W sobotę wreszcie zabrałam się za porządek z draceną. Powyrywałam trawiaste odnóżki, które na razie wylądowały we wodzie. Matka wreszcie stała się widoczna
No właśnie słuchajcie nie miała ani za mokro ani za sucho taka się zrobiła biedna i chlapła Fajnie cieszę się A ja dodałam cyklamena a was nie ma !!!!!!!!!!!!!!!!1
Magic, twoja dracena wreszcie wygląda... jak człowiek
Gdybyś miała wywalać te młode draceny, to ja chętnie przygarnę jedną, ale to dopiero wiosną, bo teraz za zimno na takie ruchy