Ogrodniczka szyszunia
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogrodniczka szyszunia
Krysiu chcąc posadzić kwiatuszki wiosenne to muszę teraz. Trochę za późno sie za to wzięłam ale teraz to już z górki. To co najgorsze już zrobione. Masz rację pracuję jak obozie pracy. Powrót ze szkoły obiad i rydel w dłoń i naprzód tyle czasu na ile mały pozwoli. Siódme poty występują ale rezultaty już są widoczne.Damy radę.
Janeczko kupiłam sobie później jeszcze jedna astromerię ale nie zdążyła zakwitnąć i nie wiem w jakim jest kolorze. Mówili mi jak kupowałam że lepiej jest ją przysuszyć na zimę i przechować w piwnicy a nie w domu.
-- Śr, 26 paź 2011, 20:10 --
Marysiu a na zimę trzeba ja przyciąć????
Janeczko kupiłam sobie później jeszcze jedna astromerię ale nie zdążyła zakwitnąć i nie wiem w jakim jest kolorze. Mówili mi jak kupowałam że lepiej jest ją przysuszyć na zimę i przechować w piwnicy a nie w domu.
-- Śr, 26 paź 2011, 20:10 --
Marysiu a na zimę trzeba ja przyciąć????
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogrodniczka szyszunia
Śliczną sobie astromerię kupiłaś
A i ta bordowa chryzantemka też jest cudna...zimuje Ci w gruncie

A i ta bordowa chryzantemka też jest cudna...zimuje Ci w gruncie

- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogrodniczka szyszunia
Śliczna jest!
Iwonko to będzie co oglądać w przyszłym sezonie.
Pogoda jeszcze ma być ładna przez 1 dekadę listopada.
Wyrobisz się.

Iwonko to będzie co oglądać w przyszłym sezonie.
Pogoda jeszcze ma być ładna przez 1 dekadę listopada.
Wyrobisz się.


- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodniczka szyszunia
Nie narzekaj przynajmniej deszcz cię z ogrodu nie wygania jak mnie ,, Teraz tylko zbieram kretowiska i spaceruje po ogrodzie .. ale do tej pory tez się ,, naryłam '' i parę razy porządnie zmokłam .. Dobrze że podgoniłaś bo od poniedziałku jak ugotujesz i zjesz to będzie ciemno , chyba że po szkole na ogród a później do kuchni ..
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogrodniczka szyszunia
Fragolciu zimuje od zeszłego roku zrobił sie taki krzaczor wielki że zagaił mi wszystkie hosty przed nią posadzone. Bynajmniej dzięki temu teraz coś kwitnie ale wolałabym żeby była niższa.
Janeczko u mnie mama gotuje a jak wracam z pracy to na ciepły obiadek
Marylko mam nadzieję że zdąże bo bym sobie nie darowała tylu zmarnowanych cebulek
Janeczko u mnie mama gotuje a jak wracam z pracy to na ciepły obiadek

Marylko mam nadzieję że zdąże bo bym sobie nie darowała tylu zmarnowanych cebulek
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogrodniczka szyszunia
A jaka jest wysoka
Podoba mi się i może się do Ciebie wiosną o badylki pouśmiecham
Uszczykujesz ją czy puszczasz na żywioł 



- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ogrodniczka szyszunia
A dlaczego ja myślałam że one te kwiatuszki to mam małe? Pamiętam że zastanawiałam się czy nie kupić w ogrodniku... ale myślałam że one malutkie są.... skąd mi się to wzięło
teraz żałuję... ale przecież do wiosny już niedaleko 


Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogrodniczka szyszunia
Fragolciu nie wiem dokładnie ile ona ma wysokości ale z metr chyba jest ( no może tak 80 cm). Ja ja puszczam na żywioł nic przy niej nie robię bo się nie znam
a jeśli chcesz sobie ja zaszzcepić czy jakoś odkopać to nie ma sprawy. Zapraszam
Jagusiu sama roślinka jest niska ale kwiatki mają całkiem spore i ładnie wyglądają i długo kwitną.
Melduję że ziemia w ogródku gotowa na posadzenie cebulek i roślinek. Wczoraj odwaliłam kawał dobrej roboty bo rozwaliłam troszkę piaskowej ziemi i oborniczek i wszystko porządnie przekopałam. Przesadziłam również róże, które rosną obok powojnika i róży pnącej. Dzisiaj niestety nic nie działałam bo wróciłam o 17 do domu i było już potem ciemno. Miałam plany że jutro posadzę ale podejrzewam że nic z tego nie wyjdzie bo przed Świętem Wszystkich Świętych za dużo pracy w domu. Muszę zrobić stroik na cmentarz i go zagipsować. Ciasta upiec i wykończyć tak że nie wiem czy coś poszaleję ale kto wie może coś wykombinuję. A to wszystko czeka na wsadzenie nie licząc wszystkich moich cebulaczków z zeszłego roku.

Uploaded with ImageShack.us
i jeszcze kilka fotek
azalia w jesiennej szacie

Uploaded with ImageShack.us
i ostatnie zdjęcia przed przymrozkami

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us


Jagusiu sama roślinka jest niska ale kwiatki mają całkiem spore i ładnie wyglądają i długo kwitną.
Melduję że ziemia w ogródku gotowa na posadzenie cebulek i roślinek. Wczoraj odwaliłam kawał dobrej roboty bo rozwaliłam troszkę piaskowej ziemi i oborniczek i wszystko porządnie przekopałam. Przesadziłam również róże, które rosną obok powojnika i róży pnącej. Dzisiaj niestety nic nie działałam bo wróciłam o 17 do domu i było już potem ciemno. Miałam plany że jutro posadzę ale podejrzewam że nic z tego nie wyjdzie bo przed Świętem Wszystkich Świętych za dużo pracy w domu. Muszę zrobić stroik na cmentarz i go zagipsować. Ciasta upiec i wykończyć tak że nie wiem czy coś poszaleję ale kto wie może coś wykombinuję. A to wszystko czeka na wsadzenie nie licząc wszystkich moich cebulaczków z zeszłego roku.

Uploaded with ImageShack.us
i jeszcze kilka fotek
azalia w jesiennej szacie

Uploaded with ImageShack.us
i ostatnie zdjęcia przed przymrozkami

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Ogrodniczka szyszunia
Ależ masz tych cebulek, ślicznie na wiosnę będzie! Co ta za kwiatek na przedostatnim zdjęciu?
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogrodniczka szyszunia
Iwonko wszystkie chryzantemy rosnące u mnie uszczykuję bez względu na odmianę i do tego każdego roku robię nowe nasadzenia z sadzonek rosnących obok "matki'
Ta ciemno-czerwona ma z 50 cm i faktycznie tworzy z kwiatów kulisty kształt.
W złym miejscu u mnie rosną bo na wąskim pasie przy płocie i konkurują o słońce z innymi bylinami.
W następnym sezonie zmienią adres ...
i postaram się o więcej wiedzy na ich temat.
Zerknij do mnie - wstawiłam swoje chryzantemy bo już wszystkie odmiany zakwitły.
Aha ... czy Osteospermum ( Stokrotka afrykańska) traktujesz jako jednoroczny kwiat czy gdzieś zimuje ?
Ta ciemno-czerwona ma z 50 cm i faktycznie tworzy z kwiatów kulisty kształt.
W złym miejscu u mnie rosną bo na wąskim pasie przy płocie i konkurują o słońce z innymi bylinami.
W następnym sezonie zmienią adres ...

Zerknij do mnie - wstawiłam swoje chryzantemy bo już wszystkie odmiany zakwitły.
Aha ... czy Osteospermum ( Stokrotka afrykańska) traktujesz jako jednoroczny kwiat czy gdzieś zimuje ?
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogrodniczka szyszunia
Witaj Imer na zdjęciu jest osteospermum czyli stokrotka afrykańska ładny jednoroczny kwiat. A co do cebulek to dopiero preludium przed tym co mam do wsadzenia z poprzednich lat. Cebulki może mniejsze ale za to ile do wsadzenia. Mam nadzieję że wiosna wynagrodzi wszelkie starania.
Christin ja to wcale się nie znam na chryzantemach a że miejsca mam mało to nie przykładam się do powiększania hodowli. Nawet jak same rosną jak chcą to nieźle wyglądają chociaż zawsze można pomóc naturze.
Dzisiaj tak jak się spodziewałam nie poszalałam w ogródku. Przesadziłam tylko szafirki i rozpoczęłam przesadzanie lilii. Wszystkie lilie powędruję pod ścianę domu. Dzisiaj nie wszystkie udało mi się przesadzić bo noc mnie złapała. Dopiero przy takich ogólnych przenosinach widać ile tego jest. Większość lilii miałam wykopane i czekały na wsadzenie w pudełku ale część była jeszcze w ziemi. Wydawało mi się że to tak niewiele zostało ale zdziwiłam się jak to zaczęłam wykopywać. Jest ich naprawdę dużo. Mam nadzieję że wszystkie się przyjmą i będą ładnie kwitły.
Christin ja to wcale się nie znam na chryzantemach a że miejsca mam mało to nie przykładam się do powiększania hodowli. Nawet jak same rosną jak chcą to nieźle wyglądają chociaż zawsze można pomóc naturze.
Dzisiaj tak jak się spodziewałam nie poszalałam w ogródku. Przesadziłam tylko szafirki i rozpoczęłam przesadzanie lilii. Wszystkie lilie powędruję pod ścianę domu. Dzisiaj nie wszystkie udało mi się przesadzić bo noc mnie złapała. Dopiero przy takich ogólnych przenosinach widać ile tego jest. Większość lilii miałam wykopane i czekały na wsadzenie w pudełku ale część była jeszcze w ziemi. Wydawało mi się że to tak niewiele zostało ale zdziwiłam się jak to zaczęłam wykopywać. Jest ich naprawdę dużo. Mam nadzieję że wszystkie się przyjmą i będą ładnie kwitły.
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogrodniczka szyszunia
Moje lilie niestety zostały ubiegłej zimy doszczętnie zżarte przez norniceszyszunia pisze:Większość lilii miałam wykopane i czekały na wsadzenie w pudełku ale część była jeszcze w ziemi. Wydawało mi się że to tak niewiele zostało ale zdziwiłam się jak to zaczęłam wykopywać. Jest ich naprawdę dużo...


- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogrodniczka szyszunia
Ja na razie Krzysiu troszkę to sobie lekceważę i sadzę luzem do ziemi ale gdyby mi zżarły lilie to bym się zapłakała. Może tulipany posadzę w pojemnikach bo bedzie łatwiej wykopywać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogrodniczka szyszunia
Iwonko, bardzo Ci dziękuję za miłe słowa- nawet nie wiesz, ile dla nnie znaczą
Gratuluję jesiennych zakupów!!

Gratuluję jesiennych zakupów!!
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogrodniczka szyszunia
Moniczko nie ma sprawy
Melduję kochani że zakończyłam w końcu sadzenie wszystkich cebulaczków. Nawet przesadziłam sobie pierwiosnki. Pasowałoby jeszcze sasanki przesadzić i kilka innych bylinek ale chyba poczekam z tym do wiosny. Jak sobie spisywałam co mam posadzone to wyszło mi że mam jakieś 14 nowych nabytków a ze starymi narcyzami, tulipanami, hiacyntami, krokusami i innymi drobnocebulkowymi wyszło 42 grupki nasadzeniowe. w tym samych rodzajów tulipanów jest jakieś 25 gatunków. Nie mogę się doczekać kiedy to wszystko zakwitnie.

Melduję kochani że zakończyłam w końcu sadzenie wszystkich cebulaczków. Nawet przesadziłam sobie pierwiosnki. Pasowałoby jeszcze sasanki przesadzić i kilka innych bylinek ale chyba poczekam z tym do wiosny. Jak sobie spisywałam co mam posadzone to wyszło mi że mam jakieś 14 nowych nabytków a ze starymi narcyzami, tulipanami, hiacyntami, krokusami i innymi drobnocebulkowymi wyszło 42 grupki nasadzeniowe. w tym samych rodzajów tulipanów jest jakieś 25 gatunków. Nie mogę się doczekać kiedy to wszystko zakwitnie.
