mniodkowa ja tą Kawkę mam od paru dni i zero doświadczenia... A roślina znajomych-cud-miód

Dostałam jedynie wskazówki takowe, że to straszna pijaczyna i co trzy dni (w okresie zimowym) należy ją "zaląć w trupa"

(latem co dwa dni). Liczę cicho na to, że ta "samodzielnie" wychodowana z ziarna będzie silniejsza i bardziej wytrzymała niż te hipermarketowce, które czasem są chodowane tylko po to by się dobrze sprzedać

a potem to już różnie z nimi bywa. Ze względu na przystępną cenę i tak zazwyczaj takie kupuję
W razie uśmiercenia obecnej Kawy mam obietnicę kolejnej, więc będę walczyć
