Witajcie
Ewo, PHM ma 2 gałązki szczególnej troski
Plany różane co do reprezentacyjnej są, ale o tym nie mówimy na razie głośno
Po dzisiejszych oględzinach ogrodu po wykopaniu i przesadzeniu kilku drzewek ( w tygodniu, wiem, ze róże zmieszczą się też w innych kącikach)
Na razie szaaa...
Agato, oglądałam szkic, podczytałam. Nie omieszkam napisać, co mi przyszło do głowy.
Carex Buchananii od początku miał takie trochę czerwone refleksy. Podobno trudno rozpoznać czy na pewno jest żywy

Pod adresem mojej słyszałam już "coś ci trawka schnie"
Oliwko, moja dzisiaj też poddana oględzinom po twoich radach. Jeszcze raz dzięki

Rokuje pozytywnie. Gałązki giętkie, da się to zrobić. Stroisz świerkowy w pogotowiu. Zakątek raczej zaciszny. Może doczekam się kwiatka
Krysiu, przepis na okrycie róż od Oliwki. Ja w tym temacie raczej zielona byłam. Odkąd róże zawładnęły

-wszystkie specjalnej troski. M to ma ze mnie ubaw
Śnieg mógłby być sprzymierzeńcem, gorzej mróz i wiatr. Ale póki co, dziękujemy im i niech się nie pojawiają do Bożego Narodzenia.
Gałęzi trochę już mam.
Iwonko, trawy urokliwe, wytrzymałe no i modne. Zgadzam się, że małe jako dopełnienie kompozycji, ale duże powalają efektem. Znajdę jeden taki zakątek na szumiącą olbrzymią kępę. Obiecuję to sobie od początku lata.
Piękna wciąż i zdrowa. Pachnie. Nie przeszkadza mi wcale, że jest pstrokata nieco

A wolę jednokolorowe.
Double Deligh
