patkaza

dzięki kochana

mój szkodnik - zastępca sadził z mamą cebulki tulipanów i takie tam wiosenne

stroną jak się wrzuciło, ale chłop robotny to nawet nie ma jak go zniechęcić
Kacper ostatniego lipca skończył dwa lata, na szczęście oczka jest nauczony.
Dzisiaj moi chłopcy razem zbijali wigwam na rododendron

co duży wkręcił to mały rozkręcał.
Później wykosili liście grzybieni w oczku. Początkowo ten duży robił to profesjonalnie - sekatorkiem z wyciągnikiem, ale z uwagi na ilość szybko przeszedł na zwykłą kosę, a mały w tym czasie poszedł do garażu i rozsypał karmę dla ryb bo "dokarmiał rybki". Kacper ma zapędy na zastępce gospodarza, albo odbiera ojcu prowadzenie kosiarki (to mnie najbardziej cieszy bo dostajemy kieszonkowe za niekoszenie i jedziemy na szkółki), albo wyręcza tatę w innych pracach
JEDNYM SŁOWEM PRZEKICHANE (jak te cebulki tulipana rosnące w dół).
W końcu ktoś kto mnie rozumie i wie, że nie zawsze się da wyplewić.
Ja podziwiam te tabliczki u Tadeusza, tyle, że u mnie szybko te tabliczki by miejsca zmieniały
