Asiulek, to tylko niewielki zbiór i raczej wiele większy nie będzie, bo zurawki w większości lubia cień, a tego u mnie jak na lekarstwo. Zresztą miejsca juz tak niewiele, że może sie okazać jesienią, iż nie wcisnę nawet igły, a co dopiero zurawki
Czy myslisz, że ja sie nie ubieram? Jak cebula! Ale i tak marzną mi albo stopy, albo dłonie, albo uszy ewentualnie nos. Czasem wszystko naraz!
Na nartach nie jeżdzę, na łyżwach też nie było mi dane się nauczyc, to po co mi zima? Bez sniegu mogę się świetnie obejść

Powinnam się była urodzić w Australii
