Paweł ładna prawda
Julcia trzeba kupić
Gosiu 'spojrzyj'
Grażynko no i okręciłam roślinki, to się cieplej zrobiło

W sobotę zakopuję cebule, mam nadzieje, ze do tego czasu ziemia nie zmarznie.
Przemku u Ciebie środek lata w porównaniu z moim ogródkiem

Widziałes prognozy .... chyba trzeba poczekać z kopczykami. U nas się opciepliło i ostatnie noce bez przymrozków.
Iwonko to jest piękna kolumnowa Pinus nigra /sosenka czarna/ Zimmer.
Takie formowane iglaczki są z reguły drogie, bo ludzie najczęściej kupują 'oczami' . Czytanie i googlanie fotek jest niezbędne, aby właściwie wybrać i posadzic iglaczka. Choć, jak się nie doczyta małego zawsze można przesadzić.
Moni nie ma za co
Marta mam gdzieś fotkę iksji, zaraz poszukam ... kwiatki malutkie, ale wielce urodziwe. Jeśli Ci sie spodobają proponuje zakupić również babianę-cudnistą.
Iwonko mi równiez nie jest spieszno do zimy, ale widziałaś na wybrzeżu, u Pawła magnolią się rozwija i kotki na wierzbach

Oj chyba lepiej, żeby przyszła.
Danuś, jak najbardzej są kulki wiosenne i letnie, ostatnio trochę jesiennych, prawie zimowych się pojawiało. Wkrótce kolejne słoneczne iglaczki
Tajeczko dziękuję za życzenia i słoneczko było

nawet jeszcze dzisiaj rano. Teraz niestety znów się zachmurzyło, ale deszczu jak nie było, tak nie ma.
Dorotko też lubię podziwiać widoki jesienno-zimowe przez okno

Teraz nawet na to szans nie ma, bo rano szybciutko do pracy, a po pracy noc ciemna
Aga pokaż fotki, ocenimy
Vita wstydu nie było, wspólnie obejrzałyśmy fotki na wielkim ekranie

Jeszcze raz dziękuję za przemiły wieczór
-10 było, ale już nie ma .... ocieplenie zdaje się nadchodzi .....
Izka Winter Gold calą winter jest gold, a jakże . Śnieżynka też zachwyciła mnie w ubiegłym roku, ciekawe, czy wkrótce znów uda mi się cyknąć podobną.
Marta sasanki dzisiaj mogłaś dać, ale skoro do wysiewów jeszczeeeeeeee tyyyyle czasu - zdążymy. Konstrukcje ... trzeba ... będzie demontować, jeśli tak ciepło się zrobi jak zapowiadają.
Iglaczki może jutro, dzisiaj na spoczynek należy się udać.
Paula zdążysz jeszcze z pieskami, ja na swoje pójdziesz, piękne mruczki maja niewątpliwą zaletę ... na spacer nie trzeba wyprowadzać
Iwonko właśnie i u mnie podobnie teraz podobnie, aż się martwię żeby za bardzo słonecznie nie było, bo roślinki zaparzą się w otulinach.
Danusiu , ale w listopadzie to jeszcze jesień jest, do zimy jeszcze kawałek ...... znaczy do 22 grudnia. Ale rację masz -'aż tyle' .... każdy dzionek przybliża nas do wiosny.