Witam ponownie
wracam do mojego poprzedniego postu co do ataku przędziorka i mączlika
otóż udało mi się opanować roślinki które są w pokoju (sadzonki) natomiast stało się to czego się obawiałem najbardziej
przędziorek pojawił się na dorosłych roślinach ukrytych w hydroforni zaciemnionej 24 na dobę w temp. ok15st
chciałbym się go pozbyć w następujący sposób:
przy pierwszej próbie opryskać normalnie wszystko co zielone

następnie poprawić jeszcze za kilka dni
a jeśli to nie pomoże to drugie podejście:
poobrywać wszystkie listki i zostawić tylko gołe badyle które też opryskam.
teraz pytanie - czy te szkodniki żyją tylko na liściach czy jak się pozbędę liści to pozostaną na łodygach i to nic nie da ??
czy przy takich skromnych listkach (malusieńkie i białe z powodu braku światła) on może się przerodzić w jakąś poważniejszą plagę i czy w ogóle może egzystować dłużej w takim pomieszczeniu
a może wystawić rośliny np w dzień na zewnątrz żeby go wyziębiło
proszę o jakieś komentarze (porady)
pozdrawiam