Chcę mieć życie usłane różami

[Jule]

Tez ja moglam miec jak kupowalam Mount Shasta ale byla jedna jedyna i wygladala nie najlepiej ja sie boje kupowac takich lichych sadzonek z golymi korzeniami. Na doniczkowego biedaka bym sie jeszcze skusila - jakbym widziala oznaki zycia oczywiscie ale taka odpuscilam.

[Wanda7]

Inna biała różyczka, Grasten. Kolor tak biały, że aż wpada w lekko niebieski. Niestety nie potrafiłam tego oddać na zdjęciach. Mam ją pierwszy rok. Oprócz tego, że jest śliczna, nic więcej na razie nie mogę powiedzieć.

[Jule]

oooo Wando - prosba wstap do mnie - wstawilam wlasnie foty u siebie, jakbysmy sie zmowily hihi Kupilam wiosnal Edelweiß, tylko jakos tak mnie nie za bardzo pasuje ... do tej pory mnie to meczy
na pewno jest to roza Paulsena, bo mam pieczatke na szyldziku ale bardziej pod Regensburg tz Grasten mi podchodzila - moze spojrzysz na nia? Rozyca jest piekna, wspaniala, zdrowa i jak przywiozlam kwitnaca, tak kwitnie do teraz.
Czy Twoj Grasten ma kolce? czy jest bezkolczasty jak Schneewitchien?

[Wanda7]

Julka, poczekaj chwilę, zaraz się ubiorę i pójdę sprawdzić te kolce

[Jule]

No nie az tak to mi sie nie spieszy Spoko

edit Dzięki w przyszlym roku sie okaze, jak wyrosnie duzy krzaczor to będę sie martwic

[majka411]

Wandeczko, zrobiłam analizę kolorów do Edenki. Zerknij do mnie str 75, ciekawa jestem Twojej opinii.

[ewamaj66]

Chyba mam za mało białych róż, tylko cztery. Czas naprawić ten błąd Poszłam w stronę bladych różowych, może je jeszcze rozjaśnić

[majka411]

Wandeczko, dziękuję Ci za pomoc w doborze kolorystyki do Edenek.
Białe, kremowe i bladoróżowe roże w ogrodzie są bardzo eleganckie i dają przestrzeń. Powiększają optycznie ogród.
Też bardzo je lubię.

[Rozeta]

Witaj Wandeczko, Twoja Grasten faktycznie bielusieńka . Przypomina trochę Iceberga.

[Atka-a1]

Witaj Wandziu, wreszcie dotarłam do Twojej różanki jestem w połowie wątku, ale wpisuję się, bo trafiłam na piękną różę Apricot Clementine. Napisz proszę gdzie ją kupiłaś, jaką ma średnicę kwiatu i czy pachnie?

[Wanda7]

Rozeto, Majko, Ewamaja białe róże to właściwie pierwsze, które mnie zachwyciły. Chciałąbym kiedyś mieć u siebie Białą Rabatę, na której królowałyby róże w towarzystwie innych białych roślin. Nie jestem w tym odosobniona, bo wiele osób marzy o takiej rabacie, ale jakoś w końcu to nie wychodzi, bo trafiają się pomyłki i pojawiają się inne niepożadane kolory, których jednak szkoda usuwać. I rabata przestaje być biała.

Beatko, witam cię w mojej różance i już odpowiadam w sprawie Apricot Clementine. Kupiłam ją w centrum ogrodniczym w mojej mieścinie, gdzie zresztą kupuję większość moich roślin. Wiele róż pochodzi własnie stąd. Ta różyczka należy do średnich. Jest urocza, bo ma kwiaty w dwóch barwach jednocześnie. To znaczy jeden są różowe, a inne pomarańczowe. Oryginalnie to wygląda. Kwiaty są średniej wielkości. A czy pachnie? Już nie pamietam, ale chyba tak. Gdybyś chciała, to wiosną możesz do mnie przyjechać i mogłybyśmy razem wybrać się do tej szkółki w okresie kwitnienia róż. W tym roku kupiłam tu kilka angielek.

[RomciaW]

Dzisiaj znalazłam troszkę czasu żeby pooglądać Twój różany wąteczek Jestem tym co obejrzałam zauroczona, mam nadzieję skorzystać z Twoich doświadczeń Jutro obejrzę ciąg dalszy Cudne są białe

[Wanda7]

Romeczko, bardzo się cieszę, że wpadłaś. Postaram się dzielić z tobą moimi na razie skromnymi doświadczeniami i będzie mi miło, jak mnie tu czasem odwiedzisz

[Atka-a1]

Wandziu, bardzo dziękuję za zaproszenie , może uda mi się wyrwać do Ciebie. W końcu Kobyłka nie leży na końcu świata, tylko po drugiej stronie W-wy

[Ruda2011]

Melduje się mieszkająca z trzeciej strony - Wilanów. Razem tworzymy różany trójkąt bermudzki - zaprawdę, nie do wyjścia, gdy się w różany nałóg wpadnie