U oster

[Bogumilka]

Osterku ta tuja już u Ciebie rośnie

[malgocha1960]

Osterku,w jakim supermarkecie ogladałaś te kratki?

[magdala]

Dla mnie jest to strasznie dziwne i podejrzane ,że kratka z łukiem jest dużo droższa od tych prostych. Rozumiem ,że łuk
jest trudniejszy i cenniejszy ,ale aż tyle???

[Siberia]

A dlaczego chcesz męczyć brabanta w łazience? Posadź tam sobie paprotkę

[oster]

Siberko, tojeść jest prześliczna! Dzięki
Coś wykombinuję, żeby cieszyć oczu do woli. Strasznie mi się podoba, u Basi rośnie
na osobnej rabatce, więc może sobie się rozrastać Ja chyba też przeznaczę jedną
rabatkę tylko dla niej. Myślę, że wybranie ziemi na jakieś 30 cm (wykopałam ją i nie puszcza
korzeni głęboko) wyłożenie dna i boków mocną folią i wypełnienie dołka ziemią wystarczy, by
tojeść się zbytnio nie rozpanoszyła. Choć powiem, że ta ślicznotka mogłaby opasać w ten
sposóhttp://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=42714b całą posesję. Chciałabym jeszcze tę tojeść rozłogową, pięknie wygląda.

Boguniu, to mieszkanie mojego syna i synowej. Eksperymentują ... chyba.


Małgoś, te krateczki były w naszym Brico Depot, to jakaś filia Castoramy.

Dla mnie jest to strasznie dziwne i podejrzane ,że kratka z łukiem jest dużo droższa od tych prostych. Rozumiem ,że łuk jest trudniejszy i cenniejszy ,ale aż tyle???

Magdziu, prawo rynku: popyt - podaż. Jak kupują w takich cenach, to czemu nie ustalać ich tak wysoko.
W końcu nie każdy sobie sam je zrobi.

Siberko, ja nie odważyłabym się tak znęcać się nad bidulą,

To łazieneczka mojego synusia i synowej

[Siberia]

To umów się z synową i synem, że jak tujka zacznie słabować, mają ją do Ciebie przywieźć

[oster]

A wiesz, Siberko: nie pomyslalam TO dobry pomysł

No i przyszedł czas na sprawozdanko z dzisiejszego dnia:
nie był zbyt obfity w obfity w efekty, bo nadrabialiśmy z Łukaszkiem zaległości szkolne, ale zawsze coś
tam się udało...

Skopałam lewą część rabatki wschodniej; pierwsze zdjęcia zrobione aparatem, dziś komórką, niestety.
Nie da się ukryć, że ich jakoś powala







Okropne te zdjęcia: jutro wkleję z aparatu

[oster]

Kto mi powie, dlaczego koty tak poniewierają tę biedną trawkę? Czy ona ma jakiś przyciągający
je zapaszek czy co?




I jeszcze jedno: dostałam w czerwcu te ślicznotki od Basi/Tajgi: nie zapisałam nazwy

i jeszcze te, od mamy:

[marzenaF]

Marcinki

[oster]

Dzięki, Marzenko . Wreszcie wiem, jak się nazywają.

A dzisiejszy dzień rozpoczęło takie wzejście słoneczka i zaraz zaszło za chmury


No i fotki: wczorajsze i przedwczorajsze działania przy rabacie wschodniej:


Rozplantowałam wszystkie skalniaczki. Przesadzając rudbekie zauważyłam, że jedna z nich wypuściła świeży pąk
Roślinki oszalały. Szkoda, że nie zdąży zakwitnąć

Zostało mi jeszcze do powysadzania mnóstwo roślin: będę musiała je po prostu zadołować. Przy samym
kranie czeka 11 roślinek. Na rabacie pod bzami 4 rośliny, w białych kwadratowych kolejnych 5 lub 6, no i 16
berberysów, około dziesięciu niewysadzonych z powodu braku miejsca iglaczków, kilka bukszpanów,
dwie sadzonki bluszczu. Więcej grzechów nie pamiętam... ale nie żałuję :P

[aagaaz]

Ahh coraz ładniej u Ciebie Czekamy na wiosnę i efekty roślinne ...

[oster]

Zamiera powoli wszystko... choć pogoda wcale nie późnojesienna. Dzisiaj było u nas bardzo ciepło,
po południu udało mi się zejść na chwilkę do ogrodu. Wkopałam pozostałe dwie budleje, z białych donic tawuły
japońskie i jakies inne: chyba dwie inne odmiany tawuł Nie zrobiłam zdjęć, bo zmierzch zaskoczył mnie
zupełnie; raz z racji ciemnych chmur jakie napłynęły z północnego zachodu (z nad Szczecina ) a dwa:
stało się to dosłownie nagle: chwilę wcześniej mogłam śmiało zrobić fotki, po chwili było prawie ciemno
Znów jak nie zapomnę, zrobię jutro. Jutro też wkleję te, które zrobiłam wczoraj

[Bogumilka]

Osterku, pracusiu Twoja doba się wydłóża
Lubię jak po ciężkiej pracy pokazujesz zachody słońca. Ja nie mam takiego widoku (budynki mi zasłaniają)

[oster]

Boguniu, To na dobry początek nieśmiały wschód słoneczka dziś o 7.38, ale teraz z wielką
śmiałością ogrzewa jesiennie nastrojone serca:



Mam dziś dzień na rabatkach, bo mąż pojechał na groby swych rodziców, a ja korzystam z pięknego dnia.
To zdjęcia z rozpoczęcia pracy porannej; tu najlepiej widać, ile roślinek czeka na wzięcie ich pod uwagę



oraz pięknie ukorzenioną forsycję sadzonek sztuk piętnaście



i po usadzane roślinki: trzy wiciokrzewy i forsycje na tymczasowym miejscu:








I 30 roślin znalazło się w miejscu prawie docelowym.
I kilka ogólnych zdjęć z ogarniętego nieco podwórka:

[TerDob]

Oster Ty nie zmordowana kobieto - podziwiam Cię ,wielki szacunek Ja wchodzę do Ciebie popatrzę , poczytam i już jestem zmęczona -a Ty pracujesz 24 godz. na dobę - skąd bierzesz siły ???? Przypomnij jaki duży masz ogród ,bo tak dużo wsadzasz kwiatów , krzewów - gdzie Ci się to wszystko mieści ??? Czy krzewy ukorzeniasz sama czy wszystko kupujesz ???
Pracusiu Życzę Ci dużo zdrowia , sił i błogosławieństw od Stwórcy .