
Różane impresje
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różane impresje
Same Chopiny ...to musiał być widok....zapach. 

Re: Różane impresje
Justynko, zawitałam i ja do Ciebie i od razu miła niespodzianka - kolejny ogród różany nam się szykuje 
odmiany, które juz masz zachwycają większą część zakręconych na punkcie róż... będę trzymać kciuki za realizację dalszych planów!
ja zaczynałam ten sezon z zaledwie kilkoma wielkokwiatowymi odmianami róż, a kończę z ponad 50-cioma ;) to uzależnienie - jakże przyjemne - postępuje i nigdy się nie kończy ;)
do zobaczenia w tym i innych wątkach

odmiany, które juz masz zachwycają większą część zakręconych na punkcie róż... będę trzymać kciuki za realizację dalszych planów!
ja zaczynałam ten sezon z zaledwie kilkoma wielkokwiatowymi odmianami róż, a kończę z ponad 50-cioma ;) to uzależnienie - jakże przyjemne - postępuje i nigdy się nie kończy ;)
do zobaczenia w tym i innych wątkach

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje
To teraz wiesz, czego szukać
Różomaniaczkom poszukaj nazwy Lea w wątkach-może ktoś ma taką. Zawsze łatwiej posiadaczowi określić, czy to ta sama róża
Chopin niesamowita w takiej masie. Swoją spróbuję rozmnożyć z patyków i też nasadzę 



- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różane impresje
Justynko,
zrobiłam analizę kolorów do Edenki. Zerknij do mnie str 75, ciekawa jestem Twojej opinii. 


- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Różane impresje
Justynko, ja jestem posiadaczką róży Lea R.


usunę ci potem zdjęcia.
Lea bardzo mocno pachnie!


usunę ci potem zdjęcia.
Lea bardzo mocno pachnie!
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Dorotko, nie usuwaj proszę tych zdjęć
Dobrze, ze jeszcze ktoś ją posiada.....bo warta jest zainteresowania....taka charakterna, zobaczymy, co będzie po zimie....
Cieszę się że sprawa jest wyjaśniona.....od razu lepiej

Dobrze, ze jeszcze ktoś ją posiada.....bo warta jest zainteresowania....taka charakterna, zobaczymy, co będzie po zimie....
Cieszę się że sprawa jest wyjaśniona.....od razu lepiej

Pozdrawiam
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Jestem w posiadaniu Tip-Top
czy ma ktoś z nią doświadczenia, i jakie, z czym się liczyć???.....tego jednego krzaczka nie chciałabym się pozbywać - mamy mocną więź emocjonalną,
taka moja dostana, mała kruszynka....



i jeszcze dołączę fotkę....bo ze szronem....takie nie wiem co, ale skubane ładne nawet, chyba jakaś Fairy, po prostu.....;)


czy ma ktoś z nią doświadczenia, i jakie, z czym się liczyć???.....tego jednego krzaczka nie chciałabym się pozbywać - mamy mocną więź emocjonalną,




i jeszcze dołączę fotkę....bo ze szronem....takie nie wiem co, ale skubane ładne nawet, chyba jakaś Fairy, po prostu.....;)

Pozdrawiam
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Różane impresje
Witaj Justi
!
Tip-Top mam ja, co prawda pierwszy sezon, ale już zdobyła moje
. Głównie za sprawą pięknych i licznych kwiatów, w ślicznym ciepłym łososiowym kolorze. Nie chorowała, ładnie się rozkrzewiła i obficie kwitła. To jedna z moich faworyt
.

Tip-Top mam ja, co prawda pierwszy sezon, ale już zdobyła moje


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różane impresje
Witaj Justynko,
Tą różyczkę ma Anetka - ninetka, chyba tak się pisze.
Tą różyczkę ma Anetka - ninetka, chyba tak się pisze.

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Majko,
Jak ja się cieszę, że jest u mnie
widziałam ją właśnie u Anetki....
Rozetko, dobrze to czytać, dziękuję Ci bardzo za informacje...
....bardzo się cieszę, jest całkiem dobrze...na początek
Jak ja się cieszę, że jest u mnie

Rozetko, dobrze to czytać, dziękuję Ci bardzo za informacje...
....bardzo się cieszę, jest całkiem dobrze...na początek

Pozdrawiam
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różane impresje
Oczywiście, że jest dobrze
Wiosną pewnie będziesz dokładnie wiedziała, czego pragniesz. A wtedy może się okazać, że masz za mały ogród
Róże to choroba, w moim przypadku raczej nieuleczalna.


- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
tak dla przypomnienia.....
First Lady.....ależ było pięknie......a została na zimę całkiem bez okrycia, myślałam, że po niej.....dopiero, jak puściła się na wiosnę, zaczęłam myśleć o różach, właśnie dzięki niej.....dlatego ma tyle zdjęć....a niektórzy mają jej dość
;)
pierwsze czerwcowe kwitnienie....


w otoczeniu z tamtego czasu......niezbyt zresztą dobrym......zbyt przytłaczającym....z całym szacunkiem do tytoniu ozdobnego

z trochę innej strony.....ówczesnej, bo juz po przeróbce.....

First Lady.....ależ było pięknie......a została na zimę całkiem bez okrycia, myślałam, że po niej.....dopiero, jak puściła się na wiosnę, zaczęłam myśleć o różach, właśnie dzięki niej.....dlatego ma tyle zdjęć....a niektórzy mają jej dość

pierwsze czerwcowe kwitnienie....


w otoczeniu z tamtego czasu......niezbyt zresztą dobrym......zbyt przytłaczającym....z całym szacunkiem do tytoniu ozdobnego


z trochę innej strony.....ówczesnej, bo juz po przeróbce.....

Pozdrawiam
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Różane impresje
Ale ja wcale nie zamierzam być leczona......
z nieuleczalnej choroby, no bo i jak???

Pozdrawiam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różane impresje
Jest taki sposób, ciągle dokupuj sobie nowe róże, w ten sposób leczysz tą bardzo przyjemna chorobę. 
