę z rośliną na podstawce wypełnionej kamykami lub wilgotnym torfem ,a samą frizeę należy często zraszać.

[biedronka]

To nie zaszkodzi jej że ta woda będzie zalegać w liściach? Czy do każdego liścia nalewać wodę? Ostatnio zauważyłam jednego liścia na dole ze był brązowy od strony ziemi, co może być tego przyczyną?

[IroniaLosu87]

Wodę wlewaj tylko do samego środka ,oczywiście pod warunkiem,że frizea nie kwitnie. To, że woda będzie tam stać raczej jej nie zaszkodzi,trzeba ją co ok.3 tygodnie wymieniać. Ja moją podlewam raz w tygodniu (wypada w niedziele ) i zraszam ją trzy razy w tygodniu. Do rozety nie wlewam wody,bo moja kwitnie . A co do listka to może po prostu uschnął? Ja w takiej sytuacji wycinam . Moja frizea też została mi sprezentowana i darczyńca przekazał mi informacje z kwiaciarni, że "wodę wlewać do środka rozety" co niestety nie jest wskazane przy kwitnącej frizei.

[biedronka]

Moja właśnie kwitnie, więc do środka podlewanie odpada. A zrasza się tylko liście bo samego kwiatu już nie?

[IroniaLosu87]

U mnie zraszanie wygląda w następujący sposób: zabieram kwiatek do wanny (jak było ciepło to na parapet przy otwartym oknie) i z góry go zraszam (wygląda to jak taka wodna mgiełka), więc woda osiada również na kwiatostanie. Jak do tej pory nic sie nie stało

[biedronka]

Dodam kilka fotek mojego kwiatka, trochę martwią mnie te brązowe plamki - wygląda jak by usychał.


Zdjęcia nieaktywne/norbert76

[IroniaLosu87]

Hmm, może wilgotność powietrza jest mała? Ustaw doniczkę z frizeą na podstawce i wokół niej wysyp kamyczki lub torf i nalej wody . Jak zauważysz,że na podstawce jest sucho to po prostu uzupełnij wodę. No i pamiętaj o zraszaniu i o tym żeby podłoże zawsze było wilgotne. Mojej też wyrosły takie boczne "odnóża" na których pojawiły się małe brązowe plamki. Myślę,że to wina suchego powietrza, włączone ogrzewanie robi swoje . Gdzieś przeczytałam,że roślina mateczna ginie po kwitnieniu i jeśli nabyło się roślinę już kwitnącą to nie długo się nią nacieszymy,bo wkrótce zaschnie. Na pocieszenie dodam,że roślina mateczna za nim "zginie" tworzy kilka małych odrostów,które mozna rozmnożyć

[biedronka]

Wilgotność to przeważnie mam 45 %, a czasami 65 % tak więc pewnie będzie tego inna przyczyna.

[IroniaLosu87]

Więc może ma za suche podłoże albo frizea zaczyna zasychać. U mnie niestety jest dość suche powietrze,ale ratuje się podstawkami z kamykami. A jak wyglądają listki Twojej frizei? A miałam wcześniej zapytać, ale zapomniałam: czy w rozecie nie zauważyłaś jakiś robaczków? Chodzi mi o takie małe,podłużne,ciemne tak jakby glistki . Ja niestety miałam takie,gdy kwiatek do nas trafił, problem znikł po wlewaniu wody do rozety.

[biedronka]

Robaczkow nie widać, podloże chyba raczej mokre bo ziemia wilgotna. Listki wygladają na zdrowe, może po prostu długo już kwitnie bo jak dostałam to był okazały czerwony kwiat.