Na zachód od Wisły

[Bufo-bufo]

Lusiu te białe jeżówki rozmnożyłam w ubiegłym roku z nasion, zdaje się, że są tam trzy rośliny, w tym roku kwitły po raz pierwszy. Zauważałam, że różowe jeżówki (mam je o rok dłużej od białych) z roku na rok są coraz większe i gdy są w fazie zaawansowanego kwitnienia zaczynają się pokładać. Ciekawe jak to będzie z białymi.

Maju było tak: na wiosnę kupiłam jedną cebulkę i zasadziłam ją, potem wyczytałam na forum, że lepiej kwitną jak rosną w grupie, tak więc dokupiłam jeszcze dwie cebulki i posadziłam je kilka dni później, obok tej pierwszej. W sezonie (gdy budowały liście) przy nich powstał wałek (mały wał) ziemny - chyba nornica. Koniec końców rozkwitła tylko ta zasadzona jako pierwsza, druga ma tylko liście a trzeciej chyba już nie ma..prawdopodobnie skonsumowała ją nornica.

Romo Witaj "sąsiadko". Mój ogródek jest na mniej atrakcyjnym terenie niż Twój, ale glebę chyba mamy podobną, tzn. o ile nie masz ogrodu w Dolinie Wisły. Rośliny jednoroczne sadzę gdyż są dobre do osiągania szybkich efektów ogrodowych. Niektóre jednoroczne sieje się wprost do ziemi, z innych trzeba przygotować rozsadę. Pozłotka to roślina dla Ciebie - nie wymagająca, nie trzeba jej podlewać, wystarczy tzw. przeciętna ziemia ogrodowa, wysiewa się wprost do gruntu i potem co roku wyrasta w tym samym miejscu, długo kwitnie! Polecam.

[Bufo-bufo]

Tak się złożyło, że ostatnio znowu byłam nad Zatoką Gdańską w miejscu w którym Wisła Śmiała do niej wpada, nie omieszkałam zrobić znowu zdjęcia tej wyjątkowo okazałej jarzębinie.

[Bufo-bufo]

Dzisiaj w nocy był na tyle silny przymrozek że zważył liście kilku roślin, nie był to pierwszy przymrozek, ale najsilniejszy.

[zwkwiat]

Szkoda, bo na I dekadę listopada prognozują względnie dobrą pogodę - jesienną nie zimową.
Olu przepiękna ta jarzębina. Dawno nie oglądałam tak pięknego drzewa.

[Bufo-bufo]

O! To miła prognoza Zosiu Dzięki temu przymrozkowi mogłam wziąć się za wykopywanie cebulowych (mieczyki, neriny - były 3 cebule tak jak zasadziłam oxalis, anemon) i kłącza (paciorecznik). Z oxalisa (szczawika) wybrałam część największych cebulek. W gruncie mam jeszcze lilie orientalne i nie wiem czy wykopywać.. Nie widziałam wcześniej tak ogromnej jarzębiny, ta ze zdjęć ma rewelacyjne stanowisko (strefa nadmorska).

[krzysztof01]

Jarząbek niczego sobie bardzo ładnie rozkrzewiony, widać że stanowisko mu odpowiada.
Jaką ma wysokość, na zdjęciu nie wygląda na szczególnie wysoki.

[Bufo-bufo]

Krzysztofie jarzębina miała tak na oko około 3 m wysokości (nieco ponad?), dla mnie to rewelacja, w moim ogródku rośnie taka ledwo dychająca i właściwie żyje tylko dzięki kompostowi który na niej zalega..
Zaczęłam rozbierać poidełko dla ptaków, gdyż w przyszłym roku w tym miejscu ma być posadzony żywopłot. Korzystały z niego ptaki duże (np. gołębie: sierpówki i grzywacze) oraz małe (np. mazurki). Okazało się że mieszka tam żabia rodzina, chyba nie jest za późno na szukanie przez nie nowego domu? (w sumie mogę je przenieść do stawu który jest stosunkowo blisko albo małego cieku w którym latem śpiewa żabi chór - tyle że muszę je wyłapać). One nie byłyby bezpieczne w zimie w tym moim zbiorniku dla ptaków (zamarzłby). Poidełko będzie tak czy owak, ale płytsze raczej i oczywista troszkę przesunięte.
ps. na razie mam nie czynny aparat i pozostaje mi fotografowanie komórką co szczególnie mnie nie zachwyca, stąd zdjęcia pojawiają się rzadziej.

[Wanda7]

Jarzębina piękna, ale jej wielkość... przerażająca. Piszę tak, bo mam u siebie w tym roku nowy jarząb, ale nie liczyłąm się z tym, że może aż taki urosnąć. Mam nadzieję, że mój (dalekowschodni) to jednak inna odmiana i nie zasłoni mi mojej różanki.

[krzysztof01]

Krzysztofie jarzębina miała tak na oko około 3 m wysokości (nieco ponad?), dla mnie to rewelacja,...

No to mnie odrobinę ubawiłaś. Jarząb pospolity Sorbus aucuparia dorasta do 15m. osobniki o wysokości 3-4 metrów to raczej młodziki
Dlatego coś mi na tej fotce nie pasowało, "dorosłe" jarząby mają raczej luźne eliptyczne z wiekiem rozszerzające się korony i nie rosną tak krzewiasto jak ten na Twoim zdjęciu.

[Bufo-bufo]

Wando miło że mnie odwiedziłaś. Jak pisze Krzysiu okazuje się, że jarzębiny mogą dorastać nawet do 15 m, sięgnęłam do książki i piszą tam, że maksymalna wysokość to 10-12 m, rzadko 15 (M. Czekalski, 1995). Nie przerażaj się wielkością drzewa, wiesz przecież że można ją regulować.

Krzysztofie jak widzisz nie wiele mi trzeba do szczęścia. Tylko co do wysokości tego drzewa na zdjęciu nie mam pewności czy dobrze ją oceniłam, a właściwie wydaje mi się że mocno ją zaniżyłam.

Walczę z komórką aby zamieścić parę w miarę wyraźnych zdjęć, szkoda byłoby ich nie zrobić gdyż kolorowo się zrobiło w ogródku.
Na początek porzeczka czerwona ładnie przebarwiająca się na jesieni, za nią tawuła o drobnych liściach oraz inna drobnolistna tawuła ale o znacznie większych liściach od poprzedniej - Spirea 'Gold Flame', obok niej Rosa 'Hansa'.

Poniżej zdjęcia rosnących w ogródku innych liściastych roślin, kolejno: Weigela florida 'Follis Purpureis', hyzop, Weigela florida 'Alexandra' Berberis thunbergii 'Orange Rocket'.

Berberis thunbergii 'Aurea' i Berberis media 'Red Jewel'.

Wczoraj w czasie wyprawy do Gdyni jechałam obwodnicą trójmiasta - S6 (oczywista nie pierwszy raz..) Między Gdańskiem a Gdynią przebiega ona przez Trójmiejski Park Krajobrazowy. Jadąc tą trasą trzeba być bardzo uważnym, gdyż łatwo stracić panowanie za kierownicą.


Stojąc na wysokim klifowym brzegu, widać nawet trochę plażę, a morze łączy się z niebem. Kora drzew ma tutaj jakiś inny odcień.

[Ignis05]

Olu , piękne zdjęcia, ale chyba nie prowadziłaś w tym czasie samochodu.
Też wczoraj krążyłam po obwodnicy. Przy obecnej fali remontów drogowych trzeba mieć oczy "dookoła głowy".
Kiedyś , jadąc po leśnej drodze też usiłowałam robić fotki komórką i nie wiadomo kiedy, okazało się, że potrzebuję ciągnika, by wydostać się z błota.

[Bufo-bufo]

Krysiu miałam obie ręce wolne, co najwyżej przeszkadzałam nieco mojemu M, ale nie skarżył się, więc chyba nie było tak źle. Ciekawe jak obwodnica będzie wyglądała po zakończeniu remontów, na razie wygląda to na poważne zmiany, tak że jak człowiek raz się pomyli to łatwo nie zawróci. Ooo samochody nie lubią błota, co to to nie..dobrze że ciągnik się znalazł do pomocy. Cieszę się że podobają Ci się zdjęcia, dziwne ale niektóre rośliny zyskują przy bliższym przyjrzeniu się im, a z daleka są takie sobie.

Kolorów ciąg dalszy:

Powyższa trawa nie pochodzi z mojego ogródka, to chyba miskant olbrzymi? Chcę taką trawę zasadzić w przyszłym roku.

Poniżej świeża kwatera borówkowa (widać jeszcze resztki warzywnika, obecnie już ich nie ma).

[maryla-56_56]

Krzysztofie jak widzisz nie wiele mi trzeba do szczęścia. Tylko co do wysokości tego drzewa na zdjęciu nie mam pewności czy dobrze ją oceniłam, a właściwie wydaje mi się że mocno ją zaniżyłam.
Poniżej zdjęcia rosnących w ogródku innych liściastych roślin, kolejnoWeigela florida [/i]'Alexandra' Berberis thunbergii 'Orange Rocket'.

Berberis thunbergii 'Aurea' i Berberis media 'Red Jewel'.

Olu też tak myślę, że zaniżyłaś kilkakrotnie.
Berberysy masz śliczne. Aurea całym rokiem żółty (jasny)? mam taki, ten czerwony też.
Ale ciekawy jest ten zielony z pomarańczowym. Nie mają jeszcze owocków?
Ciekawe jakie będzie miał ten ostatni. A ta fioletowa kępa to dąbrówka?
Widzę, że też zmieniasz, ładnie będzie z kamieniami.
A warzywnika nie szkoda? Myślę, że znajdziesz gdzieś troszkę miejsca na swoje witaminki.
Pozdrawiam.

[Bufo-bufo]

Znalazłam u Ciebie Twój śliczny 'Aurea', chyba jest starszy od mojego. Te dwa ostatnie mogą nie mieć owoców, gdyż pod koniec lata były przesadzane. Tak, ta fioletowa kępa to dąbrówka. Warzywnik jest póki co jeszcze piętro wyżej (rosną tam pienne agresty), jeszcze kawałek warzywnika za domem. Marylko ten berberys, który zwrócił Twoją uwagę ma przez cały sezon błyszczące ciemnozielone liście, należy do tych niższych, ten na zdjęciu ma około7 lat. Jest częściowo zimozielony. Na drugim zdjęciu jest w całej okazałości (to aktualne zdjęcie).

[sangwinaria]

o tej porze roku jesień jeszcze wygląda cudnie jak cały ogródek