A kępę masz wypasioną


Moim zdaniem nie jest to Herrenhausen. Ta odmiana ma listki koronkowe, bardzo delikatne podobne trochę do Proliferum. Ciężko będzie ustalić co masz, mutacji P.setiferum są setki. W każdym razie ładna jest, jak wszystkie polysticha:)Jean pisze: Jednak wątpię czy sprzedany mi niby Herrenhausen jest nim. Podam ci zdjęcie młodego niby Herrenhasenka i proszę Cię o odpowiedź czy Twoim zdaniem to jest on - czy coś innego. Ja mam wątpliwości.
Adiantum aleuticum vel Adiantum pedatum "Japonicum' vel Adiantum pedatum var. japonicum ma takie różowawe listki wiosną, to cecha charakterystyczna tej odmiany (botanicznej), dorasta do ok 40 cm czyli jest niższe niż gatunek. Gatunek wiosną nie ma takich kolorów, nawet w słońcu. Przynajmniej nie u mnie. Akurat tak rośnie, że na wiosnę wypuszcza liście znacznie wcześniej niż drzewo nad nim.Elba pisze:Kasiu, Twoja może rośnie na słońcu. U mnie paprocie maja cień.
Oooo, ale ładna ta Australijka, musisz częściej pokazywać pojedyncze okazy bo oglądając w "kupie" nie potrafię wyłuskać cech urody z powodu otaczających rozpraszaczy ;) Pokazałbyś jak wygląda teraz jesienią. Też ma taką soczystą zieleń ?
Mniemam iż to Polystichum polyblepharum czyli moja faworytaZbigniewG pisze:czy można ją rozszyfrować- wypuściła nowe liście po reanimacji (nowy zakup)
Ta, czyli jak się zwie ?ZbigniewG pisze:a przy okazji ta - mimo kilku przymrozków nieźle się prezentuje