Mój ogród przy lesie cz.6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tereniu,piekna ta araukaria.Ja niestety nie mam ręki do domowych kwiatów i nie wiem czy coś będę miałą z tych,co przeniosłam do domu,bo marnieją w oczach.
x-d-a

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko, moja araukaria wakacje spędza w ogrodzie i chyba to lubi, bo ładnie wtedy przyrasta :D Musi tylko stać w półcieniu i pod daszkiem. W domku nie lubi zbyt wysokiej temperatury i - tak jak piszesz- suchego powietrza. Ja moją, która ma już z 1,5 metra po prostu zraszam odstałą wodą co drugi, trzeci dzień...
Zimą te nasze domowe roślinki troszeczkę pozwalają nam zapomnieć o tęsknocie za ogrodem...
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Agnieszko dziękuję. ;:196 ;:167
Ten kwiatek, któremu żółkną listki, czyli igły zimą, to araukaria.
Małe dzieci bardzo lubią pomagać, :;230
Zabawnie to nieraz wygląda.
Adaś także ze ściereczką biega, gdy wycieram kurze, albo łapie za odkurzacz. :D

Elu myślę, że z pewnością masz w domu, podobnie jak w ogrodzie także rośliny godne uwagi. ;:108
Czy beniaminek, to fikus?
Tak mi się jakoś kojarzy, nie jestem mocna w odmianach kwiatów doniczkowych, chociaż na półce leżą książki o ich pielęgnacji. :;230
Oj tak, komputer zabiera mnóstwo czasu, tak szybko płynie, a domowe czynności trzeba wykonywać po łebkach i w biegu.
Wyobrażam sobie, jak tęsknisz za Wnuczkiem. :wink:

Iduś witaj. :wit
To znaczy, że nie jestem odosobniona w stawianiu priorytetowi dla roślin ogrodowych.
Także mieszkam w bloku, w dodatku mam tylko 2 okna, które nie mogą być zupełnie zastawione kwiatami, żeby nie można było otworzyć.
A bukiety także uwielbiam robić, jak zapomnę przed powrotem ściąć roślin do wazonu, to M musi zawracać z drogi. :;230

Małgosia przeglądam nieraz Twój wątek z kwiatami doniczkowymi i wiem, że masz ich mnóstwo. ;:108
Pisałaś jednak, że kilka Ci padło. :wink:
No, ale Ty masz piękny, obszerny dom i dużo miejsca. :)

Daluniu podziwiałam Twoją araukarię w ogrodzie i pytałam nawet ile ma lat, że taka duża, ale ma lepsze warunki do rośnięcia.
Ja swoją spryskuję tylko przy okazji większych porządków w mieszkaniu.
Nie chce mi się wynosić do łazienki.
Moja 10-cio letnia ma trochę ponad metr wys.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Cieszę się, że nie tylko ja nie mam ręki do domowych.
Wstyd mi czasem jak goście dziwią się jak mogłam doprowadzić rośliny do takiego stanu.
Może nie giną, ale dogorywają.
Trochę odżywają zimą, a latem znowu popadają w zapomnienie.

Tajeczko wcale się nie dziwię, że nie masz ochoty na prace ogródkowe. Ja jakoś też straciłam zapał. Robie tylko to co muszę. Już niecierpliwie czekam do wiosny, bo jakos wtedy chce się. :D
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tak, Tajko, beniaminek to fikus, mam taki o listkach variegata, tzn. teraz mam bez listków :roll: .
Kiedyś koleżance z pracy podczas zastępstwa kolega podsuszył cytrynę,
zareagowała zrzuceniem wszystkich liści, po reanimacji pięknie się rozkrzewiła i zagęściła (cytryna, nie koleżanka :;230 .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko tak samo mam z roślinami pokojowymi a jak ostatnio prawie zamordowałam dwie to m się ciskał i straszył że zrobi fotki i na forum wstawi jaka to ze mnie ogrodniczka :oops: :;230 :;230
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko, witam Cię w ten szary, jesienny dzień... czy u Ciebie przypadkiem nie sypnęło tym białym-czymś (czego nazwy nawet nie chcę wymawiać) z nieba?
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tereniu, w najbliższym okresie pozostały nam kwiaty domowe, którymi możemy się opiekować i o nie dbać. Masz piękną araukarię. Miałam ten kwiat dawno temu, ale niestety nie mam. Ale wiedzę miałam żadną w sprawie jej uprawy, netu nie było, a i literatura trudno dostępna.
Teraz mam kwiaty nie wymagające.
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Małgosia moje doniczkowce także dogorywają, szczególnie latem, gdy wjeżdżamy na dłużej na działkę. Zimą mam trochę dla nich litości i zapewniam większą opiekę, ale to z tęsknoty za zielonym bardziej. :D
Dzięki za odwiedziny i pozdrawiam. :)

Eluniu moja siostra wyhodowała takiego beniaminka, że sięgał do sufitu i brakowało dla niego miejsca, więc podarowała dla kościoła, gdyż żal jej było wynieść na śmietnik, ona uwielbia doniczkowce, ale to nie dla mnie.
Myślę, że roślinom nieraz potrzebny taki bodziec szokowy w postaci zasuszenia, żeby zaczęły ładnie rosnąć, nadmiar opieki także szkodliwy. :D

Gosia rozrywkowy i fajny ten Twój M. :;230

Aguniu witaj. ;:196
Sypnęło i to porządnie wczoraj z wieczoru tym białym, niestety.
Ledwo rośliny zdążyliśmy okryć i iglaki powiązać przed zimą, a teraz to już niech sobie sypie, aby tylko wiosna przyszła w porę i ciepła.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)

Zosia bardzo Ci dziękuję za odwiedziny. ;:196
Ja także nie umiem dbać o doniczkowce, po prostu nie poświęcam im uwagi.
Wiem tylko, że araukaria nie znosi gorącego i suchego powietrza, a u mnie tak jest właśnie i latem i zimą, gdyż nie znoszę chłodów, dlatego tak marnie rośnie, a zimą zrzuca igły.
Ja także przerzucam się na kwiaty nie wymagające, a więc storczyki.
One czym mniej pielęgnacji, to są zdrowsze i kwitną prawie na okrągło . :)

Kilka jesiennych jeszcze fotek udało mi się zrobić. :)

Obrazek
Ptaki nie jedzą owoców dławisza, więc długo zdobi ogród
Obrazek
Ratunku- krokusy wyłażą z ziemi. :!:
Te niebieskie granulki, to karma dla nornic. :;230
Obrazek
Wilczomlecz złocisty
Obrazek
Nasiona astra gawędki
Obrazek
Takie grzybki pojawiły się w ogrodzie
Obrazek

Obrazek
Aster rozkrzewiony
Obrazek
Powojnik tangucki
Obrazek
Róża francuska ładnie się wybarwiła
Obrazek
Bodziszek
Obrazek
Elmshorn oparła się przymrozkom. U mnie wczoraj rano znów - 8* było.
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Tajeczko takie krokusy :shock: znaczy one chyba są jesienne :wink:
Uziemiałam ostatnio cebule i tulipany też już sie puściły, wykopałam kilka przez pomyłkę ;:14
Ja niestety ostatnio ogród oglądam najchętniej przez okna kolejne :;230
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Joluś witaj. :wit
Masz rację, praca w ogrodzie o tej porze do najprzyjemniejszych niestety nie należy, ale dostałam takiej desperacji wraz z M, że jak mus, to mus i dzięki temu róże mam już okopczykowane korą, wrażliwe rośliny okryte igłami z wykopanych jałowców, liście wygrabione, a zaschnięte byliny niech czekają wiosny. ;:108
Myślisz, że to jesienne krokusy?
Mnie się już wszystko miesza, ale dlaczego nie kwitły? :D
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

U mnie cebulki wiosenne też dostały małpiego rozumu przez te listopadowe ciepła. Kiedyś przypadkiem wykopałam krokusy i tulipany- miały duży "starter" niemal juz na powierzchni ziemi. Mam nadzieje, ze mimo wszystko wiosna pokażą kwiaty?
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

a jednak przyprószyło... czyli prawdopodobnie zima jest nieuchronna, a taką miałam nadzieję :roll:
krokusiki oszalały, ale ja też na ogrodzie dostrzegłam kwitnącą forsycję... coś się miesza naszym roślinom w cyklach ;)
zorientowałam się, że zapomniałam wsadzić cebule narcyzów... co radzisz, Tajeczko?
zdjęcia Twojej jesieni cudne, jak zwykle... pozdrawiam Cię serdecznie, A.
Awatar użytkownika
Irena37
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3390
Od: 15 sty 2008, o 18:27
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Witaj Tajko, jesień u ciebie całkiem ładnie wygląda, owoce dławisza są wyjątkowo piękne, wyglądają jak pączki kwitów. Widzę, że u ciebie też powschodziły krokusy, moje wczoraj przykryłm ziemią bo na pewno zmarzłyby a szkoda. Krzewy są ładnie przebarwione, u mnie już wszystkie liście opadły. :(
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Re: Mój ogród przy lesie cz.6

Post »

Witaj Tajeczko ;:196
Owocki dławisza wyglądają pięknie w tych osłonkach. U mnie wylazły już na wierzch drobne żonkile i czosnki ozdobne :roll: Może nie zmarzną i zakwitną :wit
Tyle jeszcze do przyswojenia... a i tak głupia umrę
spis wątków -Ankha
Mikroogródek - aktualny
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”