Świerk - SZKODNIKI
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
- renia831
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 1 maja 2007, o 15:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnowa
Witam
Tak to jest mszyca świerkowa zielona. należy ja zwalcza srodkami na mszyce np . Piromor, a szczegolnie wtedy gdy pojawiaja sie formy uskrzydlone ktore moga przelatywac na inne drzewa. A wiosną bym obcieła te gałezie co sa uszkodzone przez żerowanie tych owadów i spaliła. A potem pozostaje systematyczny oprysk.
życzę powodzenia w walce z mszycami
Tak to jest mszyca świerkowa zielona. należy ja zwalcza srodkami na mszyce np . Piromor, a szczegolnie wtedy gdy pojawiaja sie formy uskrzydlone ktore moga przelatywac na inne drzewa. A wiosną bym obcieła te gałezie co sa uszkodzone przez żerowanie tych owadów i spaliła. A potem pozostaje systematyczny oprysk.
życzę powodzenia w walce z mszycami
Mszyce już wybite. Za radą sprzedawcy z centrum ogrodniczego potraktowałem drzewka telstarem. Szkoda, że tak późno zauważyłem, bo mszyce dokonały zniszczenia dosłownie w ciągu tygodnia.
Ale trudno, jako rekompensatę posadziłem sobie parę cyprysów kolumnowych i kilka krzaków borówki amerykańskiej. Mam nadzieję, że pies ich nie zeżre.
Teraz rozglądam się za jakimiś niedużymi bylinami, najlepiej żeby kwitły możliwie jak najdłużej bo chce je posadzić wzdłuż podjazdu a to dość reprezentacyjne miejsce. Do tej pory sadziłem tam bratki, kwitły cały sezon tyle, że co roku zabawa od nowa.
Ale trudno, jako rekompensatę posadziłem sobie parę cyprysów kolumnowych i kilka krzaków borówki amerykańskiej. Mam nadzieję, że pies ich nie zeżre.
Teraz rozglądam się za jakimiś niedużymi bylinami, najlepiej żeby kwitły możliwie jak najdłużej bo chce je posadzić wzdłuż podjazdu a to dość reprezentacyjne miejsce. Do tej pory sadziłem tam bratki, kwitły cały sezon tyle, że co roku zabawa od nowa.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22158
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Do walki z nimi powinno przystąpić sie zimą by zniszczyć zimujące larwy,bo to one wiosną rozpoczynaja żerowanie.
Po kilku latach żerowania galasy doprowadzaja do zamarcia drzewa.
Opryskuje sie drzewa preparatem olejowym np: Promanal 60 EC.
Wiosną ,w trakcie tworzenia się galasów tj kwiecień-maj używa się preparatu układowego np: Confidor 200 SL, Mospilan 20 SP, Provado Plus AE.
Gdy galasów jest bardzo dużo,drzewo można podlać preparatem
Confiodor 200SL.
Po kilku latach żerowania galasy doprowadzaja do zamarcia drzewa.
Opryskuje sie drzewa preparatem olejowym np: Promanal 60 EC.
Wiosną ,w trakcie tworzenia się galasów tj kwiecień-maj używa się preparatu układowego np: Confidor 200 SL, Mospilan 20 SP, Provado Plus AE.
Gdy galasów jest bardzo dużo,drzewo można podlać preparatem
Confiodor 200SL.
-
- 50p
- Posty: 79
- Od: 29 maja 2007, o 20:05
- Lokalizacja: Łazy - pow. miechowski
Nibyszyszka
Ja też miałem takie ozdoby na świerczkach. Dwa lata temu uzbierałem pół wiaderka. Gdy nie dało mi się odrywać pojedynczo to wycinałem kawałki gałązek. Teraz miałem kilka ale juz zerwałem. Po zerwaniu palę. W środku tej nibyszyszki żyją larwy. widać je dobrze po przekrojeniu nibyszyszki wzdłuż. Powodzenia, jest to do ogarnięcia na pewno na niewielkiej ilości drzewek, w lesie już gorzej. Pozdrawiam.
Pozdrawiam - Jurek55
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 28 cze 2007, o 15:47
- Lokalizacja: Poznań