Tomku piękne kwiaty, będziesz miał badylki?
Dziękuje

. To zależy czy coś puści korzonki. Te 2 odmiany są najtrudniejsze do ukorzenienia z tych co mam
A możecie mi coś powiedzieć o tej różowej? W drugim wątku o daturach (datura chwaliapięta) ktoś kiedyś napisał, że datura ma pewnego rodzaju predyspozycje do obfitego kwitnienia, czy tak jest faktycznie? Bo może jeśli moja różowa pochodzi od słabo kwitnącej rośliny matecznej, to choćbym nie wiem jak nawoziła, to i tak wcześniej i obficiej nie zakwitnie.

Powinnam ją wtedy chyba wymienić.
Iza ma po części rację. Zimowanie ma wpływ na jakość kwitnienia, ale głównym czynnikiem wpływającym na obfitość jest zespół cech zawartych w DNA rośliny. Swego czasu miałem kilka egzemplarzy zwykłej różowej. Jedna miała do 20 kwiatów na raz ( a roślina ogromna, z wieloma pędami),
druga pomimo tego że była młoda i mała miała ponad 10 kwiatów przy jednym kwitnieniu( seryjna)
Inna z nasion strasznie rosła na wysokość, kwiatów w porywach do 3 ( zdj. zaraz po otwarciu przez to kolor nie taki jak powinien być )
Reszta zwykłych różowych za późno wypuściła kwiaty więc nie wiem czy są coś warte. W tym roku nie zakwitły. Niektóre poszły do nowych właścicieli więc się też nie dowiem.
Tak dla osłody zimnych nocy słoneczna sesja Angel Goldface
Kwiaty znów utrzymują się ponad tydzień

Niestety to ostatnie w tym sezonie. Wszystkie pączki odpadły
