
Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Też zazdroszczę
Wspaniałe widoki. Sama raczej nieprędko się wybiorę, bo trzeba przejechać całą Polskę, więc miło popatrzeć.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Dorotko widoki z wyprawy bajeczne.......aż ogarnia czysty zachwyt, miałaś wspaniałą wycieczkę, dziękuję, że podzieliłaś się z nami wspaniałymi obrazamimi 

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Pogoda Wam dopisała, zdjęcia malownicze... i tylko szkoda, że od nas tak daleko
Ale kiedyś.... kiedyś... kto wie?

Ale kiedyś.... kiedyś... kto wie?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Powiem wam tak: Tatry są wspaniałe.
Przypomniałam sobie młode lata. Wtedy prawie każdy weekend spędzaliśmy w Tatrach. Miło było
Wybieramy częściej słowacką stronę, bo jednak ludzi tam znacznie mniej na szlakach.
Niestety okolica wiele straciła przez wichurę, która kilka lat temu wyłamała drzewa w pasie od Stirbskiego Plesa praktycznie aż za Tatrzańską Łomnicę. Dziwi mnie, że słowacy do tego czasu praktycznie nic tam nie posadzili, rosną chyba tylko samosiejki. Nie jest to piękny widok a i miejscowości wiele straciły na wyglądzie.
Artykuł o tej katastrofie można przeczytać tutaj http://www.pinkwart.pl/coslychac/2002-2 ... ticle,2640 i obejrzeć http://www.youtube.com/watch?v=Pgczlfit ... re=related
A dziś podziałam ogrodowo. W sobote przywiozłam kamień na ścieżkę i placyk w nowej różanej części. Będę działać
Przypomniałam sobie młode lata. Wtedy prawie każdy weekend spędzaliśmy w Tatrach. Miło było

Wybieramy częściej słowacką stronę, bo jednak ludzi tam znacznie mniej na szlakach.
Niestety okolica wiele straciła przez wichurę, która kilka lat temu wyłamała drzewa w pasie od Stirbskiego Plesa praktycznie aż za Tatrzańską Łomnicę. Dziwi mnie, że słowacy do tego czasu praktycznie nic tam nie posadzili, rosną chyba tylko samosiejki. Nie jest to piękny widok a i miejscowości wiele straciły na wyglądzie.
Artykuł o tej katastrofie można przeczytać tutaj http://www.pinkwart.pl/coslychac/2002-2 ... ticle,2640 i obejrzeć http://www.youtube.com/watch?v=Pgczlfit ... re=related
A dziś podziałam ogrodowo. W sobote przywiozłam kamień na ścieżkę i placyk w nowej różanej części. Będę działać

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Taaaak pozazdrościć
ja podziałam w pracy, a jak wrócę nastaną ciemności 


- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Ha, urlop to wspaniały wynalazek
Zwłaszcza duuużo urlopu

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Pracodawcy nie podzielają Twojej opinii
Pozdrawiam zza biurka!
Kamienie skąd?

Pozdrawiam zza biurka!

Kamienie skąd?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
No chyba nie z Tatr
, granity nie pasują u mnie w ogrodzie.
Wyprawa na moja działkę w lesie w sobotę była
Znów jeden szaniec rozebrany 

Wyprawa na moja działkę w lesie w sobotę była


- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Piękne fotki z Tatr
Zazdroszczę takiej wyprawy.

Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Aaaa... bestio! To Ty masz szańce do rozbierania! To by wiele tłumaczyło...
Moje efekty skromne... zaledwie dwa większe kamienie, płaskie i kilka małych, ale wiesz... do samochodu daleko było
Moje efekty skromne... zaledwie dwa większe kamienie, płaskie i kilka małych, ale wiesz... do samochodu daleko było

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Przez działkę w lesie front w czasie I wojny przechodził. Okopy, szańce, te sprawy...
A że i jakaś łuska po naboju czy inne żelastwo się trafia, więc chętni do rozbierania kup kamienia są
A że i jakaś łuska po naboju czy inne żelastwo się trafia, więc chętni do rozbierania kup kamienia są

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Historia nas dopada znienacka
W mojej okolicy, niestety, tylko bunkry z II wojny przetrwały. Nic nie da się wykorzystać.

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Ewunia, beton w ogrodzie rzeczywiście nie najlepiej sie komponuje, ni chyba, że taki klimatyczny - poidełko dla ptaków, ławeczka.
Plan na dziś wykonany w 99% - zabrakło kilku kamieni na placyk pod ławeczkę. Na razie zastąpione dębowymi plastrami.
Tak więc nowa rabata wykończona. Zostało do zagospodarowania miejsce pod świerkami, ale to juz w przyszlym roku. Najpierw musze sobie w jakiś sposób poradzić z rosnącymi tam chwastami. Z resztą nie bardzo na razie mam pomysł.
A na rabacie rosną po jednej stronie:
Graham Thomas, Chippendale, Summer Song, Sophia R., Tea Clipper, Red Leonardo da Vinci, CPM
przesadzone sprzed domu cyprysik tepołuskowy i pieris. Do tego trochę bylin
Z drugiej strony hortensje, azalie japońskie, lilie.
Mam nadzieje, że nie trzeba będzie przerabiać


Oczywiście dopiero na fotkach widac bałagan
Plan na dziś wykonany w 99% - zabrakło kilku kamieni na placyk pod ławeczkę. Na razie zastąpione dębowymi plastrami.
Tak więc nowa rabata wykończona. Zostało do zagospodarowania miejsce pod świerkami, ale to juz w przyszlym roku. Najpierw musze sobie w jakiś sposób poradzić z rosnącymi tam chwastami. Z resztą nie bardzo na razie mam pomysł.
A na rabacie rosną po jednej stronie:
Graham Thomas, Chippendale, Summer Song, Sophia R., Tea Clipper, Red Leonardo da Vinci, CPM
przesadzone sprzed domu cyprysik tepołuskowy i pieris. Do tego trochę bylin
Z drugiej strony hortensje, azalie japońskie, lilie.
Mam nadzieje, że nie trzeba będzie przerabiać



Oczywiście dopiero na fotkach widac bałagan

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Dorotko,
ładna rabatka, zestaw angieleczek i nie tylko będzie ładnie wyglądał. W czerwcu nastąpi oficjalne otwarcie rabatyki
Czekamy na pierwsze kwitnienie różyczek 
Jaki tam bałagan, doniczki pozbierać i porządek jest.



Jaki tam bałagan, doniczki pozbierać i porządek jest.
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Bałaganik, ale twórczy 
Jak zwykle uroczo

Jak zwykle uroczo
