Moje zielone królestwo - ewab123

[hanna_1962]

Ale zdaje się, że oleandry trzeba na zimę chować do pomieszczenia, a ja niestety nie mam gdzie przechowywać kwiatów zimą. A może można go uprawiać jako roślinę pokojową?
Podaj na PW swój adres, jutro wykopię tojeść i posadzę do małej doniczki. ża tydzięń, dwa, prześlę Tobie.

[Karolcia]

Ewuniu,a czy ja mogłabym prosić o jedną małą sadzoneczkę oleandra
Jak tam serduszka?

[hanna_1962]

Ewo, mogłabym jeszcze podzielić się z Tobą roślinką (zobacz u mnie w ogrodzie, zdjęcie drugie z 8 marca) ta niska z fioletowymi kwiatkami przy pergoli. Niestety zapomniałam nazwy????

[ewab123]

Haniu, bardzo chętnie przyjmę tę roślinkę. Nie znam jej chyba, ale bardzo ładnie wygląda. Jeżeli chodzi o oleandra, to oczywiście może rosnąć w domu. Musi być mocno podlewany (najlepiej od dołu). Jeżeli jesteś zainteresowana, to podaj adres na pw.

[ewab123]

Magdo, oczywiście dla Ciebie znajdzie się również sadzoneczka oleandra. Nie wiem, czy wiesz, że jeżeli chodzi o kolor, to jest to wielka niewiadoma. Sadzonki pochodzą z dwóch roślin. Tyle pewności, reszta wyjaśni się po zakwitnięciu . Po prostu nie mam teraz kontaktu z osobą ,od której zdobyłam tę roślinę, a ze szczęścia, że ją dostałam, zapomniałam zapytać o kolor. Serduszka od Ciebie żyje. Zaglądam na nią co jakiś czas. Mam nadzieję, że zakwitnie mi w tym roku. Jak sądzisz zdąży ?

[Karolcia]

Ewuniu, 100% że zakwitnie a nawet zrobi się z niej wielka kępa i jesienią spokojnie będziesz mogła ją rozmnożyć
Ewuniu,kolor nie ma znaczenia bo ja nie mam żadnego oleandra

[hanna_1962]

Witaj Ewuniu! Obejrzałam dziś jeszcze raz Twoje kwiaty na obrazach i postanowiłam przesłać Ci kilka moich. Niestety ze względów zdrowotnych od roku już nie haftuję, nad czym bardzo ubolewam. Moje obrazki to - zachody słońca, na pewno je znasz z gazet. Pozdrawiam!

[ewab123]

Haniu, bardzo ładne są te Twoje obrazy. Jeszcze zachodu słońca nie haftowałam, ale chyba trzeba będzie. Nie mam za bardzo czasu, a wzorów do wykonania mnóstwo. Mam nadzieję, że kiedyś zdrowie pozwoli,że wrócisz do haftowania. Życzę Ci tego z całego serca.

[ewab123]

Dzisiaj wybrałam się z mężem na ostatnie większe zakupy świąteczne i zobaczcie ,co kupiłam:
Oczywiście,specjalnie pojechałam do biedronki, bo wiedziałam, że są tam jakieś roślinki. Kupiłam w zasadzie każdy gatunek, jaki jeszcze był. Mam teraz ochotę to wszystko wysadzić, ale pogoda nie sprzyja. Pada śnieg i jest zimno. Mam nadzieję, że po świętach pogoda się na tyle poprawi, że będzie można już w pełni działać na działce, a nie tylko z doskoku. Nie znam dwóch roślin, które kupiłam: żółto kwitnąca nawłoć i niebiesko kwitnąca komelina. Może coś mi o tych roślinach powiecie?

[Lady-r]

Ewo komelina nie zimuje w gruncie,a nawłoć to odporna roślinka .

[ewab123]

Bardzo Ci dziękuję Aniu za informację. Muszę w takim razie pamiętać, aby ją wykopać jesienią.

[andriu53]

Ewuś ja też dziś zakupiłam komelinę . Skoro ona nie może zimować w gruncie to może ją wsadzić do większej donicy i wkopać do ziemi . Wtedy łatwiej ją będzie wykopać na jesieni , jak myślisz .

[Lady-r]

Komelina wygląda jak niebieska ,domowa trzykrotka i ma śliczne kwiatki.

[andriu53]

[ewab123]

Wiosny nadal nie widać, a chciałoby się to wszystko co stoi na parapetach wysadzić już do ogrodu. Część moich siewów jakoś się utrzymała . Ładnie rosną astry, bazylia , starce i żeniszek. Dość dobrze rośnie też sangewilla. Padły wszystkie siewki przetacznika kłosowego. Zostało mi już tylko kilka sztuk sasanki czerwonej i niebieskiej. Z całej paczki wzeszło mi tylko sześć czerwonych szałwi, ale trzymają się nieźle. Za to zobaczcie jak rośnie rycynowiec, jak szalony. Mimo ,że stoi cały czas na wschodnim parapecie, to jest bardzo wyciągnięty. A może tak jest zawsze? Nie wiem, jak z nim jest bo pierwszy raz go siałam.