Leszku, dzisiaj przyjrzałam sie im dokładnie. Od zewnątrz ładnie obeschły, ale na luskach i pod nimi są białe kropki, czy to nie grzybnia właśnie? Bulwy nie są jędrne, tylko takie byle jakie
Chemię juz kupiłam, ale czekam do jutrzejszej wyprawy na działkę, nie chcę w domu tego robic. Czy Twoim zdaniem można jeszcze je uratować? Wiem, że z mojego opisu niewiele wynika...
Witaj Gizo. Podejrzewam najgorszy scenariusz, jeżeli są miękkie i grzybnia to są nie do uratowania. Ale może jesteś przewrażliwiona i niedokładnie opisałaś objawy. Podsusz jeszcze mocniej i zobacz czy nie czernieją. Ja byłem dzisiaj na działce i wykopałem pozostawioną w gruncie całą karpę, była zdrowiutka a kłącza twardziutkie. Dlatego bym się zdziwił żeby Twoja była chora, tym bardziej że była trzymana w garażu. Trzymam kciuki.
Monika28 pisze:Mam pytanie kiedy można posadzić Canną
Kanny teoretycznie sadzi się tak jak dalie kiedy nie ma już niebezpieczeństwa przymrozków. U nas wypada to w połowie maja. Ja osobiście sadzę w końcu kwietnia, bo zanim wykiełkują i wyjdą na powierzchnię to niebezpieczeństwo już mija. Kanny można też posadzić już teraz, w domu do doniczek i w maju wysadzić do ogrodu.
Witam i prosze o pomoc w identyfikacji kupionych dziś na ryneczku kłączy. Pani, która sprzedawała nie znała nazwy rosliny. Powiedziała tylko, że wyrosną wysokie czerwone kwiaty podobne do mieczyków (gladioli), ale drobniejsze. Kiedy to posadzić do ziemi? Teraz w marcu, czy tak jak dalie, dopiero kiedy minie ryzyko przymrozków?
Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam ekspertów i stałych bywalców tego sympatycznego forum
Ja też mam kanny, a kiedy je wysadzić do doniczek? W ubiegłym roku wysadziłam późno i najlepiej kwitły, kiedy już zaczęły się przymrozki i trzeba było wykopać je z ziemi. Dorota :P
Najlepsze efekty w uprawie Canny uzyskuje się stosując 8-10 miesięczny cykl jej uprawy a to oznacza,że juz w lutym kłącze powinno znaleźć się w donicy ustawionej w jasnym i ciepłym miejscu.
Ale zapraszam do poczytania tego wątku...
Pozdrawiam
Podpędź ją ,ustawiając donicę w ciepłym mieszkaniu a kiedy pojawią się pierwsze liście zacznij nawożenie .
Najpierw podsyp nawozu z większą zawartością azotu by dać jej 'kopa" a potem stosuj nawóz do roślin kwitnących.
Trzymaj w cieple i w jasnym pomieszczeniu i będziesz miała pożytek z jej kwiatów duuuużo wcześniej niż zwykle.
Pozdr.
Dzięki ,KaRo. Już dziś wysadziłam kłącza do doniczek, przezimowały super, już mają kiełki. Zostawiłam na parę godzin na podwórku, podlał je deszcz, a teraz stoją w ciepełku. Pozdrawiam, Dorota :P
Jeśli kanna zakwitnie to możecie doczekać się nasion, powstają na kwiatostanach po przekwitnięciu. Nasiona to takie prawie okrągłe czarne "kuleczki", z których można wyhodować nowe kanny.
No niestety - wyciągnęłam wczoraj z garażu moje malutkie bulwy canny i widzę,
że wyglądają na całkiem zasuszone.
Nie wiem, czy spróbować mimo wszystko dać je do ziemi, czy może wstawić najpierw do wody,
czy po prostu dać sobie z nimi spokój?
W żadnym razie nie dawać sobie spokoju
Nic nie tracisz ,więc namocz je w letniej wodzie i zobaczysz co bęcie dalej ...może wróci im turgor,wtedy dasz je do donicy z ziemią i do ciepłego pomieszczenia.