a to może będzie ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: a to może będzie ogród

Post »

Madziu zdjęcie himalajki umieściłam w swoim wątku.
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7281
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: a to może będzie ogród

Post »

Madziu nie siałam nigdy sosenek, pojęcia nie mam. Najciekawsze jest to, że może wyjdzie Ci jakaś odmiana kolumnowa, przynajmniej nie zajmie 5 metrów działki :;230
Znalazłam ciekawą informację o tej sośnie, wiedziałaś?
"Igły wydzielają specjalną substancję, która spłukiwana przez deszcz wsiąka w grunt i wpływa hamująco na proces kiełkowania nasion, przez co w pobliżu drzewa wstrzymywany jest wzrost innych roślin".
8008M
50p
50p
Posty: 90
Od: 4 paź 2011, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lublin - 0kolice

Re: a to może będzie ogród

Post »

:wit pamelka

Jolu moje ;:3 mam na sąsiedniej wsi takiego fana szczepienia "wszystkiego na wszystkim", że się zobaczy co z moich Sosenek Armanda wyrośnie. Ja też doszłam do tej ciekawej wiadomości, ale chyba najbardziej ucieszyła mnie wieść o tym, że ta sosna jest odporniejsza na nasz klimat. Pan który 9 lat temu posiał tych sosenek sporą ilość (jeszcze je ma) niestety martwi się o tą dużą, pierwszą. Podczas tegorocznych ulew przechyliła się i choć jej z tym ładnie (wizualnie) co będzie dalej trudno powiedzieć. Specjalnie dla Ciebie Jolu fotki Sosny Armanda "matki" moich sieweczek. Obrazek Obrazek

Raczej nie wyjdą z tego zbyt wielkie sosny, ta normalnych rozmiarów będzie zapewne podobna do macierzystej, a ta dużo wolniej rosnąca :wink: no nie wiem.
To moje Sosny Armanda dla przypomnienia (ta w czerwonych zrębkach) ma bliższe ujęcie, ale ona ma nie wicej niż 30 -40 cm, ta na tle kamyczków ma jakieś 70 cm. Obrazek Obrazek
:wit pozdrawiam
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47885" onclick="window.open(this.href);return false;
A to może będzie ogród - Magda
8008M
50p
50p
Posty: 90
Od: 4 paź 2011, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lublin - 0kolice

Re: a to może będzie ogród

Post »

Nawet teraz jeszcze coś tam z kolorków jesieni zostało, a na dzisiaj zimowo ubarwione igliwie sosny koreańskiej
Obrazek Obrazek

i to co w ogrodzie jeszcze wiruje kolorkami
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47885" onclick="window.open(this.href);return false;
A to może będzie ogród - Magda
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7281
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: a to może będzie ogród

Post »

Madziu i masz sosenkę koreańską :uszy Bardzo ładny okaz.
Tak sobie myślę o tej sosence Armanda, duże drzewo wyrośnie z niej ;:224 Pewnie jakbym miała wybierac z Twoich dwóch, wybrałabym tę bardziej zwięzłą ;:108
Awatar użytkownika
martinez_82
500p
500p
Posty: 662
Od: 1 wrz 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: a to może będzie ogród

Post »

Jeżeli wszystkie "może " ogrody będą wygląąć jak twoje to czeka nas wielkie podziwianie. Wszystko pięknie wygląda u Ciebie, ilglaczki ślicznie wyglądają na rabatkach . Pozdrawam Marcin
8008M
50p
50p
Posty: 90
Od: 4 paź 2011, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lublin - 0kolice

Re: a to może będzie ogród

Post »

pamelka
Joluś nic bardziej prostego :D jeśli lubisz jeździć za roślinkami to może jeszcze pan nam wykopie bo to siewki z gruntu niestety. Napiszę Ci na pryw. :wit Sosnę koreańską nabyłam przypadkiem całkiem w Kijanach. ;:196 Dzięki za odwiedzinki

martinez_82
:tan Dziękuję za odwiedzinki i miłe słowa Marcinie, to wszystko zobaczymy po zimie :D czy to będzie ogród czy tylko marzenie o nim. :;230
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47885" onclick="window.open(this.href);return false;
A to może będzie ogród - Magda
8008M
50p
50p
Posty: 90
Od: 4 paź 2011, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lublin - 0kolice

Re: a to może będzie ogród

Post »

;:180 Wszystkich wytrwale grasujących po forum serdecznie witam
Może ktoś się ulituje i odpowie mi co to ja też posadziłam bo nie mam nazw poniższych iglaczków,
a tak chciałam się zająć inwentaryzacją :(
Obrazek Obrazek

Tym czasem postanowiłam przenieść ogród do domu,
Obrazek
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47885" onclick="window.open(this.href);return false;
A to może będzie ogród - Magda
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: a to może będzie ogród

Post »

Uświadomiłam sobie,że ze znajomością sosen ,jestem bardziej zielona...niż Twoja najzieleńsza sosna :oops:
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
8008M
50p
50p
Posty: 90
Od: 4 paź 2011, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lublin - 0kolice

Re: a to może będzie ogród

Post »

:wit
Nie martw się, na początek warto wiedzieć, że sosny są puchate o długich igłach i te o krótkich igłach,
mgą być wielkie i maleńkie. Te wielkie najczęściej łysieją od dołu jak już urosną, ale to też ma swój urok bo można dosadzać nowe piętra :heja Ja tyle wiedziałam na wiosnę tego roku i też nadal mało wiem ;:132
Iglaki mogą być też maleńkie i takie na pniu ;:108
pozdrowionka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47885" onclick="window.open(this.href);return false;
A to może będzie ogród - Magda
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: a to może będzie ogród

Post »

Witaj MAGDO, dzisiaj wybrałem się na spacer do Twojego ogrodu, widzę że masz piękne rośliny, dużo już masz iglaków. Zauważyłem że już niektóre rośliny pookrywałaś i to włókniną.

Ja włókniną okrywam tylko rośliny, które na zimę tracą liście, ale ich jeszcze nie okrywałem, niestety, jest jeszcze dla ich okrycia za ciepło, chociaż to koniec listopada.

W najbliższy weekend wybieram się do ogrodu by wreszcie okryć swoje rośliny , ale tylko gałązkami jodły i świerku, niby nie zapowiadają jeszcze zimna, ale ja okrywając swoje zimozielone gałązki dołem wbijam ( ciętą końcówką) w ziemię( jest to niemożliwe przy zamarzniętej ziemi), a górą obwiązuję sznurkiem.

Stelaż pod okryciem, wbicie gałązek w ziemię i obwiązanie sznurkiem powoduje że okrycie się nie "rozjeżdża" i roślina pod okryciem ma dostęp powietrza i bez deformacji przeżywa nawet duże opady mokrego śniegu.
Czemu moje sosny już mają jakieś przyrosty przecież wiosna nie jest.
U mnie też są takie sosny które rozpoczynają nowy wzrost ( i się zatrzymują) latem, myślę że to taka uroda takich sosen, wiosną bez strat, kontynuują dalszy wzrost rozpoczęty roku poprzedniego.

Włókniną jeszcze nie okrywam, czekam z okryciem włókniną na stały spadek temperatur poniżej zera, na co na razie się nie zanosi.

Sosen i świerków nie planuję okrywać, zrobiłem im tylko nad nimi stelaże ( z trzech-czterech palików), nie mam w ogrodzie takich sosen ( jak np: pinia) które mają małe szanse na przeżycie w naszym klimacie.

Co do zagrożeń chorobotwórczych, to radzę Ci przez okres zimowy kupić 5-6 rodzajów środków grzybobójczych ( plus środki owadobójcze) i od wiosny rozpocząć systematyczną ochronę swoich roślin w ogrodzie, jednym z podstawowych takich środków powinien być Topsin http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=32827

i stosować je naprzemiennie przez cały rok, z tym że topsinem można częściej niż pozostałymi.

Za dużo masz pięknych roślin w ogrodzie by je pozostawić swojemu losowi, odkąd ja zacząłem systematyczną ochronę swoich roślin i ch zdrowotność jest bardzo dobra.

Przed okryciem roślin, zapamiętaj sobie moje słowa " w okresie zimy padło mi więcej roślin z powodów chorób grzybowych niż z mrozu", a choroby grzybowe zimą powstają z przedobrzenia w ich okryciu.



O tej porze roku tonie ma co marnować środków grzybobójczych a podlewanie nimi nic by nie dało, środki grzybobójcze przygotuj do wiosny. Zdejmować okrycie z roślin nie ma sensu, najwyżej, jak tak dalej będzie ciepło, trochę poluzuj okrycie by dopływało do rośliny powietrze.
8008M
50p
50p
Posty: 90
Od: 4 paź 2011, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lublin - 0kolice

Re: a to może będzie ogród

Post »

;:180
Witaj Tadeuszu i bardzo dziękuję za to, że poświęciłeś mi i moim roślinkom tyle czasu. Chętnie przeczytałam Twoje rady ale nie wiem czy zdejmowanie teraz okrycia nie zaszkodzi moim roślinkom. Uczę się to też pewnie bedzie troszkę bolało :( .
W nocy z niedzieli na poniedziałek mój ogród nawiedził taki tajfun, że worek jaki starannie uszyłam himalajce powiewał w górze jak balon. Wyłamało zbite w ziemię bambusy i pozrywało włókninę z niektórych roslinek.
Dzięki temu wiem które konstrukcje były zbyt słabe, czy wadliwe, no i nie jest już tak ponakrywane.
Topsin, to chyba też stosowałam do drzewek owocowych.
Tadeuszu czy sa jakieś środki grzybobójcze którymi można jeszcze teraz podlać, a nie pryskać roślinkę?
Susza tej jesieni jest tak dokuczliwa, że pewnie o wszelkie grzyby będzie trudno :D
Tak to niestety ten świat jest zbudowany, że bez pracy efekty marne.
;:180 Dziękuję jeszcze raz
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47885" onclick="window.open(this.href);return false;
A to może będzie ogród - Magda
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: a to może będzie ogród

Post »

Madziu wydaje mi się że środki grzybobójcze to raczej do pryskania, ja podlewam tylko klematisy przed uwiądem, chociaż teraz też tego nie stosuję, przy uwiądzie grzyby osiedlają się w korzeniu i blokują przepływ wody i substancji pokarmowych, pozostałe roślinki zawsze pryskałam bo grzyby rozwijają się na zewnątrz i podlewanie nie jest skuteczne. teraz nie pora na opryski bo temperatury nie sprzyjające a i susza powoduje że grzyby się nie rozwijają.
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: a to może będzie ogród

Post »

Natrafiłam na dyskusję o chorobach i opryskach;to bardzo aktualny dla mnie temat :( Róża,z którą wiążę nadzieję na przyszły sezon,że przyozdobi mi pięknie wejście dostała białego kolorku przy kolcach :evil: To jakiś grzyb,kupiłam oprysk,ale temperatura za niska i chyba poczekam do wiosny :roll: Może przeżyje :(
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
8008M
50p
50p
Posty: 90
Od: 4 paź 2011, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lublin - 0kolice

Re: a to może będzie ogród

Post »

;:138
jola1

;:196 Dziękuję, że się odezwalaś, hm widzisz jedni pokazują zabezpieczenia, inni - jak Tadeusz ganią mnie za okrycie,
a ja tak właśnie sobie myślę, że po zimie to się zobaczy czy to będzie ogród. :;230 :;230 :;230
Po aurze widzę, że mogłam z tym okryciem poczekać, ale z innej strony - mam ten ogród za oknem tylko mały nie zawsze da mi wykonać jakieś prace. Nie wiem czy dobrze robię, że od czasu do czasu podlewam rośliny bo susza ogromnista. Bacznie obserwuję roślinki i chyba nic nie widzę. Na jesieni moja sosna banksa bardzo zrzucala igły - równiez z młodych przyrostów i miała bardzo oblepione zawiązki - poczytałam i zaczełam zbierać i palić wszystkie zżółknięte igły, oraz spryskałam topsinem (to był pażdziernik). Myślę, że pomogło bo proces się zatrzymał.
Mówisz nie pryskać to nie pryskam :D będę posłuszna.
Po drodze w sklepie ogrodniczym proponowali mi coś od grzyba, właśnie do podlewania. Myślę, że to raczej do drzew owocowych od chorób grzybowych korzeni. Ja też tak myślę Jolu, że w tym roku to można liczyć tylko na grzyby suszone.

Miriam

Witaj :D o różach to zupełnie nic nie wiem, sama szukałam informacji czy róże pnące obcina się na zimę.
Planuje kilka róż, ale myślę, że posadze je wiosną bo nie umiem ich ochronić przed zimą.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47885" onclick="window.open(this.href);return false;
A to może będzie ogród - Magda
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”