Ryśku, pocieszam, że halny przynajmniej wieje okresowo, a ten nasz nadmorski wiatr wieje chyba na okrągło!
ale przyznam, ze do niego się przyzwyczaiłam, tylko jakieś wielkie sztormy mi przeszkadzają, poza tym nawet lubię, kiedy nie ma upałów. Można powiedzieć, że dobrze wybrałam sobie miejsce do życia. Tylko czasem chciałoby się mieć w ogrodzie te bardziej delikatne roślinki, a to się nie udaje..
-- 2 lis 2011, o 22:50 --
A teraz zapraszam do nowego wątku,
część 3 znajduje się
tutaj 