Moja mała "dżungla" - part I

[trzynastka]

Zwykły fiołek ale cudowny a to na pierwszej fotce to Anik napisała Reo

[mniodkowa]

No chyba dziewczynki macie rację, że to reo będzie, ale fotkę i tak wstawię po powrocie do domku To jeszcze muszę poczytać jak to hodować, w jaką ziemię wsadzić itp

Jagoda - PW

Celinko -

Lidka - dobrze mówisz ale on już będzie wiedział, że zakup samej ziemi to będzie podstęp - on mnie zna ale zrobię kocie oczy (jak ze Shreka) i ulegnie

A teraz ciąg dalszy tego co się dzieje na parapetach:
mój bordowy grudnik - dziwny trochę, do kwitnienia zmusiłam go wystawiając kilka dni w dzień na balkon, ogólnie to urzęduje na kwietniku i w pączki poszedł tylko w połowie, tej od strony okna ale pączki się powiększają, więc będzie się działo... kiedyś



hojka australis lisa także się zaaklimatyzowała u mnie są 2 łodygi, z jednej ususzyła czubek ale z drugiej:



no i skrętniczek - ten z tych pociętych liści 7 sierpnia, dużo zgniło, te cięte wzdłuż nerwu się utrzymały i wysunęło się na świat takie oto tycie....



z tym, że Agusia karteczki nie nakleiła to i kolor nieznany chyba różowy... oby tylko zechciał się powiększyć to się może przekonamy...

[Lidka lmw]

Aga ale śliczne te maleństwa skrętnika a tak jęczałaś że nic nie wychodzi ! Kochana to Ty się tam staraj bo to wiesz sam wzrok to za mało weź się ino skup przyłóż to....... i storczyk będzie

[nowika]

Ale się dzieje u Ciebie nowe pączki i nowe listki
Ostatnio naoglądałam się hojek i się zakochałam własnie w australis lisa w jej pięknym ubarwieniu

[hen_s]

hoja australis lisa coraz ładniejsza. Widać, że jej u Ciebie dobrze.
Jeszcze przed zimą się wzmocni to przetrzyma ten zły czas doskonale! Jak ja lubię takie widoki - teraz takich coraz mniej...

A grudnik okazały to nawet połowa kwiatów będzie wspaniały widok!

[AnnaAgnieszka]

Oby grudnik utrzymał kwiaty to zadziwi Nas swym pięknem.
dla skrętniczka

[mniodkowa]

Aniu - bardzo się cieszę, że czasem do mnie zaglądasz grudnik kwiaty utrzyma, ja go nie dotykam to i nie ma powodów do fochów

Henryku - hojka dziękuje też mnie zauroczyła swoim wybarwieniem i mam nadzieję, że rozrośnie się jak carnoska z tym grudnikiem to oby po tej pierwszej połowie wystartowała druga tylko...

nowika -

Aga ale śliczne te maleństwa skrętnika a tak jęczałaś że nic nie wychodzi ! Kochana to Ty się tam staraj bo to wiesz sam wzrok to za mało weź się ino skup przyłóż to....... i storczyk będzie

opracowuję plan a widziałaś ile sadzonek skrętników miałam a ile wyściubiło się z ziemi? podobnie z fiołkami pocieszam się, że na innych domownikach znajduję niespodzianki

Miałam pokazać reo/trzykrotkę klatkową, oto ono:



i te drugie:


to jednak reo

[Wiktoria_W]

Reo klatkowe całkiem dorodne, ale domowe gonią je co sił w listkach .
Grudniczek pięknie zapączkowany, a hojka ma ślicznie wybarwionego młodego listka .
Ale przede wszystkim hip, hip, hura, hura, hura - gratulacje dla malutkiego skrętniczka za to, że chciało mu się wyjrzeć na świat w najgorszej możliwej porze roku . Ja dziś też pocięłam jednego, bo i tak mi się ułamał .

[anik]

Brawa dla skrętnika za cudowne maleństwo. Oby reszta wzięła z niego przykład.
A reo to jednak reo. Tylko jak pisałam wcześniej to drugie trochę wyciągnięte do światła i mniej wybarwione.

[Lidka lmw]

Agusiu to pociesz się tym że chociaż jeden Ci wyszedł !! Może następnym razem się uda więcej . A plan obmyślaj bo cel warty tego . Tylko nie za długo bo przedobrzysz ! Trzymam kciuki żeby Ci się udało

[lulka]

a ja się zapatrzyłam na storczyki-muszę tylko odnaleźć wcześniej jak kwitły Na razie wyobrażam sobie

[mniodkowa]

lulka - daleko szukać nie trzeba http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 0&start=42
sama wczoraj musiałam odnaleźć tego posta, bo zapomniałam które w ogóle mam

Lidka - już ja powód do zakupu kwiatka sobie znajdę dziś przyszła mi myśl, że może np... z okazji zmiany pracy ... mam kilka tygodni, muszę zacząć wdrażać plan

A reo to jednak reo. Tylko jak pisałam wcześniej to drugie trochę wyciągnięte do światła i mniej wybarwione.

Faktycznie, choć te klatkowe stoi na oknie w tą samą stronę świata co te domowe, bo te domowe to pod moją opieką było kilka miesięcy, teraz muszę oddać swoje szczepki posadziłam razem, a skoro ono lubi tak światło to gdzie by je ulokować... i jeszcze chyba ciepło mieć musi... rany! chyba faktycznie muszę te półki sobie sprawić...

gratulacje dla malutkiego skrętniczka za to, że chciało mu się wyjrzeć na świat w najgorszej możliwej porze roku . Ja dziś też pocięłam jednego, bo i tak mi się ułamał .

dzięki, one łamią się same i przypadkowo mam nadzieję, że Tobie lepiej wyjdzie rozmnażanie niż dla mnie chętnie pooglądam relację

**********************
Słuchajcie, nie wiem co dziś, czy pogoda czy jakie co, ale od wczoraj wieczora tak mnie głowa boli że wykończyć się można
Wczoraj trochę gmerając w zielonych zobaczyłam znów to i owo ale o tym później, bo najpierw pochwalę się, że dostałam paczuszkę wczoraj :mailbox obrobię fotki i pocieszycie się razem ze mną

[lulka]

Dziękuję-podglądnęłam Przeurocze są, szczególnie cytrynowy-taki landrynkowy

[Lidka lmw]

Aga nie bo pomysł świetny ! Przecież to stresogenne tak pracę zmieniać ! kwiatek na odstresowanie dobry

[mniodkowa]

Lidka Ty dobrze mówisz M wie, że dla mnie na stres najlepsze są kwiatki więc teraz tylko przekonać, że ten stres występuje

A oto, póki Lideczka nie skapowała, że napisałam a nie pokazałam i nie dostałam jeszcze - moja wczorajsza paczuszka :mailbox która na tej chol**nej poczcie wędrowała 5 dni i 6 dotarła do mnie... kwiatki omdlałe, ale już dziś mają się lepiej No co ja mogłam kupić, no co?



i sadzoneczki



Mam nadzieję, że mordu nie dokonam ;:44 i będą cieszyć me oczka swoimi pięknymi mordkami już za.... rok ja to nie wiem skąd ja tą cierpliwość do tych fiołków biorę