Dynia, której smak mnie zachwycił, to Golden Delicious Hubbard. W ogóle lubię i cenię Hubbardy, ale ta dynia stoi w rankingu u mnie bardzo wysoko. Do tej pory na pierwszym miejscu była Hokkaido i Solor, nie wiem, czy Goldem Delicious Hubbard ich nie zdetronizuje

. Dynia pyszna, mniej przydatna na surowo, bo lekko mączysta, ale również słodka, smaczna, ale do innych zastosowań wspaniała. Ma bogaty, orzechowy smak. Takie dynie, o bogatym smaku, lubię najbardziej. Jedyną rzeczą, która spowalnia dobranie się do jej miąższu jest twarda skóra, taka drewienkowata. Ale dzięki tej skórze dynia może długo leżeć czekając na konsumpcję, no i ten wspaniały smak

. Dla mnie to jedno z naszych odkryć dyniowych. Dynia wchodzi na stałe do sadzenia.
Lubię sadzić, obok innych odmian, jakieś dynie o pomarańczowej skórce. W zimie, gdy ciągle jest ciemno, patrzenie na intensywnie pomarańczowy kolor daje zastrzyk witalności. Od razu robi się jaśniej, cieplej i zima nie wydaje się taka okropna
