Z Elfowej krainy storczyków IV cz. ;))

[tom_mix]

Tom_mix- czy ja wiem, czy wspaniałe... Pewnie kolorowe. U każdego storczy- i kwiato- maniaka jest pięknie.

Fakt, u każdego jest pięknie, jednak u niektórych zdecydowanie bardziej

Piękne nowinki przytargałaś z wystawy

[darek p]

Justynko śliczne nowości,szkoda że mnie tam nie było.

[arlet3]

Justynko nowości wspaniałe a wrażenia z wystawy bezcenne.

[lucynaf]

Śliczne nowości, niech Ci długo kwitną
Pączek Sabotka jest taki ładny
Dlaczego nie ma zdjęć Oncidium ? I dlaczego nie masz zamówionych storczyków ?

[Uni57]

Justyś, jakby Ci przywieźli tamte zamówione kwiatki, to chyba byś w ogóle się nie mogła zabrać z tym całym dobytkiem do domu, biorąc pod uwagę to, co już i tak zdobyłaś... ;)

[justus27]

Nino- dziękuję ;) Philadelphia należała do tej grupy falenopsisów, na którego "polowłam" przez ostatnie półtora roku. Dzięki Kasi, się udało

Katarzynko- zobaczymy, jak to będzie. Póki co, mam nadzieję, już niedługo Was gościć u siebie Roślinki już mają nowe doniczki i podłoże. A sabotek właśnie rozwija pączka...

Tomkoc- dziękuję.

Marwes- dziękuję w imieniu nowości. Te, bardziej egzotyczne powinny przyjechać do mnie w przyszłym tygodniu. W długi weekend będę szykować wielki pojemnik na przedszkolaki i inne storczyki.

Dudus- Wiesz, te emocje z poszukiwaniem odpowiednich hipermarketów. Oncidium pokażę w weekend, może uda mi się zrobić zdjęcia w słońcu ;)

Joane- dziękuję. Kolejnych kilka nowości przyjedzie do mnie w przyszłym tygodniu. Na spełnienie marzeń warto długo czekać, radość jest tym większa, im dłużej się czeka...
Widziałam u Ciebie sabotka - jest cudny. Mój...może jutro pokaże buźkę...

Syljed- dziękuję. Tak się zastanawiam, czy to nie powrót w stronę falenopsisów, w mojej kolekcji. Hmm..od półtora roku, to pierwsze, dwa falenopsisy, które zagościły u mnie...

Dorotkakk- dziękuję. A Widzisz, nie ma to jak mieć Koleżanki forumowe...Dzięki Nim zdobywamy wymarzone kwiatuszki.

Tom mix- Wiesz, ja się zachwycam kolekcjami Innych. Bo to co się ma nacodzień u siebie, jest "nudne" i człowiek się przyzwyczaja do takich widoków

Darku- dziękuję. Na wiosnę koniecznie Musisz jechać do Łodzi... oby aura była tak cudowna, jak jesienią była...

Arletko- dziękuję. Wiesz, że wystawa była udana...

Lucynkof- dziękuję. Pączek jutro już nie będzie pączkiem...
Zamówione storczyki zostały zapomniane i nieprzywiezione, ale... wnet będą u mnie. Nawet się cieszę, że ich jeszcze nie mam. W długi weekend będę przestawiać roślinki i przygotuje duży pojemnik plastikowy na nowości i przedszkolaki - na czas zimy.

Uni/Marysiu- Masz rację... a pewno nie byłoby "polowania" w hipermarketach

[Alusia61]

Justynko, gratuluję nowości
Jak ja wam zazdroszczę tych spotkań z innymi forumowymi koleżankami.
Nie ma nic przyjemniejszego niż z kimś porozmawiać co ma takie same zainteresowania.

[justus27]

Alusiu- dziękuję ;)
Najlepsze są spotkania na żywo, ale w dzisiejszych czasach, można też pogadać "wirtualnie". I to jest fajne.
Choć nic nie zastąpi spotkania z człowiekiem. No i te przepyszne, pieczone placuszki dyniowe z sosem pomidorowym... tego się nie da zrobić przez internet...

Dziś fotka dla Niecierpliwych...sabotek w trakcie rozwijania pączka... może już jutro pokaże "buźkę"

[tomkoc]

Sabotek coraz piękniej wygląda

[GrazynaW]

Z philadelphi na pewno będziesz zadowolona,potrafi zaskoczyć obfitoscią kwitnienia.

[katarzynka575]

No fajnie już wygląda ale ja czekam na całego pyzaka

[justus27]

Tomkoc- już prawie, prawie pokazał buźkę...

Dorotkokk- a to wróży...że kiedyś sobie Kupisz najpierw jednego sabotka, potem drugiego, itd.

Nino- sabotek juz prawie się rozwinął.

Dudus- na pełny rozkwit musimy chyba poczekać do niedzieli...

Grażynko- na razie cieszy mnie kwitnienie sklepowe. Ma bardzo ładne kwiaty i liście.

Katarzynko- zapraszam w odwiedziny. To sobie na żywo go Oglądniesz dokładnie ;)


Dziś było słoneczko, więc kilka zdjęć zrobilam. Zaległa fotka, trzecia nowość ( a raczej dwie nowości, bo dwie sztuki) - kupione w łódzkim LM - oncidium o różowych, pachnących kwiatach. Z mszycami... w prezencie...roślinki po oprysku i przesadzeniu do jednej doniczki wyglądają tak:




Może wnet będę się cieszyć jego kwiatami, bo ma pędzik:



Philadelphia...mimo, że ma różowe kwiatuszki, to uwielbiam ją, za te piegi i delikatnie wyglądające kwiaty:






Wiele Osób Pyta się mnie, dlaczego nawet w weekendy wstaję bardzo wcześnie. A ja odpowiadam... choćby dla wschodu słońca w górach ( widok z działki, z dzisiejszego poranka, przed godziną 7). Kasiu, fotka dla Ciebie:



Dziś byłam w południe w domku i powąchałam kwiatuszki polystachya fallax. Nareszcie pachnie I to jak ładnie i dość mocno, jak na tak maciupeńkie kwiatuszki. Może jutro zrobię jej zdjęcia na tle sabotka. A jeśli już mowa o sabotku... to i on we własnej "osobie":







Dziś miałam troszku czasu i zajęłam się moimi kwiatami. Część poprzesadzałam, część - poprzestawiałam. W tym, trzy dorosłe hybrydy faelenopsis - które postawiłam na parapecie południowym. Ciekawa jestem, czy puszczą tam nowe pędziki. Położyłam tam też moje trzy miniaturowe falenopsisy...
Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać na efekty

[dorotakol]

Ale z niego przystojniak i jaki ma śliczny daszek

[AdaK]

Ten ostatni jakoś tak bykiem patrzy Powili zaczynam się przekonywać, że rzeczywiście cierpliwość popłaca. Zawsze z nutką zazdrości ogladałam wątek, ale w końcu moje też się wzięły do roboty

[goskle]

Piekny sabotek taki dostojny kiedy mój rozkwitnie