Zielone parapety Maribat... cz.4.

[chan-dzia]

:

Smutny widok Ale może one tak mają,bo mój (zielone listki miał)też ładnie rósł i w pewnym momencie zaczął usychać ,listki się sypały coraz bardziej...i nic mu już nie pomogło i nie miał żadnych robali.

[eva-]

Bardzo mi przykro z powodu straty tak pięknej rośliny, może szczepki da się ukorzenić, będę za nie trzymać

[rapunzel]

A może one tak mają właśnie, że marnieją o tej porze roku? A może to kwitnienie go tak wykończyło?

[mniodkowa]

wiecie, że i ja pomyslałam, że ktoś zrzucił go na ziemię
może faktycznie to wina kaloryferów, zraszanie codziennie po kilka razy to u mnie szybko by się skończyło, bo ja to bym zapominała...
teraz ratuj co możesz a ja trzymam kciuki

[maribat]

Kochani, roślinka rozwinięta, oczyszczona, pocięłam nieco. Co się da , niech się korzeni.

Strona, którą podrzuciła mi Tesia/ / chyba nieco wyjaśnia problem.
Roślina o tej porze roku powinna stać w chłodnym , bardzo widnym pomieszczeniu. A ja, łasa na kwiatuchy, pozwoliłam jej się pysznić tymi słodkimi stokrotkami.
No i problem z mszycami, jak się okazuje wcale nie odosobniony. Uwielbiają starca one jak i przędziorek, choć teraz żadnego z nich nie wykryłam.
Oskubany skubaniec pójdzie do chłodu. Może coś z niego będzie, może szczepki dadzą radę..
Hm.. mam tu jeszcze foto ..- jakby to powiedzieć..?- pamiątkowe

Oto na razie ostatnie fotki Starca bluszczolistnego /Senecio macroglossus/ zwany tez Bluszczem nastalskim



A jutro? jutro będzie tylko lepiej Z poprzednich Waszych wpisów.. mam kilka zaległych fotek, a nawet troszkę nowego koloru..

[mniodkowa]

alez fajny pumponik

a co tam chowasz... kolorowego???

[maribat]

coś, czego Ty Aguś chyba nie lubisz jak dobrze pamiętam

[chan-dzia]

A ja czekam na skrzydłusia

[mniodkowa]

coś, czego Ty Aguś chyba nie lubisz jak dobrze pamiętam

to tak na poczekaniu skojarzyła mi się... guzmania???

[maribat]

Zaraz spróbuję nadrobić chociażby część zaległości..

Agnieszka, jak pamiętam.. to Ty chyba z fiołaskami na bakier jesteś A może się mylę? A może to one z tobą? Jak by nie było..

1*oto dodatek do mleka i świeżych bułeczek



2*A także obiecane Andzi zdjęcie chan-dzinego ..
..............skrzydłusia Gianta



3* Ktoś chyba jeszcze upominał się o zbiorową fotkę....
... poglądową na stojak?



************************
Nie nadążam z fotkami, grudniki jeszcze mają parcie na szkło A i porównawcze hojki obiecałam

[Xk-k]

Witaj Marto ale cuda no no a ten kwietniki fajnie zarośnięty

[Chrapka]

YYYYYmmmmmmm mniam! To ja, oczywiście, dopominałam się o ten kwietnik. I słuszne miałam przeczucie-miodzio. Mogłabym mieszkać pomiędzy takimi kwietnikami
Uwielbiam kwitnące ale kocham zielone ozdobne z liści

[chan-dzia]

Pięknie proszę pani sobie rośnie gigancik (i oby tak dalej )
A mój to ma na razie 4 listki i to wielkości tych Twoich na samym dole

[maribat]

Aneczko wygląda na to, że nasze roślinki upodobały sobie nowe mieszkania moja tetra szaleje u ciebie, natomiast szkrzydłuś..
sama zobacz
mam tu zdjęcie podglądowe, gdy go dostałam.. największy liść był tej wielkości:



A teraz? popatrz ..sięga daleko poza łokieć

co do Twojego Gianta.. może pomoże mu wspomniana terapia szokowa? ja dzisiaj zafundowałam tetrze

Basiu coś kojarzyłam, że to Ty prosiłaś fotkę z kwietnikiem, ale teraz to już oczywiście starzec na szczycie kolumny nie siedzi, zszedł w podziemia , niestety Kasiu mam nadzieję, że takim pozostanie, choć w sezonie zimowym trudno utrzymać pewne rośliny, ładnie "zadarniające" mam tu na myśli paprocie.. Jeszcze zupełnie jakby świeże, ale już nie wyglądają najlepiej. Oj, najwyżej pokombinujemy..

Chan-dzia ja coś miałam jeszcze dopytać o tych pieczarkach, ale zapomniałam

[kohleria]

Marcik to ze mną fiołki na bakier.
Fajny stojaczek i staruszek znowu ładny . Na podłodze był jak nie ten .