Mój ogród, moja miłość - Ilona 2715

[malgocha1960]

Piękna begonka,takiej jeszcze nie widziałam kropkowanej.

[christinkrysia]

Ilonko Ty jesteś szalona tak jak ja.
Mało mi działki to jeszcze na parapetach ciężko wcisnąć coś bo pełno kwiatów i na pólkach też.
Dziwnie rośnie u Ciebie Aeschynantus - tak jakoś na baczność...
Masz ładne kwiaty i niektóre z nich to już spore okazy -

[ilona2715]

Gosiu, tę begonkę dostałam od jednej naszej forumki, na samym początku mojej tu aktywnej bytności (na wiosnę), bo choć prędzej się wpisałam, to aż tak często tu nie bywałam i aż głupio mi się przyznać, ale nie pamiętam dokładnie od kogo (teraz już wszystko sobie zapisuję, ale Polak mądry po szkodzie).
Chciałabym Jej bardzo podziękować (choć ponoć za kwiaty się nie dziękuje), bo wszystkie, które od Niej dostałam rosną mi jak szalone, ale nie mam takiej możliwości, więc między innymi dlatego to napisałam mając nadzieję, że sama do mnie sie odezwie.
Krysiu, dzięki za nazwę kwiatka, bo nie mogłam znależć on też jest od tej samej osóbki (co begonka, pisałam wyżej) jak zarówno ten na trzecim zdjęciu od końca (pośrodku) i jeden ze skrętników, który kwitnie mi na okrągło. Właśnie od niego zaczęła się moja przygoda ze skrętnikami, tak bardzo mi sie spodobał, że ma ich już siedem sztuk (jeszcze nie kwitnących niestety, ale mam nadzieję, że niedługo się doczekam), Strasznie się uśmiałam czytając, że jestem tak szalona jak Ty , ale taka jest prawda miejsca już brak a ja wciąż mam ich więcej i więcej. Najstarsze moje okazy nie mają więcej niż cztery lata, gdyż wszystkie, które mam albo kupiłam albo dostałam juz tu w nowym domku, a wprowadzałam się tu w grudniu 2007 roku.

[christinkrysia]

Ilonko trzeba teraz poszukać co to za odmiana Aeschynanthusa bo ja tez mam taki tylko w doniczce siedzi 1 sadzonka ale juz kwitła - świeży nabytek.
Od wielu lat mam inną odmianę - Aeschynanthus "Mona Lisa" .
Odmłodziłam i znów czekam na jej cudne kwiaty ale to potrwa.

http://img690.imageshack.us/img690/5285/dscf2879l.jpg
Ta begonia tez jest ładna i wcale nie musi kwitnąc bo liście wystarczają za wszystko...
Jakiś czas temu miałam już ładny okaz begonii ,która u siebie pokazałaś - Begonia Bowera odmiana TIGER ale po 3 tygodniach pobytu w szpitalu z wieloma doniczkowcami musiałam się pożegnać.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Begonia_Bowera

[drozd]

Witaj Iwonko. Nareszcie mogę znowu być w Twoim ogrodzie. Trochę się zmieniło od ostatnich odwiedzin. Więcej zdjęć a tego mi brakowało wcześniej. Z wielką przyjemnością obejrzałem strona po stronie Twoje letnie poczynania w ogrodzie. Szkoda,że to już koniec sezonu ale za to będzie czas na przemyślenia nowych kompozycji kwiatowych. Zgromadziłaś dużo ładnych roślin a i nowe zakupy też wyszukane.
Ciekawi mnie róża "Abra-Kadabra " gdzie ją kupiłaś i czy jest jeszcze możliwość zakupu. Mam podobną "Hokus pokus" ale pienne i u nas już zaprzestają jej rozmnażanie, bo jest dość kłopotliwa w uprawie.
Drugie pytanie dotyczy Apteni. Uprawiasz ją w gruncie, bo tak ze zdjęcia wygląda. Moje rosły w doniczkach i wypuściły pędy metrowe i dopiero na samych końcach kwitły. Nawet jeszcze wiszą w doniczkach choć już były dość duże przymrozki i nadal kwitną.
Życzę ciepłej słonecznej jesieni Janusz

[heliofitka]

Ilonko kiedy ogród już zniknie pod puchową pierzynką, to może warto otworzyć wątek z roślinami doniczkowymi
Masz tyle ciekawych i przede wszystkim dorodnych egzemplarzy, że naprawdę szkoda ukrywać je przed światem

[ilona2715]

Krysiu jesteś po prostu niesamowita, znów poznałam następną nazwę swojej roślinki, dzięki , jak begonka mi się rozrośnie ( a powinna, bo już jedną sadzonkę z niej zrobiłam i dałam swojej mamie, też Krysi ) to na wiosnę Ci ją podeślę .

Iwonko, chyba skorzystam z Twojej rady i jak już nie będę miała co fotografować na działce poświęcę więcej czasu domowym i założę taki wątek.

Januszu, bardzo się cieszę z Twoich odwiedzin, w przyszłym sezonie postaram się pokazywać jeszcze więcej, bo mam nadzieję, że będę miała co. Rzeczywiście troszeczkę nowości przybyło, niektóre z nich to jeszcze maleństwa (i nawet ich nie pokazywałam), ale już mam więcej czasu jak na początku (budowa , działka itd) który mogę im poświecić, poczytać i zadbać.
Co do róży Abra-Kadabra, sprawdziłam jest jeszcze dostępna, podam Ci na pw gdzie, jeśli chodzi o aptenię to miałam ją w gruncie cały sezon (rosła i kwitła jak szalona), ale ona niestety nie zimuje w naszych warunkach więc porobiłam sobie nowe sadzonki i wzięłam do domu, a na wiosnę po majowych przymrozkach znów do ziemi.

a propos nie mogłam się oprzeć chryzantemom oglądając je w Waszych ogrodach więc sprawiłam sobie taką jedną czy zimującą tego nie wiem (zaeksperymentuję). Pani u której ją kupowałam powiedziała mi, że nie ma typowych chryzantem zimujących w naszym klimacie są to ponoć "dąbki".
Jak mi się uda to w przyszłym roku będzie się działo, oj tak tak

[drozd]

Ilonko. Odnośnie róży napisałem na PW . Chciałem tylko dodać,że kiedyś miałem dużo chryzantem drobnokwiatowych w gruncie i na zimę ścinałem zmarznięte gałązki i nimi okrywałem korzeń to w zupełności wystarczało i to tu u mnie na wschodzie a u Ciebie to pewne,że zimę przetrwa.

Janusz

[ilona2715]

Fajnie by było, dzięki Janusz

I jeszcze troszkę jesiennych barw

[ilona2715]

Nowe róże posadzone i zakopczykowane

[[Iza]]

Śliczne te twoje doniczkowce Co do chryzantemek, to mam takie co zimują. Jednak takie kupione, jak twoje, nie udało mi się przezimować. Bardzo ładny ten myśliwski płotek

[ilona2715]

Dzięki Izka, z chryzantemami zaryzykuję, zobaczymy czy się uda, a płotki myśliwskie (zrobione przez mojego M) to tymczasowe rozwiązanie (dla psiaków) dopóki rośliny się nie rozrosną na tyle, by można je zdjąć.

[AGP-ON]

Super wyglądają twoje Berberysy, miodzio ;-)

[christinkrysia]

Ilonko Wczoraj wieczorkiem wpadłam do Twego wątku i zauroczyły mnie kolory Berberysu- o tej porze maja najcudowniejsze barwy.
Kwiatuszki w fioletowe piegi to chyba Trójsklepka - nie mam tego i nie znam ale bardzo oryginalny kwiat.
Na dziś mieliśmy inne plany ale dni wyjazdowe na groby, goście itd tak nas zmęczyły,że zdecydowaliśmy się iść na działkę aby naładować nasze wewnętrzne akumulatorki i zobaczyć na własne oczy jesień u siebie.
Warto było, po takim spacerze świetnie się czuję i mogę pokonywać kolejne wyzwania a czeka nas remont pokoju.

[hala67]

Ilonko przyszłam do Ciebie z rewizytą i oniemiałam. Ależ u Ciebie pięknie. Umiesz wszystko wspaniale zaaranżować, połączyć a do tego Twój talent fotograficzny. Gratuluję
Będę częstym gościem w Twoim wątku. Moja lista "chciejstw" znów powiększyła się.
Pozdrawiam