Mój fijoł 2

[ewamaj66]

Iwona, trochę sobie żartuję, ale nowe powojniki posadzone pod garażem rosły i kwitły naprawdę przyzwoicie Poczytałam, że lubią zasadową glebę, a w takich resztkach zaprawy mają dodatkowy drenaż.
Grażyna, w pierwszym roku nie było szału, ale teraz, w drugim, pokazuje, co potrafi. Urosła do 2 m i kwitnie jak szalona.
Borówka ciągle ma liście, azalia z prawej normalnie jest zielona, ta z lewej też. Mam za mało azalii, tylko pięć

[Jule]

Azalie sa ladne, nawet chyba ciekawsze niz rh ... tylko ze jak przekwitna, to rh jest jak dla mnie bardziej dekoracyjnym chabaziem.

[Margo2]

Przeczytałam, że kolejne róże wsadzone
Nie mogę się doczekać wiosny.
Ja też zamawiałam z R.
Zazwyczaj nie miałam ani jedenj pomyłki.
Najgorszą sprawą jest jeśli róże się nie przyjmą, ale to mi się też nie zdarzyło z R.

[ewamaj66]

Jule, niekoniecznie Azalie wielkokwiatowe rosną całkiem duże i ładnie się przebarwiają. Właśnie na ich niedostatek cierpię Japońskie to takie nieduże kulki, ładne.
Gosia, oby nie zmieniły się Twoje doświadczenia z R. Czekam na wiosnę
Z Westerland nie będzie już raczej pociechy Za to ogonki ozdobne cały rok


Golteria zaczęła się rozłazić na boki. No i dobrze

[majka411]

Ewciu, oj zakęciło mi się z tą Agnes, teraz wiem , że ma falbanki i jest różowa
Różowa z falbankami dla Ciebie Ewciu

[ewamaj66]

Majka, dziękuję Ogromnie mi się podoba taka falbaniasta
Skromnie pokażę rabatową nn. Te nie boją się przymrozków

[majka411]

Ewciu, śliczna, a jak ładnie jej się płateczek pod słonko przebarwił.

[artam]

Ewa, tak niejasno piszesz o tym ukorzenianiu patyczków...Proszę o więcej szczegółów, koniec września, zanotowałam w pamięci, butelki plastikowe, to wiem, a ukorzeniacz jakiś stosowałaś? No i najważniejsze pytanie, sukcesy są?

[ewamaj66]

Majka, samo się zrobiło Nn naprawdę ciemnoczerwone i kwitną przez całe lato z krótką przerwą.
Marta, lepiej wtykać patyczki w czerwcu Mam ukorzeniacz do sadzonek półzdrewniałych, więc go stosuję. Nie wiem, jak będzie z nowymi, ale starsze cztery z czterech się ukorzeniły, dwie zeszłoroczne kwitły w najlepsze. Jedna poczerniała, ale jeszcze nie wyrzucam, zdążę wiosną. Spośród ukorzenianych we wrześniu dwunastu żadna nie wygląda dziwnie, nie poczerniały. Nie wypuściły co prawda liści ( ), ale nadal zielone, pąki pękate. Zobaczymy wiosną. Następny zestaw na oknie, bo na zewnątrz trochę zimno. To pierwszy raz w domu, powiem, z jakim skutkiem

[Rozeta]

Ewuś, gratuluję nowych nabytków różanych . Też miałam ochotę na kilka odmian z tej szkółki, ale ...może na wiosnę . Teraz i kasa się kończy i ciepłe dni ... . Zresztą ja zawsze długo przemyśliwam , gdzie posadzę nowe królowe. Więc zimą rozplanuję sobie co, gdzie i jak. No i obok czego ... ?

[DorkaS-66]

Przez Ciebie... wszystko przez Ciebie mam pnącą Sympatię, ciekawe czy przetrwa zimę? kupiłam na wyprzedaży.

[majka411]

Majka, samo się zrobiło Nn naprawdę ciemnoczerwone i kwitną przez całe lato z krótką przerwą.

Ewciu, też bym taką chciała, tylko 2 krzaczki .

[Sure]

Z moich dwóch azalii jedna przebarwia się, druga jeszcze nie. Ale podobają mi się, szczególnie ta, która kwitnie na czerwono - nie mogę się doczekać! Ewo, ten ogonek, co ucieka z kadru mogłabyś pokazać w całości!
...i dzięki za "rabatowe porady"!

[Miriam]

Jaka Ty ,Ewo jesteś biedna...masz tylko 5 azalii Tak dużo Ci przybyło w ogrodzie,czekam na zdjęcia z perspektywy,chcę zobaczyć ,jak to" poukładałaś"

[ewamaj66]

Rozeta, cały czas się zamartwiam, czy róże się przyjmą Po kasie nie zostało nawet wspomnienie A resztę marzeń będę realizować wiosną.
Dorota, dzięki mnie Akurat Sympatii nie uwielbiam-w przeciwieństwie do New Dawn. Zimę na pewno przetrwa, obsyp korzenie ziemią, a potem się okaże
Majka, to naprawdę terminatory Łyse, a kwitną.
Agata, azalie dopiero (i nie tylko teraz ) doceniam. Przynajmniej cztery razy w roku ładne-wiosną kwitnące, latem zielone, jesienią czerwone, zimą zielone "Sadziłam" to, co lubię Jule miała naprawdę świetny pomysł. Ogonki na pewno pokażę
Języczka ładniejsza teraz


-- 2 lis 2011, o 18:54 --

Mirka, jeszcze się nie zobaczy, bo widać tylko chude gałązki róż Azalii na pewno za mało-są zbyt ładne, żeby ich nie mieć. Szczególnie wielkokwiatowe-mam jedną
Wierzba się wreszcie określiła-raczej zgubi liście. Wtedy pograbię. Dziś dopiero zaczęłam, a plecy bolą jak od pracy