Kaktusy volumineuxa

[volumineux]

Aha, a masz może jeszcze jakies rady, odnośnie pielęgnacji kolcoków? :P

[blabla]

Trochę nie wiem, co ja mam Ci odpisać na post o takiej treści. Aby udzielić rady to trzeba by znać problem. Myślę, że nie ma sensu, abym wypisywał ogólne zasady uprawy kaktusów, bo to jest dostępne na wielu internetowych stronach i w literaturze.

[volumineux]

no. Faktycznie głupie pytanie, ale chodziło mi o uwagi poprzednich użytkowników np o tym, że kaktusy się wyciągają, dostały słońca, ale wiadomo, że od razu nie znormalnieją, tak więc jak im pomóc, by nie wyglądały jak lina w błotnym pojedynku dwóch pijanych drużyn ;p

[blabla]

Tego się już nie zmieni. Po wystawieniu na właściwe oświetlenie tylko nowe przyrosty będą już normalne.

[volumineux]

Nowy nabytek, a raczej prezent. Posiedzi u mnie przez święta, podsuszy się, potem z doniczki, do gazet i wio do Darłowa.

Numer 17:

[Basia k]

To jakaś mammilaria , a czemu wyganiasz ją do Darłowa

[volumineux]

Funduje jej wakacje nad morzem
To prezent dla znajomej- taki symboliczny. Gorzej będzie jak wejdzie na tą stronę przed wysłaniem kaktusa

[miaaa]

Bardzo ładne masz kolczaki mammillarie (nr 2) mamy podobną szczególnie podoba mi się Rhipsalis Policarpa 8)

[volumineux]

Uwielbiam Poli-Karpia
Ale ostatnio wylądował pod parapetem. Do słownie wylądował.
Ale doszedł do siebie. Nic mu się nie stało. Na szczęście.

[miaaa]

Ja ostatnio przesadzałam mojego ponad półmetrowego wilczomlecza i też miałam mały wypadek po przesadzeniu wyskoczył z doniczki skutkiem czego jeden z kolców wylądował w moim kciuku całe szczęście kolec nieduży - ale wyciągałam go chyba z pół godziny

[volumineux]

Mogłaś razem z palcem
Kiedyś pomagałem w przeprowadzce i wynosiłem wielomiecza(?). Zachaczyłem o framugę, ale przeżył. Urwał się czubek, potem go równo przycięliśmy, a teraz ma potrójny wierzchołek

[volumineux]

Numer 18: Musiałem go kupić, chociaż byl przeceniony (obity). Urzekł mnie



Numer 19:

[miaaa]

Bardzo ciekawe te nowe nabytki :P ten obity może odżyje 8) trzymam kciuki ;:26

[volumineux]

On już taki zostanie. Miałem brać innego, który tez był śliczny, ale jego "obicie" było miękkie i brązowe, więc się nie skusiłem. Jeszcze wczotaj w tamtej kwiaciarni była cudowna opuncja, ale ktoś ją wykupił.

[volumineux]

Kupiłem dziś grudnika. Siedział upchany pod stołem w ciasnej kwiaciarni.
I jest w powiedziałbym, że bardzo dobrym stanie, nie licząc jednej łodyżki.