mmaryla cieszę się że podobają Ci się moje roślinki
Ja ukorzeniałam chryzantemy i w wodzie i w ziemi.
Jak wsadzałam do ziemi to końcówkę umoczyłam w ukorzeniaczu.
Doniczkę włożyłam pod butelkę plastikową i spryskiwałam roślinki.
Teraz kwitną przed domem, ale na zimę schowam je do piwnicy.
Filigranowa27 
domek dla fiołeczków to dzieło mojego męża
elcia1974 dzięki za miły komentarz
Lidka lmw Święte słowa Lidziu, bo i u Ciebie zrobiłoby się sporo miejsca na nowe egzemplarze
socurek 
kerri widziałam w Muszkieterach była tam całe lato nikt nie kupował.
Ciekawe czy jeszcze mają, będę w środę to zobaczę.
Migotka 
jak chcesz to mogę włożyć listek do ukorzenienia, a fioletowy z zieloną falbanką z Biedr..ki.