Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

[jola1]

Ja też myślę o inwentaryzacji bo jestem ciekawa ile mam roślinek . Najgorzej chyba będzie z iglakami tymi starszymi bo wtedy jeszcze nie interesowały mnie nazwy tylko wygląd.

[IWONA1311]

Witaj Jolu. Pospacerowałam po Twoim ogrodzie i baaardzo mi się u Ciebie podoba. Ta ilość i różnorodnośc iglaków... Dzięki za odp w wątku u Magdy, ja się na iglakach w ogóle nie znam, dopiero w tym roku kupiłam kilka i zobaczymy jak przezimują. Podaj proszę szkółki gdzie można kupić tanio jakieś ciekawe iglaki.

[kropelka]

Ale nakrzyczeliscie na mnie
Zasada jest prosta- dla jednego 20 zł to pestka, inny odkłada przez kilka dni...
A ja miałam na myśli to, że np. chciałam oststnio takiego świerczka kuleczkę z różowymi przyrostami, na all chcieli za niego 60zł- jak dla mnie bardzo dużo, bo w sumie iglaczek nie większy od piątki mojej 2 letniej córci...
Kiedy juz 4 moich dzieci skończy edukację , usamodzielni się nie będzie za często podrzucać wnuków ... wtedy kupię sobie tyle iglaczków, że hej
Pamelko, a gdzie Ty kupujesz te swoje slicznotki? Już wiem, ze okazjonalnie i gdzie sie da... ale tak przeważnie to gdzie? Może jakiś namiar na internetową szkółkę?
Dla mnie niestety najbiższy sklepik z roslinkami- często niestety nie w za dobrej formie to ok 10 km. Jak ruszam gdzieś do miasta, nie omieszkam zahaczyć o centra handlowe- okazje są, nie zawsze jednak jakość jak się patrzy...

[X_r-o]

Przepraszam, że tak się Joli wetnę ...
Mariolu - chyba nikt nie chciał na Ciebie nakrzyczeć Wspólnymi siłami staramy się jednak przekonać grono niedowiarków, że iglakowa pasja nie wynika z faktu bycia milionerem i tego, że nie ma się co robić z pieniędzmi Masz rację, że dla niektórych 20 zł to tyle co splunąć, a dla innych to całkiem dużo. Weź tylko pod uwagę, że "iglaczek nie większy od piąstki mojej 2 letniej córci..." oznaczać może kilkunastoletnią roślinę i cena wtedy też musi być adekwatna Dlatego też szukam(y) takich maluchów wielkości paznokcia pielgrzymując przy okazji różnych wyjazdów po całej Polsce i czekam(y), czekam(y), czekam(y) aż urosną W sumie, jak by nie patrzeć, potwierdza się, że czas to pieniądz

[FRAGOLA]

To i jeszcze ja się wetnę
Mariolka nie przejmuj się...na mnie też kiedyś "nakrzyczeli" gdy jeszcze myślałam że te cudne kulki to odrazu kupują w konkretnym rozmiarze i za konkretną(dużą) kasę,ale to nie tak...(czyt. post Pawła..."maluchy wielkości paznokcia i czelamy,czekamy...")Tak że trzeba te kulki kochac tak wielką miłością,aby z niej zrodziła się ogromna cierpliwośc,która pozwoli nam spokojne,czekac,czekac... Oczywiście jeśli się mylę to proszę mnie poprawic...
Pozwalam sobie na takie "pomądrzenie" nie dlatego że się znam bo tak mam,ale dlatego że miałam okazję poznac Jolę i Martę i posłuchac z jaką pasją i miłością opowiadają o tych swoich kulkowych zdobyczach

[pamelka]

Andrzeju, czy dobrze zrozumiałam .... oferta przyjazdowa
Miłko dlatego pisałam o karteczkach, jeśli kajetu brak Kompletujemy karteczki z poszczególnych zakupów, jeśli zdołamy, a jesienią "durną i chmurną" lub w długie zimowe wieczory robimy porządki.
Pamiętaj, że często to w okolicy właśnie najdrożej wychodzi Jak mówią szkółkarze sprowadzają głównie to co podoba się klientom, którzy często nie odróżniają sosny od świerka "O ... to ładne poproszę ".
Joluś jest taki wątek, gdzie fachowcy rozszyfrowują odmianowe nazwy, zawsze można zapytać.
Jeśli jesteś zainteresowana większymi niż sosna/świerk/jodła ...itd nazwami zawsze można zapytać wstawiajac fotkę.
Iwonko z iglakami zimą nie ma większych problemów, chyba że ..... są odmianami z innych szerokości geograficznych. Przed zakupem warto sprawdzić Jeśli chodzi o adresy .... może pw.
Matriolu nikt nie krzyczy no co Ty
Właśnie allegro to najgorszy z możliwych wyborów, prezentowane w aukcji roślinki rzadko są tymi, które kupujemy a ceny za nie Często i w internetowych sklepach jest tak, że płacisz za jedno, a dostajesz drugie /czyt. jednoroczny szczep lub siewkę/. Południowe okolice kraju obfitują w szkółki, czasem lepiej zainwestować w podróż i dotknąć, zobaczyć za co się płaci i oczywiście wybrać najładniejszą z możliwych roślinek.
Pawełku dziękuję za wsparcie A skoro czas to pieniądz zaczynamy odkładać do świnki, ale chyba dopiero po świętach
Wszystko zależy właśnie od tego co chcemy mieć w ogrodzie, jeśli kupujemy maleństwa, które ledwo widać, najwiekszą radością jest patrzeć, jak rosną, zmieniają się w podrostki i kiedyś w dojrzałe roślinki
Inni wolą kupować dojrzałe już drzewa i wtedy koszty z pewnością są wyższe, a i efekt wizualny większy.
Ale, ale dosyć o pieniążkach, wszak to jest forum ogrodnicze.
Fragolciu dziękuję z miłe słowa znaczy poznać trzeba, żeby zrozumieć.
I dodać musze, że przecież my nie krzyczymy, stanowczo mówimy, co najwyżej

[X_r-o]

No właśnie! Grazia napisała bardzo istotną rzecz dotyczącą pasji zbierania takich maluchów. Nieraz spotkanie podobnych do nas "wykolejeńców" forumowych jest większą radością niż same zakupy Kto nas w końcu zrozumie jak nie tacy sami jak my?

[pamelka]

Paweł a jeszcze większą przyjemnością jest spotkanie połączone z udanym polowaniem na unikaty
Tu jeszcze coś do powiedzenia miałaby "grupa południowa", która spotkała się z nami w Krzywaczce Wspólne zwiedzanie kolekcji -bezcenne A i zakupy naszych kolezanek i kolegów wzbogaciły sie o zielone kulki Znaczy jednak choroba zakaźna lub siła perswazji na tyle silna

Poranny widok przez okno zmusił mnie w końcu do porannego wyjścia do ogrodu. W nocy -10
Zanuciłam pod nosem parafazując słowa piosenki

Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te zbyt mroźne dni
........
Białe wiatry już zawiały, wiosny, lata wszystkie znaki
Po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki
Stoję w oknie, wypatruję, nagle dzwonek u mych drzwi
Zima, zima wchodźże szybciej, ogrzej się na parę chwil
........
Zima, zima, zima jak to tak?

/a leżaki już na strychu-schowane przed mrozem /





i ku zaskoczeniu ...









dzisiaj trawki i iglaki inaczej


Obiecuję kulkowe mroźne w następnym poście

[Jule]

Ladne foty ale brrr az mi sie zimno zrobilo.
A co do polowania na chabazie, to przezylam grupe wroclawska na kiermaszu pod Iglica - normalnie cos niesamowitego

[pamelka]

Jula i to chodzi spotkania w gronie osób, które mają wspólna pasję, prawda?
U Was cieplej, mgły osłoniły ziemię

[takasobie]

Jaaaaaa! Aaaaale łaaaaadnie!
Szron pomalował wszystko w najlepszym stylu!
A jak napisałam, że rozejrzę sie po okolicy, to znaczy, że do producenta chce dotrzeć.
Nie od dziś śledzę temat i się przygotowuję do zakupów
Na targach Gardenia są producenci i mają swoje oferty. Ola Odważna zawsze wkoło nich krąży. Mam nawet jakieś katalogi.
Ale muszę najpierw płot postawić, by mi nikt nabytków nie poszargał albo ukradł.

[andrzejek]

Jolu u mnie też dzisiaj oszroniło dość mocno ,ale jak zawsze nie ma czasu focić ,bo trzeba do szkoły iść ,a szybciej mi się nie chce wychodzić z ciepłego łoża

[AGNESS]

Joluś zdjęcia bajeczne......ten szron na roślinach wygląda przepięknie......
U mnie też dzisiejszy ranek był biały i nawet mrozik długo się trzymał....dopiero przedpołudniowe słoneczko skutecznie się z nim rozprawiło

[Tajka]

Joluś malowniczo wyglądają fotki oszronionego ogrodu.
Najpiękniej moim zdaniem prezentują się trawy.
Ranek był mroźny (przed szóstą wyszłam z domu), ale w południe bardzo przyjemny dzień nastał.

[grazynarosa22]

Jolu-piekne mroźne zdj....zresztą my zawsze zachwycamy się mrozem,zimą....ale jak siedzimy w cieple