Ogródek Gosi cz.5
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu,co to za kwiaty na 66 stronie kwitnące na różowo? Kompostownik umieść gdzieś,gdzie nie bedziesz siedzieć.Mój M myslał,że to ambrozja i postawił niedaleko grila i na wiosne bedzie przenosił,bo jak wiatr zawieje to nos wykreca.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.5
Agatko, myślę, że do wiosny coś wymyślimy tymi różami
Maju, kiedyś polecała go Maja w ogrodzie. Stąd o nim wiem, ale jakos w sklepach nigdy nie spotkałam.
Będę musiała wiosną zamówić przez internet.
Agatko Riane, dlatego wolę wiosną miedzianem profilaktycznie spryskać zanim wszelkie życie się obudzi. Naprawdę widziałam rezultaty. No, ale o mykoryzie też myślałam. Nawet z Kasią Agatrą już się umówiłam i wiosną mamy kupić. Ona juz część swoich róż zaszczepiła, ale nie wystarczyło jej na wszystkie więc się jeszcze przyłączę do zakupów.
Nie pomylę kolejności
Wiem, że wtedy wszystko na nic.
Zatem najpierw oprysk, a potem grzybki
Małgosiu, to jest jednoroczna lewkonia, ale jakaś taka dziwna, bo pojedyncza. Bardzo późno mi zaczęła kwitnąć, ale za to do tej pory mam cudowny zapach przed domem.
Kilka zdjęć sprzed tygodnia





Maju, kiedyś polecała go Maja w ogrodzie. Stąd o nim wiem, ale jakos w sklepach nigdy nie spotkałam.
Będę musiała wiosną zamówić przez internet.
Agatko Riane, dlatego wolę wiosną miedzianem profilaktycznie spryskać zanim wszelkie życie się obudzi. Naprawdę widziałam rezultaty. No, ale o mykoryzie też myślałam. Nawet z Kasią Agatrą już się umówiłam i wiosną mamy kupić. Ona juz część swoich róż zaszczepiła, ale nie wystarczyło jej na wszystkie więc się jeszcze przyłączę do zakupów.
Nie pomylę kolejności

Wiem, że wtedy wszystko na nic.
Zatem najpierw oprysk, a potem grzybki
Małgosiu, to jest jednoroczna lewkonia, ale jakaś taka dziwna, bo pojedyncza. Bardzo późno mi zaczęła kwitnąć, ale za to do tej pory mam cudowny zapach przed domem.
Kilka zdjęć sprzed tygodnia




- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu,chyba mam taka sama.Czy ona ma nasionka w takich cieniutkich straczkach? Moja ma w tej chwili około metra wysokości i bardzo pokłada sie,ale ładnie pachnie.
Re: Ogródek Gosi cz.5
Widzę, że mamy taką samą chryzantemkę. Bardzo ją lubię. Gdyby nie liście, to nie przypomina specjalnie chryzantemy. 

- przemekg
- 1000p
- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz.5
Miedź jest mikroelementem, a środki miedziowe działają powierzchniowo, uszkadzają formy przetrwalnikowe grzybów, zimujące na opadłych liściach, pędach i konarach drzew i krzewów. Miedzian dopuszczony jest też w uprawach ekologicznych, więc nie siejmy paniki że to taka straszna chemia
krzywdy nam nie zrobi a roślinom pomoże.

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu witaj jak to dobrze poczytać i posłuchać fachowca , dzięki Przemek, też skorzystam z Twojej wiedzy .
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi cz.5
To ja też użyję Miedzianu, bo do tej pory psiukałam Topsinem, a to już chyba jest chemia 

- przemekg
- 1000p
- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz.5
Chemia też dla ludzi
, a na poważnie to nie można w ten sposób podchodzić do sprawy, uogólniając Miedzian zapobiega zakarzeniu rośliny- stosujemy profilaktycznie na zdrowe rośliny aby nie zachorowały, a np Topsin działa leczniczo, wgłębnie, na zakarzoną już roślinę- stosować możemy profilaktycznie ale i na chore już rośliny aby zwalczyć chorobę.
Miedzian nie wyleczy rośliny na której są już widoczne objawy choroby- a Topsin tak.
I zawsze starannie czytajmy etykietę, instrukcję stosowania.

Miedzian nie wyleczy rośliny na której są już widoczne objawy choroby- a Topsin tak.
I zawsze starannie czytajmy etykietę, instrukcję stosowania.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz.5
Nie używałam do tej pory Miedzianu, ale na pewno skorzystam w przyszłym sezonie-w marcu. Róże nieźle oberwały przez ciągle opady, więc na pewno coś im będzie szkodzić. Na pewno ten oprysk w niczym nie zaszkodzi pszczołom 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.5
Małgosiu, moja jest niziutka. Ma może 20-30 cm. Nigdy nie słyszałam o tak wysokiej lewkonii jak Twoja.
Izuś, To jest moja pierwsza chryzantemka od Ani Lady -r. Bardzo mi się podoba. W moim ulubionym kolorze
Przemku, dziękuję za fachowe porady. Ja właśnie wiosną stosowałam miedzian. Zapobiegawczo i nawet widziałam efekty, bo róże mniej chorowały. No, ale jak napisałeś, że nie wyleczy rośliny, to może powtórzę oprysk topsinem na chorych już roślinach?
No i potem zapodam te grzybki z targetu. Jak myślisz?
Witaj Geniu
Człowiek cały czas czegoś nowego się uczy.
Wandziu, Przemek chyba nam już wszystko wyjaśnił. Ja wiosną opryskiwałam miedzianem dosłownie cały ogród. Mój tata ma na spółkę z sąsiadem spalinowy opryskiwacz, więc szło to migiem. Ręcznym nie polecam, bo można się zapsiukac na śmieć. Także opryskaj tylko najbardziej narażone na grzyby rosliny czyli róże.
Ewo, ja żałuję, że nie powtórzyłam tego zabiegu w lecie.
Izuś, To jest moja pierwsza chryzantemka od Ani Lady -r. Bardzo mi się podoba. W moim ulubionym kolorze

Przemku, dziękuję za fachowe porady. Ja właśnie wiosną stosowałam miedzian. Zapobiegawczo i nawet widziałam efekty, bo róże mniej chorowały. No, ale jak napisałeś, że nie wyleczy rośliny, to może powtórzę oprysk topsinem na chorych już roślinach?
No i potem zapodam te grzybki z targetu. Jak myślisz?
Witaj Geniu

Człowiek cały czas czegoś nowego się uczy.

Wandziu, Przemek chyba nam już wszystko wyjaśnił. Ja wiosną opryskiwałam miedzianem dosłownie cały ogród. Mój tata ma na spółkę z sąsiadem spalinowy opryskiwacz, więc szło to migiem. Ręcznym nie polecam, bo można się zapsiukac na śmieć. Także opryskaj tylko najbardziej narażone na grzyby rosliny czyli róże.
Ewo, ja żałuję, że nie powtórzyłam tego zabiegu w lecie.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródek Gosi cz.5


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz.5
Nie fajnie wyglądają te pędy róż. Wytnij je Goś przed okryciem na zimę i niech się dzieje wola nieba.
A ogród prezentuje się fantastycznie!
Pójdę w Twoje ślady i zastosuję miedzian wczesną wiosną. No może nie całkiem w ślady... bo z opryskiwaczem ręcznym, zręcznym i poręcznym... Trochę mi to zajmie...
A ogród prezentuje się fantastycznie!
Pójdę w Twoje ślady i zastosuję miedzian wczesną wiosną. No może nie całkiem w ślady... bo z opryskiwaczem ręcznym, zręcznym i poręcznym... Trochę mi to zajmie...
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogródek Gosi cz.5
A ten miedzian to tylko na róże, czy inne też można profilaktycznie pryskać wiosną?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek Gosi cz.5
Inne też można, w zasadzie to ja psikam wszystko co rośnie na mojej drodze... a właściwie mojego opryskiwacza.
trzeba to jednak robić przed rozwojem liści czyli wczesną wiosną.
trzeba to jednak robić przed rozwojem liści czyli wczesną wiosną.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek Gosi cz.5
Ja pryszczę i miedzianem wczesną wiosną,potem topsinem.Topsinem pryskałam też jesienią,głównie RH,tak polecił facet ze szkółki,z której sporo kupuję.