
Chryzantemy w ogrodzie Zosi cz.1
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Iza ja skandynawska mam już z 6 lat . Ona jak są ciepłe zimy to i w grudniu kwitnie . ale trzeba posadzić ją w cichym południowym kącie i to wszystko. U mnie zdarza się ,że w pażdzierniku pierwsze kwiaty zmarzną ale pózniej kwitnie np . cały listopad jak pogoda sprzyjająca .
kwiaty wytrzymują temperatury do - 7 stopni

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Jejku-co jedna to piękniejsza.....bardzo by teraz zdobiły ogród.....a u mnie jedna różowa 

- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Jedna i druga przecudne
skąd TY je bierzesz




- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Marcheweczka jest prześliczna 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
No właśnie, z kąt wytrzasnąć np taką skandynawską? 

- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Dziewczyny jeżdżę po świecie i wszędzie gdzie spotkam chryzantemy to kupuję . kilekcjonuję je od wielu lat. Oczywiście w grę wchodzą tylko takie , które przezimują w ziemi na ogrodzie bez okrywania. Jeżdzę też na wystawy . Jest to dość drogie ale jak się chce mieć takie cudeńka to niestety kosztuje . Ostatnio za matkę jednej odmiany zapłaciłam 150 zł
-
- 500p
- Posty: 750
- Od: 26 sie 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
To rzeczywiscie troszkę kosztuje
. Chciałam zapytać czy mogę przezimować chryzantemę w temperaturze pokojowej?

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Zosiu, to jest piękne, co piszesz - mieć taką pasję i pielęgnować ją. Świetnie Cię rozumiem i cieszę się, że trafiłam na ten wątek, bo te chryzantemy mnie oczarowały.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Małgosiu dzięki za miłe słowa .Ta pasja się rozwija , chce pojechać na Krym bo tam mają naprawdę cudne . Ale to w przyszłym roku. Martwi mnie jednak sprawa z przywozem tego do Polski . 

- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Zosiu, dzięki za wiadomość, będzie o czym myśleć na wiosnę
Jesteś chyba jedyną na forum kolekcjonerką chryzantem z prawdziwego zdarzenia
Każdy coś tam ma, coś kupuje a u Ciebie to wszystko jest perfekcyjne. To chyba dosyć trudne kwiaty
'do zbierania'. Na wiosennych targach jeszcze ich nie ma a na jesiennych też nie za wiele. Pokazują się chwilę przed 1 listopadem, a po zaraz znikają. No i królują jednak te 'cmentarne' wielkokwiatowe do sterowanej uprawy.

Jesteś chyba jedyną na forum kolekcjonerką chryzantem z prawdziwego zdarzenia

'do zbierania'. Na wiosennych targach jeszcze ich nie ma a na jesiennych też nie za wiele. Pokazują się chwilę przed 1 listopadem, a po zaraz znikają. No i królują jednak te 'cmentarne' wielkokwiatowe do sterowanej uprawy.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
Ja je kolekcjonuję od wielu lat, w tej chwili mam chyba z 30 odmian zimujących. Trudno takie zdobyć to fakt.
One są łatwe w uprawie . Fakt królują cmentarne , niestety to są odmiany póżno kwitnące i jak ktoś zabiera z cmentarza i myśli ,że będzie ładnie kwitła to się pomyli . Cmentarne nawet jak przeżyją zimę to zakwitają raz na 3-4 lata . bo prędzej ścina je mróz.
Iza
One są łatwe w uprawie . Fakt królują cmentarne , niestety to są odmiany póżno kwitnące i jak ktoś zabiera z cmentarza i myśli ,że będzie ładnie kwitła to się pomyli . Cmentarne nawet jak przeżyją zimę to zakwitają raz na 3-4 lata . bo prędzej ścina je mróz.
Iza

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie
A jak rokujesz tym moim ? kupowane są na czuja 
