AdaK- A Widzisz ...cieszę się, że moje i Twoje storczyki ładnie rosną i wnet co niektóre będą kwitły.
Goskle- dziękuję, czekam na rozkwit Twojego "bucika".
Amator- te, delikatne kwiaty na Philadelphi przypominają motyle latające nad kwiatami na łące...
Sylki- dziękuję. Ty Robisz poranny "obchód" storczykom, ja to robię wieczorem

Tomkoc- bardzo dziękuję w imieniu sabotka.
Nino- dziękuję. Wschód słońca w górach, mogę podziwiać tylko w weekendy, niestety.
Lucynkof-zaczynam się przekonywać do różowych kwiatów

Marwes- Ostatnio, to bardzo mało pada deszczyk. A sabotka fotki dziś będą z otwartą "gębusią". Wiesz, mój i Twój ...są bardzo do siebie podobni, może mieli wspólnych przodków

Kasialb- dziękuję.
Dorotkokk- życzę, by Twój zakwitł. Ja mam już kilkanaście sztuk, ze względu na brak miejsca, więcej sabotków, nie planuję.
Kociaro- Mój pokój jest od zachodu. A dwa pozostałe pokoje w mieszkania są od wschodu. Ale na działce mam większy wybór parapetów.
Dziękuję za tyle ciepłych słów dotyczących moich storczyków.
Krysiu, wystawą ciągle żyję, wspomnieniami raczej...
Sama- dziękuję w imieniu orchidei.
Ja też kocham góry, a że mam je "prawie", za oknem, to korzystam z darów natury.
Beata- dziękuję.
Stokrotkania- uczę się robić zdjęcia. W słońcu ładniejsze wychodzą, trudniej uchwycić kolor w sztucznym świetle.
Grażynko- dziękuję. Wiesz, jeden ze wspanialszych wschodów słońca, jakie miałam okazję oglądać, to był w Pieninach. Na Sokolicy, w głębi Dunajec spowity mgłą i godzina 3.55 bodajże słoneczko się pokazało...
Cyber- dziękuję, kolejne pączki rosną w siłę, będzie co pokazywać, jeśli się rozwiną.
Wmx- dziękuję. To ja zazdroszczę lasu...
Alusiu- dziękuję.
Hihi...ja zaczynam lubić różowe storczyki, zwłaszcza, że większość, cudnie pachnących katleji jest w tym kolorze.
Żabka_Monis- haha...nie Zgadłaś, sabotków mam 10 sztuk

Ja też na codzień mam widok bloków i szarych ulic... Dlatego, jak mam wolny weekend, to "uciekam" na działkę, spacer we mgle do lasu jest cudnym przeżyciem, pod warunkiem, że się zna drogę powrotną na pamięć...
Mam radosną wiadomość. Dziś przyjechała do mnie paczuszka od Arlety , z dwiema siewkami falenopsisów. Roślinki świetnie zapakowane były, nieźle musiałam się "napracować", by się do nich dostać. Arlet - dziękuję Ci serdecznie za roślinki

Przedstawiam Wam: pH. Equetris ilocos i pH. violacea Malaysia:

I jak zwykle, kilka portretów sabotka:


