A ja tak odporna, niczym Ewa z raju......
No nie kuś......







Małgosiu, czy ta chryzantema powyżej to jest taka w stylu jakby anemonowej? U mnie jeden ogrodnik zawsze sprzedawał podobne (tylko w wielu odcieniach), kiedyś nawet próbowałam przezimować, ale bez pozytywnych rezultatów. One są takie piękne, zresztą cała twoja kolekcja jest niesamowita, ile masz odmian?

Mhmmm nie wiem co powiedzieć, bo ja w zasadzie żadnych swoich chryzantem nie zabezpieczam na zimębasow@ pisze:... Ponieważ nie miała prawa przezimować , nawet jej nie zabezpieczałam w tamtym roku - potraktowałam ją jak jednoroczną i jak zobaczyłam ,że przeżyła - byłam w szoku