Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x-d-a

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

Dorotko, przypominasz o podlewaniu zimozielonych i masz 'słuszną' rację, bo tegoroczna jesień, mimo że bardzo piękna, to jednak jest wyjątkowo sucha. Ja już nie pamiętam, kiedy padał porządny deszcz...Ale z podlewaniem jeszcze chwilkę się wstrzymam; mam nadzieję, że w końcu zacznie padać, a do mrozów chyba jeszcze daleko. Zresztą mam tak dużo zimozielonych, że takie podlewanie kosztowałoby mnie mnóstwo pracy; może natura nieco mi pomoże? Zwłaszcza że teraz jest w ogrodzie mnóstwo roboty z grabieniem liści...
Azalie to jedne z moich ulubionych krzewów - nie dość, że pięknie kwitną, to jeszcze tak ładnie się się przebarwiają :D
Pięknie to widać na Twoich fotkach...
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

Dorotko, ale masz dylematy różane :) Ale na pewno sobie z nimi dzielnie poradzisz. 'Ghislaine de Féligonde' sobie wygooglałam i Ci się wcale nie dziwię. To może być miłość od pierwszego wejrzenia :lol:
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

Dalu witaj!
Przypominam o podlewaniu zimozielonych, bo nawet u mnie na glinie juz jest bardzo sucho a co dopiero w ogrodach połozonych na lżejszej glebie.
Ten rok jest troszkę zwariowany pod względem pogody. Albo leje bez opamiętania przez miesiąc albo susza. Chyba jednak wolę suszę :wink:
Mam nadzieję, że mrozy jeszcze tak szybko nie nadejdą, choć u nas zapowiadają już niedługo nocne przymrozki do -6.
W zeszłym roku śnieg spadł 27 listopada, więc mam nadzieje, że w tym roku nie będzie wcześniej :lol:
Moje drzewa już w zasadzie bez liści, więc ta część roboty już wykonana. Część liści powędrowała pod krzewy, będzie kołderka dla korzeni, część do kompostownika, trochę zostało na rabatach, zbutwieją do wiosny.
Ja też uwielbiam azalie. W tym roku udało mi sie pogrupować wiele krzewów rozrzuconych po całym ogrodzie na dwu rabatach. Myślę, że wiosną będzie co oglądać :)

Aniu, już mi głowa puchnie od myślenia :;230
Ghislaine jest cudowna, nie mogę się doczekać kiedy ja posadzę i zakwitnie.
Troszkę podobna do niej jest moja Pas de Doux http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.100481 , niestety chyba nie będzie łatwo jej utrzymać bez zmarznięcia pędów. Zobaczymy jak sie będzie regenerować po zimie.

A to róża, która zimna się nie boi :lol:
Obrazek
Będzie kwitła chyba nawet pod śniegiem :;230
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Katty
50p
50p
Posty: 69
Od: 1 paź 2008, o 14:04
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

Dorotko :wit - spacerowanie po Twoim ogrodzie to sama przyjemność (a jestem dopiero na 16 stronie :wink: ) :D .
Zachwyciłam się nim i postanowiłam od razu Ci o tym napisać. Pięknie tam u Ciebie! Masz też rękę do zdjęć - świetne ujęcia. Brawo! ;:180
To tyle, a teraz wracam kontynuować spacer i cieszyć oczy :D Pozdrawiam!
p.s. Właśnie zobaczylam Twoją "Gräfin von hardenberg" i zdążyłam jeszcze wrócić do postu - cudowna :shock: ;:167 ! Ta odmiana padła mi już kiedyś w oko, ale teraz jestem pewna, że muszę ją mieć :wink:
A! Fajny drewniany taras zbudowaliście :) .
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

O... obudziłam się... Biegnę zobaczyć z jakimi to myślami się borykasz! Mniam, 6 metrów na róże. Sypnęło propozycjami. Ja pozwolę sobie wytypować Lykkefund. Jest duża, zdrowa, odporna na mróz i cudna. Kwitnie raz... ale jak! Ma ozdobne owoce na jesieni! Dostępna u krajowych producentów!
Koniecznie zobacz tego potwora u Oliwki!!! I zaglądnij tu : http://www.roses.webhost.pl/2008/06/lykkefund/
Moją posadziłam na wiosnę - ma parę pędów większych ode mnie i czekam na więcej... Zimą będę przemyśliwać nad podporą...
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

Dorota, przypomniałam sobie o artykule naszej Ani,
może w nim znajdziesz potrzebne informacje?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

Katty, bardzo mi miło, że zwiedzasz mój ogrod. dziękuję za tyle ciepłyc słów.
Grafin to wspaniała róża. Niestety kwitła niewieloma kwiatami, ciężko jej było się pozbierać po zimie Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej.

Iza, "potwora" oglądałam u Oliwki juz wielkokrotnie. Mocno sie zastanawiam nad tą różą,troche przeraża mnie jej potencjalna wielkość. Może gdyby jeden świerk jednak zostal mogłaby sie po nim wspinać... sama nie wiem, zobaczymy.
A twoja gdzie rosnie, bo jakoś mi nie utkwiła w pamięci?
Jest tyle wspaniałych róz, że to 6 metrów okazuje się niewiele.

Elu, dziękuję za przypomnienie artykułu. Juz go kiedyś czytałam ale dobrze odświerzyć wiadomości.

Jesienne fotki ciąg dalszy
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

No i się zgapiłam :oops: New Dawn kwitnie (mniej lub bardziej :D ) u mnie cały sezon, do teraz rozwija pąki. White New Dawn miała dłuuugą przerwę w kwitnieniu i ma mniej kwiatów, a krzewy są w tym samym wieku. Obie rosną w podobnym miejscu, przyznam, że raczej słonecznym. Niedawno posadziłam Ghislaine de Feligonde, liczę na to, że odwzajemni miłość od pierwszego wejrzenia :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

Dorotka, to sobie wymyśliłaś myślenie na zimę...Propozycje się mnożą...A ja u Neli widziałam różę Morgengrus, pomarańczową i pnącą! :) Bo ta Gizela, tak prościej ją ujmując :) , też mi tak plątała się po głowie swego czasu, ale ta szybko przemijająca pomarańczowość mnie od zakupu odwiodła...No ale ja generalnie rozumiem, że nie każdy pomarańczowe :wink: Ale Ty lubisz, przyznaj się! :wink: No i tak w przyszłym roku Twój ogród będzie jeszcze coraz bardziej rózany! :)
Matrix2
500p
500p
Posty: 665
Od: 29 sie 2010, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

Dorotko, dopiero teraz "wgłębiłem" się w Twój ogród i muszę przyznać, że robi ogromne wrażenie, mój ogródek dopiero raczkuje i próbuję coś w nim działać, Ty pokazujesz ogród już taki dojrzały i piękny ...
Swoje azalie podlewam, może wstawię zdjęcie popatrz jak to wygląda i co z nimi jeszcze zrobić przed zimą, czy tak zostawić, jak zobaczysz to zdjęcie usunę
Rysiek
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

Ewunia, to nie dobrze :( New Dawn mi kolorystycznie nie pasuje a White mówisz, że słabiej kwitnie? Cóż, trzeba będzie to przemyśleć. Gizelka może zachwycić od pierwszego wejrzenia ;:108

Marta, no trzeba coś zimą robić :;230 Sesji już mieć nie będę, zanudziłabym sie na śmierć. Morgengruss ma kolor trudny do określenia, czysto pomarańczowa to ona raczej nie jest :wink: Ale ładna, trzeba przyznać.
Gizelka za to w takim charakterze jak najbardziej lubię, przekwitająca do bieli ;:167
Muszę się po cichutku przyznać, że te pomarańczowo-brzoskwiniowo-rózowe mają w sobie "coś"
A mam nadzieje, że ogród zrobi się bardziej różany jak orzech zniknie i krzewy wreszcie dostana słoneczko w dostatecznej ilości.

Ryszardzie, cieszy mnie, że zwiedzasz mój ogród. Czy jest dojrzały? ja mam wątpliwości. Jest trochę roślin, które rzeczywiście mają już swój wiek, drzewa i to one chyba sprawiają wrażenie dojrzałości ogrodu. Ale same rabaty, koncepcje powstały niedawno i wydaje mi się jeszcze takie młodziutkie :)
Azalia wygląda dobrze. Ja przykryłabym ja gałęzią świerkową lub sosnową. Bardziej dla ochrony przed słońcem niż mrozem. Jest mała, będzie cała przysypana śniegiem.

Kawałek bardziej dojrzałego ogrodu. Teraz chętnie pozbyłabym się części tych krzewów, ale teściowa nie pozwala.
Obrazek

Pieris szykuje się do wiosennego kwitnienia
Obrazek

I takie tam :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

Dorotko ,Pas de Doux ,tak jak Feligonde do zacałowania.W pierwszym roku nie liczcie na mnóstwo kwiatow ale juz w drugim tak a trzeci to już burza.
Zdjęcia listeczkow piękne tak jak i wszystkich Twoich skarbów ogrodowych.

-- 08 11 11 08:15:10 --
pamelka pisze:
dodad pisze: Obiecalam ci azalię przebarwiającą się na foletowo-bordowy kolor.
To ona, niestety zdjęcie w ostrym slońcu
Obrazek
A to chyba Marushka :roll: słyszałam, że obie z Babushką są jednymi z najbardziej odpornych azalii ;:108 Potwierdzam kolorek, piękny, bordowy :uszy
Dorotko udało nam się w tym roku nabyć sporej wielkości /ponad metr/ krzaczek GdF w okazjonalnej cenie 11 zł, jak myślisz chyba warto?
Pamelko czy warto?Toż to rarytasik i cieszę się,że w takiej cenie GF zdobylaś i taką dużą sadzonkę.
Tylko pamiętajcie -dopiero w drugim roku Was zachwyci.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

Dorotko a możesz mi powiedzieć co to za takie tam :?:

Obrazek

te sterczące mysie ogonki. :;230
I w sprawie tej ślicznej azalii, Babushka czy Marushka. Czy one rzeczywiście takie wspaniałe. :?:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

Mój pieris nie ma takiej kitki :( Pewnie jeszcze się nie przyzwyczaił, rośnie drugi rok, a w maju zmarzł do poziomu ziemi. Pocieszam się, że skoro odbił, to może za rok...Też ciekawa jestem tych ogonków, choć dla mnie to raczej wystraszone koty :;230
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...

Post »

Dorotko witaj. :wit
Twój pieris ma takie duże pąki, ale czy one nie przemarzną zimą?
Ja swojego japońskiego wykopałam, gdyż jego czerwone, piękne przyrosty zawsze wymarzały.
Pąków kwiatowych nigdy się nie doczekałam.
Pomarańczowa róża kwitnie, jak w lecie, ostatnio lubię takie kolory róż.
Będziesz wykopywała orzecha?
Mój 10- cio letni jeszcze nigdy nie owocował, a rośnie nad oczkiem, dawno bym się go pozbyła, ale M uparcie go broni.
Dał mu jeszcze jedną szansę, a ja wiem że wiosną znowu nie zawiąże owoców i M w końcu go wykopie, już się nie mogę doczekać . :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”